Hashtagi i zakupy: Jak social media rewolucjonizują e-commerce [WEBINAR]

Hashtagi i zakupy: Jak social media rewolucjonizują e-commerce [WEBINAR]

Hashtagi i zakupy: Jak social media rewolucjonizują e-commerce [WEBINAR]

Dowiedz się, jakie narzędzia pomogą Ci w rozwinięciu strategii sprzedażowej – od tworzenia contentu, aż po moderację – i jakie procesy można zautomatyzować.

WEŹ UDZIAŁ

Sport i marketing w jednej parze (cz. 10)

Sport i marketing w jednej parze (cz. 10)
Czego można się nauczyć dzięki uprawianiu sportu, jakie wartości wyciągnąć i jak przekłada się to na pracę? Jak sport wpływa na codzienne życie? Zapytaliśmy o to ekspertów z branży, którzy trenują przeróżne dyscypliny.
O autorze
10 min czytania 2016-09-28

1. Ewa Bumblis, Copywriter w DDS Poland
2. Karolina Bednarz, Account Manager, @ FreshMail
3. Łukasz Hardek, Sales Manager, @ FreshMail
4. Karolina Gnat, Project Manager, @ FreshMail
5. Milica Cuckovic, Account Manager, @ FreshMail
6. Marta Klimczak, Account Manager, @ FreshMail
Zobacz pozostałe odcinki cyklu 

Ewa Bumblis
Copywriter w DDS Poland

LinkedIn logo
Dziękujemy 90 000 fanom na LinkedInie. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

sport: jogging,pływanie, kalistenika

Czym dla Ciebie jest sport? Jak bardzo jest istotny?

Sport to nie tylko sposób na zadbanie o dobrą kondycję i ładną sylwetkę. Ruch uzależnia, więc nie wyobrażam sobie dnia bez żadnej aktywności fizycznej – kalistenika, jogging, rower, basen, longboard to już codzienność. Sport daje satysfakcję i ponadprzeciętną dawkę endorfin każdego dnia.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Ile lat trenujesz? Co Cię do tego skłoniło?

Na poważnie zabrałam się za siebie około trzy lata temu. Powód był dość banalny, iście kobiecy – chciałam raz a dobrze rozprawić się ze swoją naganną sylwetką. Jednak jak się okazało, moim największym sukcesem nie była poprawa wyglądu ciała, a ludzie, których spotkałam na swojej sportowej drodze – moją „powinność” z łatwością zamienili w pasję. Dzięki nim nie ma już „muszę”, a jest „chcę”!

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

Ile czasu poświęcasz na treningi?

Na trening zawsze znajdę czas – nawet jeśli miałoby to oznaczać, że będę musiała krócej pospać. Uważam, że nic nie nakręca tak jak poranny jogging, który dostarcza ogromnej porcji energii na cały dzień lub intensywny trening późniejszym wieczorem, który gwarantuje mocniejszy sen.

Czego nauczyłaś się uprawiając sport, jakie wartości wyciągnęłaś? Co z tego ma bezpośredni wpływ/przełożenie na Twoją pracę?

Zdecydowanie nauczyło mnie to systematyczności i cierpliwości – tego, że efektów nie osiąga się od razu. Sport jest również synonimem perfekcji – dobrze wykonane ćwiczenie oznacza lepszy progres. Są to wartości, które staram się kultywować w codziennym życiu i przekładać na efektywność mojej pracy.

Co sport daje w życiu?

Oprócz dość oczywistych korzyści, takich jak poprawa zdrowia czy osiągnięcie akceptacji, uważam, że sport może być w jakimś sensie życiowym powiernikiem. Towarzyszy w ważnych momentach życia, wpływa na stan emocji i ich intensywność – wzmacnia radość, pomaga stłumić złość i pociesza w cięższych chwilach.

Co sport daje w pracy?

Czy sport może wpłynąć na pracę? A może i to jak bardzo! Dzięki regularnym treningom mam duże pokłady energii, którą umiejętnie pożytkuję w ramach nowych projektów – dotleniony organizm to świeży umysł gotowy do działania. Bieganie jest naturalnym stymulatorem pomagającym kreować nowe pomysły. Przyznam szczerze, w mojej karierze copywritera zdarzały się gorsze chwile, w których miałam do czynienia z pustką w głowie. W takich momentach zazwyczaj wychodziłam pobiegać, aby „przewietrzyć się” z tematem. Przyspieszone tętno, głęboki oddech, wyciszenie, równowaga – to właśnie w takim stanie przychodziły mi do głowy najlepsze pomysły, które w konsekwencji spotykały się z żywą aprobatą klientów.

———————————————————–

Karolina Bednarz
Account Manager, @ FreshMail

sport: bieganie

Czym dla Ciebie jest sport? Jak bardzo jest istotny?

Sport to dla mnie wspaniała forma spędzania wolnego czasu, ale też samonapędzania się do działania. Jeżeli tylko danego dnia uda mi się zmotywować do treningu, okazuje się, że nagle mimo fizycznego wyczerpania, świat jest bardziej przyjazny, problemy zamieniają się w wyzwania i chce się w życiu robić coś więcej.

Jest więc dla mnie osobistym perpetuum mobile, mimo że podczas treningu ucieka ze mnie energia, to po jego zakończeniu mam jej jeszcze więcej, w postaci pozytywnego naładowania emocjonalnego. Dzięki temu osiągam nie tylko swoje osobiste sportowe sukcesy, ale także te zawodowe i w prywatnym życiu.

Ile lat trenujesz? Co Cię do tego skłoniło?

Tak naprawdę trenuję od dziecka. Wtedy podyktowane było to chęcią udziału w różnych międzyszkolnych zawodach, głównie w bieganiu. W dużej mierze przygotowywał mnie do nich mój dziadek, Franciszek Wlazło, który był wówczas sędzią piłkarskim.

Oczywiście nie były to treningi codzienne, ale już wtedy poznawałam kulturę sportu i wymagania osobowościowe jakie sport stawia każdemu, kto chce coś osiągnąć. Nieubłaganie doświadczałam tego, że podstawą tego by wygrać nie jest intensywny trening kilka tygodni przed zawodami. Liczy się wytrwałość w realizacji programu treningów długo przed ostatecznym dniem startu (zazwyczaj co najmniej 6 miesięcy przed) i to niezależnie od pogody.

Jako dziecko, nie mogłam się z tym pogodzić, chciałam mieć wszystkie efekty na „już” i zniechęcałam się tym, że trzeba ćwiczyć, według określonego schematu, a nie według tego, czego by się chciało. Co więcej, inne dzieci w chłodne dni spędzały czas w domu i oglądały telewizję, a ja chcąc pobiec na odpowiednim poziomie, musiałam iść na trening.

Pomocą wówczas służył mi mój dziadek, który tłumaczył różne mechanizmy z dziedziny sportu. Zawsze mówił, że nie należy poddawać się zniechęceniu i że sukces sportowca odgrywa się w jego głowie, a ciało powinno słuchać rozumu.

Oczywiście moja przygoda ze sportem ciągnęła się później również na studiach. W AZS-ie poszukiwałam rówieśników, z którymi można by razem trenować i osób, które chciałyby od życia czegoś więcej. Tak trafiłam pod skrzydła wspaniałej trener Pani Barbary Pudło, prowadzącej reprezentację uczelni KUL w lekkoatletyce. To tutaj miał miejsce kolejny przełomowy moment w moim podejściu do sportu. Odkryłam co znaczy motywacja grupowa i to mimo tego, że bieganie jest dyscypliną indywidualną.

Ile czasu poświęcasz na treningi?

Wszystko zależy od tego jak akurat wygląda rozkład moich zajęć zawodowych. Moja praca przebiega zazwyczaj dość dynamicznie, prowadzę projekty marketingowe różnych firm i dodatkowo pracuję przy moich osobistych inicjatywach takich jak np. DietCoach4U. Promuje on w USA i od niedawna również w Polsce zdrowy i aktywny styl życia.

To wszystko od jakiegoś czasu łączę ze stałą pracą we FreshMailu.

W tym momencie treningi realizuję w trybie 3-4 dni w tygodniu, po około 1,5h-2h. Jednak bywały jeszcze niedawno miesiące, kiedy mimo ogromu pracy zawodowej, moje treningi trwały po 3-4h dziennie. Oczywiście wówczas nie było to już tylko bieganie, lecz również fitness i sporty walki.

Czego nauczyłaś się uprawiając sport, jakie wartości zyskałaś? Co z tego ma bezpośredni wpływ na Twoją pracę?

Przede wszystkim poprzez uprawianie sportu poznajesz siebie. Trzeba oczywiście oddzielić pojęcie uprawiania sportu hobbystycznie (do pierwszego zmęczenia i pierwszych kropli potu) od przełamywania siebie podczas uprawiania go bardziej profesjonalnie.

Dopiero gdy dodajesz sobie ćwiczeń wtedy, gdy najmniej masz na to ochotę, dowiadujesz się o sobie najwięcej. Wewnętrzny dialog i walka, która się w tobie toczy, są wtedy tak wyraźne, że z zaskoczeniem odkrywasz jaki jesteś słaby, gdy chcesz już odpuścić.

Odkrywasz nagle, co Cię motywuje, jakie twoje słabości są w stanie przekonać Cię do tego, żeby zrezygnować. To później przekłada się bezpośrednio na pracę zawodową. Rozpoznajesz w pracy chwile, kiedy chciałbyś się poddać, diagnozujesz je i eliminujesz. Jak podczas treningu. Oprócz tego uczysz się, jak emocje potrafią działać na zespół. Jak motywacja jaką posiadasz, może wpływać pozytywnie na innych lub jak jej brak może ciągnąć innych w dół.

Co sport daje w życiu?

Prawidłowe podejście do życia. Przede wszystkim uczy tego, że to, co mamy, zależy od nas samych, że sami decydujemy o tym, do jakiego celu dążymy. Pomaga zrozumieć siebie, swoje słabe i mocne strony oraz wewnętrzne motywacje. Sport uczy regularności i wytrwałości oraz pozytywnego nastawienia emocjonalnego do różnych zdarzeń, w tym również porażek.

Pomaga też budować więzi, odnaleźć grupy wspaniałych ludzi przesiąkniętych sportowym duchem walki oraz przyjacielską postawą, którzy wspierają się nie tylko w wyzwaniach sportowych, ale i codziennym życiu jak np. grupa Polska Running Team.


Rozgrzewka przed NY Marathon z Polska Running Team, Mateuszem Jasińskim z TrenerBiegania.pl, Magdą Sołtys z Polska Biega, Agnieszką Piwnicką z Live Acitve, Mariuszem Mackiewiczem z Golden Team & Polacy Biegają w UK, Olą Mądzik z Pora na Majora, aktorem Jackiem Domańskim oraz muzykiem Kamilem Bednarkiem.

Co sport daje w pracy?

Poza wspomnianym przełamywaniem się do działania i dążeniem do celu, energią, odpowiednim nastawieniem psychicznym, daje przekonanie o tym, że sobie poradzę.

Przypominanie sobie o różnych ciężkich sportowych chwilach, w których dało się radę, pomaga podnieść się w pracy spod najcięższego natłoku zadań i problemów. Co więcej, uczy, że niezależnie od tego jakich masz rywali na rynku, kto jest Twoją konkurencją, jeżeli tylko dajesz z siebie wszystko i nie odpuszczasz to osiągniesz cele, do których dążysz.

To wszystko odzwierciedla się później w działaniach podejmowanych w pracy. Podporządkowanie emocji celowi, nauka koncentracji, dokonywanie wyboru odpowiednich priorytetów, ze skupieniem się na tych, które są kluczowe dla sukcesu, odrzucanie pokus, samozarządanie sobą – to inne z zalet uprawiania sportu. Jest tego naprawdę dużo. 🙂

———————————————————–

Łukasz Hardek
Sales Manager, @ FreshMail

sport: bieganie

Czym dla Ciebie jest sport? Jak bardzo jest istotny?

Sport tak naprawdę zagościł w moim życiu zupełnie niedawno, bo jakieś 3 lata temu, przy czym z bieganiem trochę bardziej serio związałem się dopiero w tym roku, czyli sporo po moich 30 urodzinach. 🙂

Na początku po prostu chciałem zrzucić spory nadbagaż kilogramów, ale z czasem stało się to dla mnie czymś zupełnie naturalnym, jak zjedzenie rano śniadania czy oglądnięcie wieczornego filmu. W tym momencie bieganie to dla mnie sposób na odpoczynek i poukładanie w głowie myśli, odstresowanie i wreszcie wyciszenie po całym dniu lub naładowanie baterii przed następnym.

Ile lat trenujesz? Co Cię do tego skłoniło?

Trenowanie to za dużo powiedziane, po prostu często biegam i daje mi to satysfakcję w postaci lepszego samopoczucia i coraz mniejszych ubrań, choć jeszcze długa droga przede mną. Motywacji do tego, żeby zacząć było kilka. Syn który rośnie i wymaga coraz większego zaangażowania w gry i zabawy to chyba główna z nich, nie chcę żeby za parę lat poprosił mnie o pogranie w piłkę, a ja powiem, że nie mam siły. Reszta to standard czyli waga i zdrowie.

Ile czasu poświęcasz na treningi?

Staram się biegać regularnie 3 – 4 razy w tygodniu, czasami rano przed pracą, czasami późno wieczorem, kiedy dzień się kończy.

Czego nauczyłeś się uprawiając sport, jakie wartości zyskałeś? Co z tego ma bezpośredni wpływ na Twoją pracę?

Nic nie ma chyba większego wpływu na moją pracę niż aktywność fizyczna, zwłaszcza ta z samego rana. Dotleniony mózg, rozruszane ciało i umysł gotowy do dalszego działania sprawiają, że wzrasta kreatywność i chęć do pracy, która przestaje być smutnym obowiązkiem, ale potrafi się stać całkiem przyjemną częścią dnia.

Co sport daje w pracy?

Zarówno w życiu jak i w pracy sport pozwala na oderwanie się od codziennych spraw, wyciszenie, odpoczynek, naładowanie baterii czy zaplanowanie kolejnych działań.

Można wtedy przemyśleć wiele rzeczy, ostudzić głowę i podjąć bardziej racjonalne decyzje. Utrata wagi i mniejsze ubrania z czasem stają się tylko efektem ubocznym.

Gorąco wszystkim polecam!

———————————————————–

Karolina Gnat
Project Manager, @ FreshMail

sport: siłownia

Czym dla Ciebie jest sport? Jak bardzo jest istotny?

Sport to chwila tylko dla mnie, nie tylko poprawia moje zdrowie i sylwetkę, ale również jest oderwaniem się od codzienności, uspokojeniem myśli oraz możliwością poznania ciekawych osób pełnych pasji. Pójście na siłownię, odpowiednie żywienie, praca nad sobą to już dla mnie codzienność. Uwielbiam sprawdzać na sobie nowe zestawy ćwiczeń, czy sposoby żywienia, dzięki czemu czuję, że się rozwijam.

Ile lat trenujesz? Co Cię do tego skłoniło?

Trenuję na siłowni już prawie od 4 lat, ale tak naprawdę od zawsze towarzyszył mi sport, od 6 roku życia było to pływanie, później siatkówka.

Ile czasu poświęcasz na treningi?

3-4 dni w tygodniu.

Czego nauczyłaś się uprawiając sport, jakie wartości zyskałaś? Co z tego ma bezpośredni wpływ na Twoją pracę?

Nauczyłam się przede wszystkim wytrwałości w dążeniu do celu i tego, że naprawdę mogę pokonać wiele granic, które zazwyczaj są tylko w mojej głowie. 😉

Co sport daje w życiu?

Sport świetnie kształtuje człowieka, uczy cierpliwości i odpowiedzialności. Poza tym sport to endorfiny, a radość przydaje się w życiu każdemu w dużych ilościach.

Co sport daje w pracy?

Podobne wartości dodane jak w życiu codziennym, dodatkowo pozwala na upust nagromadzonych emocji oraz na zdrową rywalizację, jeżeli nie z innymi to z samym sobą, a przecież każdy lubi rywalizować. Oprócz tego o czym wspomniałam już wcześniej na pewno każdemu człowiekowi, czy sport czy jakakolwiek inna pasja, pozwala na poszerzanie swoich horyzontów i nie zamykanie się tylko w przestrzeni praca/dom.

———————————————————–

Milica Cuckovic
Account Manager, @ FreshMail

sport: brazylijskie Jiu-Jitsu

Czym dla Ciebie jest sport? Jak bardzo jest istotny?

Obecnie jest on dla mnie czymś takim jak naturalna potrzeba, która sama przychodzi i domaga się zaspokojenia.

Jest też na pewno nagrodą po dniu ciężkiej pracy czy wymagających zdarzeń, z którymi przyszło mi się zmierzyć.

Ile lat trenujesz? Co Cię do tego skłoniło?

Trenuję od około 2 lat, przez cały czas były to różne aktywności, ale wykonywane bardzo konsekwentnie.

Pewnego razu przyjaciel wspomniał mi o Brazylijskim Jiu-Jitsu i tak zaczęła się moja przygoda. Zawsze byłam bardzo drobna i słaba i naprawdę potwierdzam, że to świetny sport dla takich ludzi!

Ile czasu poświęcasz na treningi?

Przynajmniej godzinę dziennie, to dla mnie absolutne minimum, które pozwala mi uzyskiwać coraz to lepsze efekty. Jeśli z jakichś niezależnych ode mnie przyczyn muszę opuścić trening danego dnia, nadrabiam to zawsze większym wysiłkiem przy następnej sesji.

Mam naprawdę bardzo dużo energii do zagospodarowania, więc mocno tego potrzebuję.

Co sport daje Ci w życiu?

Będąc szczerym do uprawiania sztuk walki zmusiła mnie trochę moja waga i postura. Jako drobna osoba byłam bardziej narażona na potencjalne ataki kogoś, kto ma złe zamiary. 🙂

Wtedy umiejętność samoobrony bardzo się przydaje. W międzyczasie zdążyłam się naprawdę zakochać w BJJ (Brazylijskim Jiu-Jitsu). Uważam, że to prawdziwa sztuka, która pomaga mi eksplorować swoje możliwości i nie dać się pokonać ograniczeniom swojego ciała.

Co sport daje w pracy?

Sport ma bardzo silny wpływ na wszystkie obszary życia osoby, która go uprawia. To o czym i jak myślę, ćwicząc na macie przenosi się też, np. na moje zachowanie w pracy.

Podczas każdego treningu, czy sparingów z innymi zawodnikami nauczyłam się nigdy nie odpuszczać i próbować do skutku.

To sprawia, że wierzysz, że możesz coś zrobić, a jeśli jeszcze nie teraz, trzeba próbować dalej. To mi bardzo pomaga w pracy, gdy trafiam na jakiś skomplikowany problem i czuję, że utknęłam.

Kiedyś byłabym przerażona i bezradna i pewnie bym odpuściła. Teraz pytam tylko siebie, co jeszcze mogę zrobić, żeby rozwiązać problem. Wiem na pewno, że sobie poradzę.

Co równie ważne sport pozwala mi zachować zimną krew i nie dać się ponosić emocjom w każdej sytuacji. Bardzo mi to pomaga w kontakcie z klientami, z którymi współpracuję.

Ludzie często sądzą, że sztuki walki są pełne agresji, ale to mit. One pozwalają mi właśnie pozbyć się agresji i negatywnych emocji, nauczyć się szacunku do innych osób, nawet tych które tego nie odwzajemniają.

———————————————————–

Marta Klimczak
Account Manager, @ FreshMail

sport: joga, taniec

Czym dla Ciebie jest sport? Jak bardzo jest istotny?

Sport, jest na pewno dla mnie… chyba łatwiej będzie mi to przedstawić, niż opisać.

A tak na poważnie, to odgrywa wiele ról w moim życiu – pomaga się odprężyć, zebrać myśli, doładować się endorfinami i utrzymać formę. W skali od 1 do 10? To taka mocna, istotna, 7.

Ile lat trenujesz? Co Cię do tego skłoniło?

Pamiętam, że od szkoły podstawowej czynnie trenowałam pływanie, taniec, bieganie itp. Teraz odnajduję się w jodze i w tańcu (mam w planach ponownie zapisać się na kurs salsy).

Ile czasu poświęcasz na treningi?

Joga wymaga codziennych treningów, przynajmniej pół godziny dziennie. Staram się być tutaj bardzo konsekwentna, co wymaga nieraz ogromnych ilości samozaparcia.

Czego nauczyłaś się uprawiając sport, jakie wartości zyskałaś? Co z tego ma bezpośredni wpływ na Twoją pracę?

Na pewno sport uświadamia, że można przełamać wiele barier, które kiedyś byłyby nie do pokonania, np. „niesamowicie trudna” asana, jak np. Ta:

Przy odrobinie konsekwencji i hartu ducha, wszystko jest do zrobienia. Wszystko. Co bardzo korzystnie wpływa na moją wiarę we własne możliwości, nie tylko na gruncie osobistym, ale też zawodowym.

Co sport daje w życiu?

Na pewno harmonię pomiędzy wszystkimi aspektami życia, jakkolwiek górnolotnie by to nie brzmiało. 🙂

 

Zobacz pozostałe odcinki cyklu