Żyjąc pełnią życia, na pewno chcesz zapamiętać jak najwięcej i stworzyć piękne wspomnienia. Nowa reklama marki przekonuje, że zwykłym smartfonem tego nie zrobisz – potrzebujesz Canona. Celem spotu jest popychanie odbiorców do dostrzegania w codziennym życiu chwil, które warto objąć kadrem, bo wiadomo, że zdjęcia z sesji nie oddadzą tego, co jest tu i teraz. Canon w reklamie wykorzystał efekt domina Rube Goldberga, co czyni go jeszcze piękniejszym.
Rube Goldberg był amerykańskim wynalazcą. Z jego nazwiskiem utożsamiana jest dziś maszyna, która działa na zasadzie domina. Dzięki połączeniu pewnych czynności powodujemy mechaniczne następstwa. Ostateczny efekt można by osiągnąć jednym prostym gestem.
Zobacz również
PS
W jednej z reklam Hondy, której nakręcenie zajęło cztery miesiące, przez dwie minuty oglądamy doskonale zsynchronizowane ze sobą części samochodu. Co by się jednak stało, gdyby jedna część z całego łańcucha elementów nie była oryginalna?
![#PrzeglądTygodnia [30.03-05.04]: marki na prima aprilis, prozwierzęce kampanie, moda kolejny raz spotkała się z kinem](https://nowymarketing.pl/wp-content/uploads/2024/04/przeglad-tygodnia-26-05-142x0-c-default.jpg)
PS2
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Spot Canona to nie pierwszy w tym roku, który wykorzystał efekt domina. LG prezentując swój nowy flagowiec, uciekło się do tej samej metody. Reklama, oprócz pięknych zdjęć, na które niesamowicie przyjemnie się patrzyło, eksponowała wszystkie zalety modelu.
PS3
Podobny schemat wykorzystał kiedyś także Samsung.