Ponad 60% Polaków zna aplikacje zakupowe, ale tylko 6% korzysta z nich w sklepie

…wynika z badania „Zachowania zakupowe konsumentów w sklepach” zrealizowanego przez Kantar TNS na zlecenie Philips Lighting.

Chociaż badania rynkowe pokazują, że wydatki na zakupy mobilne będą systematycznie rosły, a sieci handlowe chętnie inwestują w rozwój aplikacji to tylko nieliczni polscy konsumenci przekonali się do korzystania z aplikacji zakupowych. Większość w trakcie zakupów w sklepach stacjonarnych zamiast po aplikacje sięga po gazetki promocyjne (52%) lub porównuje ceny online (48%).

Grafika w większym rozmiarze dostępna jest tu>

Zdaniem Piotra Sztabińskiego z Kantar TNS kluczowa w zwiększeniu popularności aplikacji wśród klientów jest odpowiednia komunikacja, również ta uwzględniająca popularne gazetki, aby budować zainteresowanie nowymi narzędziami. Trzeba zaproponować unikalne korzyści, które wykraczają poza pokazanie telefonu przy kasie.

Dziękujemy 90 000 fanom na LinkedInie. Jesteś tam z nami?

Obserwuj

Jako powód, dlaczego klienci nie pobierają aplikacji, co piąty wyraża obawę o dzielenie się swoimi danymi. Podobna grupa stwierdza, że nie dostrzega też korzyści z używania takiej aplikacji, a 37% mówi, że w ogóle nie lubi używać aplikacji na smartfonie.

#PrzeglądTygodnia [30.03-05.04]: marki na prima aprilis, prozwierzęce kampanie, moda kolejny raz spotkała się z kinem

Jak zauważa w Raporcie prof. Małgorzata Bombol można przyjąć, że w perspektywie od 5 do 8 lat nowoczesne formy komunikacji z klientem będą przeważały nad tradycyjnymi. Wynika to ze zmian demograficznych, ale także z procesu naśladownictwa społecznego, który polega na przejmowaniu pewnych wzorców i zachowań, takich jak np. używanie aplikacji w sklepie, przez kolejne grupy społeczne.

Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?

Rozwijaj się

To, co mogłoby skłonić Polaków do pobrania aplikacji zakupowych to oferty zniżkowe. 64% z nich twierdzi, że korzystałoby z aplikacji sklepu, gdyby zyskało w ten sposób specjalne rabaty. Co drugi konsument chciałby też móc za pomocą aplikacji sprawdzić informacje o produktach, odnaleźć się na mapie sklepu, a także poprosić w ten sposób o pomoc obsługę.

Jak stwierdza Tomasz Waszkiewicz, dyrektor sprzedaży do rynku retail z Philips Lighting, fakt, że klienci chcą za pomocą aplikacji móc wezwać personel sklepu lub sprawdzić, gdzie znajduje się produkt, nie jest dla niego zaskoczeniem. Z badań, które firma realizowała kilka lat temu wynika, że aż 16 % klientów rezygnuje z zakupu i opuszcza sklep, jeśli nie może znaleźć towaru.

Badanie „Zachowania zakupowe konsumentów w sklepach” zostało przeprowadzone w styczniu 2018 roku na grupie 207 osób w wieku 19-60 lat, które właśnie zakończyły zakupy w sklepie. Cały Raport wraz z komentarzami ekspertów można pobrać na stronie.