Dostęp do Twittera będzie płatny? Firma pracuje nad wprowadzeniem subskrypcji

Dostęp do Twittera będzie płatny? Firma pracuje nad wprowadzeniem subskrypcji
Wygląda na to, że Twitter ma w planach wprowadzenie płatnych subskrypcji za korzystanie z serwisu społecznościowego – firma wysyła do wybranych użytkowników ankiety, w których pyta czy byliby zainteresowani płatnym dostępem do dodatkowych funkcji portalu.
O autorze
1 min czytania 2020-08-04

Czyżby Twitter miał już wkrótce stać się płatny? Być może sam dostęp do portalu nie, lecz prawdopodobnie opłata może zostać nałożona na dodatkowe funkcje, które platforma będzie oferowała. 

Kika dni temu były dziennikarz portalu The Next Web Matt Navarra udostępnił na swoim twitterowym profilu screeny pewnej ankiety, którą otrzymali wybrani użytkownicy platformy społecznościowej. Badanie miało na celu sprawdzenie, czy internauci są skłonni płacić za miesięczny abonament w serwisie, który gwarantowałby im dodatkowe opcje, takie jak np. szersze możliwości edycji wpisu, cofanie wysłanego tweeta, czy też publikowanie dłuższych i w lepszej jakości plików wideo. 

LinkedIn logo
Dziękujemy 90 000 fanom na LinkedInie. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Co więcej, na początku lipca br. portal technologiczny The Verge donosił, że w sieci pojawiło się ogłoszenie o pracę, w którym poszukiwany był pracownik do nowego zespołu Twittera o nazwie „Gryphon” – nowa osoba miałaby pracować nad wspomnianą wyżej platformą subskrypcyjną.

Lecz gdy tylko wieść o ogłoszeniu trafiła do mediów, Twitter szybko zmienił jej treść, usuwając informację o subskrypcji. 

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Nowe plany monetyzacji Twittera wcale nie są takie nieprawdopodobnie, zwłaszcza w kontekście niedawnych informacji na temat przychodów serwisu – w drugim kwartale 2020 roku portal zanotował spadek przychodów o 19% w porównaniu do analogicznego okresu w 2019 roku. Natomiast strata netto firmy wyniosła ok. 127 mln do

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

Przedstawiciele portalu społecznościowego do tej pory w żaden sposób nie skomentowali tych informacji.  

PS

W lutym br. Twitter prowadził testy nowej funkcji, której celem jest walka z rozpowszechnianiem się fake newsów publikowanych przez polityków oraz znane osoby. W jej ramach to m.in. użytkownicy będą mogli sami oznaczać te wpisy, które mogą zawierać nieprawdziwe informacje.