E.Wedel: Zetki i starsze pokolenia wobec Wigilii [badanie]

Marka E.Wedel zbadała, w jaki sposób różne pokolenia przeżywają święta, z jakimi wyzwaniami muszą się mierzyć i co łączy przedstawicieli wszystkich pokoleń zasiadających wspólnie do wigilijnego stołu. Wnioski z badań były inspiracją do stworzenia kampanii Przejdźmy w Tryb Świąteczny.
O autorze
2 min czytania 2019-11-27

Z badań Zetki i starsze pokolenia wobec Wigilii* (pokolenie Z – osoby urodzone od 1995 roku) przeprowadzonych na zlecenie marki E.Wedel wynika, że głównymi punktami zapalnymi, które zaburzają atmosferę świąteczną są kwestie przygotowań, wymuszone życzenia i „jakość” prowadzonych przy stole rozmów, jak również korzystanie z telefonów komórkowych w trakcie wigilijnej wieczerzy.

Starsze pokolenia (41% rodziców i 51% dziadków) życzyłyby sobie większego zaangażowania Zetek w przygotowania, najmłodsi z kolei skarżą się na słabą organizację tego procesu. Wszyscy wskazują, że korzystanie ze smartfonów powoduje niesnaski. Dla najstarszych jest to naruszenie sacrum (27%), rodzice używają telefonów głównie w celu wymiany życzeń z osobami nieobecnymi oraz do robienia rodzinnych zdjęć, mając jednocześnie za złe korzystanie z nowych technologii przez ich dzieci. Co ciekawe, najmłodsze pokolenia „uciekają” do wirtualnego świata od rozmów przy stole, które nie spełniają ich oczekiwań (dla 33% Zetek telefon to antidotum na nudę), a wymuszone życzenia przy opłatku są dla nich największą barierą udanej Wigilii (37% uznaje to za problem, a dla 23% to najważniejszy problem).

Jak wskazuje ekspertka kampanii Przejdźmy w Tryb Świąteczny, psycholog Magdalena Chorzewska, na podstawie badań można wysnuć interesujące wnioski dotyczące potrzeb przedstawicieli najmłodszego pokolenia. – Zetki chcą się skupić na relacjach, porozmawiać, posłuchać różnych historii i anegdot rodzinnych, spędzić wspólnie aktywny, radosny czas. Oczekiwania te jednak nie są spełnione dla dużej części z nich, bo zamiast ciekawych rozmów, często słuchają narzekania, są przymuszani do składania życzeń, których nie chcą składać. Wyraźnie widać tu zmianę pokoleniową, młodzi ludzie mają już coraz większą świadomość, jak ważna jest rozmowa i bycie „tu i teraz”. Prawdopodobnie wynika to z lepszych umiejętności otwartej komunikacji. – mówi Magdalena Chorzewska.

Z kolei pokolenie dziadków chciałoby dowiedzieć się więcej o prywatnym życiu swoich wnuków i kultywować tradycje, którym hołduje od lat.

LinkedIn logo
Dziękujemy 90 000 fanom na LinkedInie. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

– Dziadkowie byliby bardziej zadowoleni, gdyby wnuczęta rozmawiały z nimi na temat swojego życia. Reagują niezadowoleniem, kiedy Zetki zaczynają wyciągać telefony i przekierowują całą swoją uwagę na małe ekrany. Przyczyną złości jest prawdopodobnie poczucie bycia lekceważonym, brak informacji ze strony wnucząt, a także ignorowanie wieloletnich tradycji świątecznych, co dla niektórych może być oznaką braku szacunku. Tymczasem korzystanie ze smartfonów jest wynikiem znudzenia i braku interesujących rozmów. Posiadając tę wiedzę, zarówno Zetki, jak i rodzice i dziadkowie mogliby nieco zmodyfikować sposób spędzania Wigilii, tak aby odpowiedzieć na potrzeby wszystkich badanych grup. Tym samym częstotliwość korzystania ze smartfonów mogłaby być znacznie zmniejszona – tłumaczy Chorzewska.

Łączy nas jedno

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Pomimo różnic w postrzeganiu świąt oraz symboli i tradycji bożonarodzeniowych, w każdym pokoleniu na pierwszy plan wysuwa się potrzeba bliskości i kontaktu z rodziną. Wszystkie grupy uznają, że obecność kompletu najbliższych przy wigilijnym stole jest podstawowym warunkiem udanych świąt (65%). Zgadzają się również co do tego, że dobra atmosfera w Wigilię i spotkanie z rodziną są ważniejsze od tradycji i świątecznych przygotowań (80%; najstarsi – 86%).

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

W jaki sposób będziemy spędzać święta w przyszłości?

Przeprowadzone badania pozwalają prognozować zmiany, jakie mogą zachodzić w polskim społeczeństwie w związku ze sposobem spędzania oraz przeżywania świąt. Według Magdaleny Chorzewskiej, wraz z dorastaniem pokolenia Z, wiele aktualnych tradycji zostanie zmodyfikowanych. Być może ze stołu zniknie 12 potraw, a pojawi się ich tylko kilka, dom nie będzie aż tak starannie przygotowany do świąt jak ma to miejsce obecnie, ale atmosfera panująca w nim będzie przyjemniejsza i otwarta. Z pewnością możemy spodziewać się, że zwiększy się korzystanie z nowych technologii w czasie świąt. Ekspertka przewiduje jednak, że to, co najistotniejsze, nie ulegnie zmianie. 

– Jedno jest pewne, cała magia świąt nadal będzie miała miejsce w domu rodzinnym lub w domach najbliższej rodziny w jak największym gronie, bo jest to bez wątpienia wyjątkowy czas, w którym najważniejsze jest zaspokajanie potrzeby umacniania relacji z osobami nam najbliższymi – mówi Chorzewska. 

* Zetki i starsze pokolenia wobec Wigilii, Raport Quant&Qual z badania zrealizowanego przez Kantar dla Lotte Wedel, październik 2019, Qual: 6 FGI, Quant: CAWI, N=300