W serwisie Irmar zachęcają do adopcji czworonogów… kubeczkami z grafiką znanej artystki

Z okazji międzynarodowego dnia psa nowohucki serwis samochodowy Irmar postanowił zachęcić swoich klientów do rozważenia adopcji bezdomnych psiaków… zastępując jednorazowe kubeczki na kawę kubkami z psią grafiką wykonaną przez Mariannę Stuhr.
O autorze
1 min czytania 2020-07-01

Ostatnie zbiorcze dane Najwyższej Izby Kontroli (NIK) sprzed czterech lat nie pozostawiają złudzeń -– w Polsce rośnie liczba bezdomnych psów. W 2016 roku w całym kraju w schroniskach dla zwierząt przebywało aż 112 727 małych i większych psiaków. To ogromna liczba, która pokazuje, że problem bezdomności wśród czworonogów to temat, którego nie należy bagatelizować.

Co prawda wielu ludzi o wielkich sercach adoptuje porzucone zwierzaki, ale to niewspółmiernie mało w porównaniu z liczbą bezdomnych psów czekających na dom. Tylko w Małopolsce w 2016 roku adoptowano 4 592 psów – a to kropla w morzu potrzeb. 

– Od lat jako serwis wspieramy lokalne, małopolskie schroniska i przytuliska dla zwierząt, bo wiemy, że ich potrzeby są ogromne, a koszty utrzymania wciąż rosnącej liczby czworonogów przerastają możliwości tych placówek. 1 lipca, w Dzień Psa postanowiliśmy z kolei zastąpić tekturowe kubeczki na kawę i herbatę, z których korzystają nasi klienci, specjalną dedykowaną serią kubeczków z wyjątkową grafiką zachęcającą do adopcji psów – mówi Daniel Urbaniec, prezes serwisu samochodowego Irmar.

Projekt nadruku na kubeczkach przygotowała Marianna Stuhr, córka aktora i reżysera Jerzego Stuhra. Ta zdolna graficzka i malarka, absolwentka krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych wykonała prostą, ale chwytającą za serce grafikę, która w czytelny sposób pokazuje, że z adoptowanym psem można stworzyć wyjątkową więź.

LinkedIn logo
Dziękujemy 90 000 fanom na LinkedInie. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Warto na poważnie zastanowić się nad tym, czy zamiast kupować psa z rodowodem nie lepiej dać dom i miłość pupilowi ze schroniska. 

Słuchaj podcastu NowyMarketing

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się