Na pierwszy rzut oka nie ma w nim nic szczególnego – ot, zwykła paczka ze zmielonym, bądź startym, produktem spożywczym, który można odnaleźć w każdej polskiej kuchni. Co więc tak rozzłościło, a zarazem rozśmieszyło, internautów, doprowadzając do tego, że informacje o bułce tartej obiegły media?
Odpowiedź jest prosta – była to cena owego produktu.
Zobacz również
-
Hashtagi i zakupy: Jak social media rewolucjonizują e-commerce [WEBINAR]
-
#PrzeglądTygodnia [13-19.04]: polski sklep walczy z podróbkami, The Boring Phone, sztuka kamuflażu w kampanii PUMA, odświeżony design marki LEGO
-
#PolecajkiNM cz. 4: narzędzia pracy jutra, człowiek vs. AI, Mapa Trendów 2024, ranking blogów e-commerce 2024
Informacje na temat bułki tartej z Charlotte można było odnaleźć w popularnych w Polsce portalach takich, jak natemat.pl czy deser.pl. „Bułka tarta z Charlotte” doczekała się także swojej antystrony na Facebooku.
Liczba publikacji na temat „bułki tartej Charlotte”, w social media oraz polskojęzycznych portalach, wynosi łącznie 38 wpisów (13 publikacji zamieszczono w dniu 30 lipca, oraz 25 – 31 lipca 2012 r.).
Analizę wzbogacaną o wybrane opinie internautów oraz memy poświęcone rzeczonemu produktowi spożywczemu można znaleźć tu.
#PolecajkiNM cz. 4: narzędzia pracy jutra, człowiek vs. AI, Mapa Trendów 2024, ranking blogów e-commerce 2024
Słuchaj podcastu NowyMarketing