UOKiK: 115 mln zł kary dla Biedronki za naruszanie praw konsumentów

UOKiK: 115 mln zł kary dla Biedronki za naruszanie praw konsumentów
Cena w kasie wyższa niż umieszczona na półce lub brak informacji o cenie produktu – jak podaje UOKiK, w ten sposób przez kilka lat Biedronka naruszała prawa konsumentów. Na sieć została nałożona kara w wysokości 115 mln złotych.
O autorze
3 min czytania 2020-08-10

Od jakiegoś czasu do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów napływały liczne skargi konsumentów oraz informacje z Wojewódzkich Inspektoratów Inspekcji Handlowej – dotyczyły one nieprawidłowego uwidaczniania cen w sklepach sieci Biedronka. W związku z tym pod koniec ubiegłego roku UOKiK wszczął postępowanie przeciwko firmie Jeronimo Martins Polska.

Jak ustalił Urząd, praktyka nieprawidłowego uwidaczniania cen trwała co najmniej od 2016 roku.

– Cena umieszczona na lodówce w sklepie informowała o tym, że do dnia 31.08.19 r. cena za lody Carte D’Or wynosi 10,99 PLN. Lody te były objęte promocją do tego dnia i też tego dnia dokonałem ich zakupu (…). Niestety po płatności okazało się, że na paragonie została naliczona cena w wysokości 15,99 PLN – brzmiała treść jednej skargi. 

LinkedIn logo
Dziękujemy 90 000 fanom na LinkedInie. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Jak podaje UOKiK, różnice w cenie jednego produktu mogły wynieść nawet kilka złotych. Ze skarg wynika również, że zdarzały się sytuacje, w których to sprzedawcy nie chcieli uznać roszczeń klientów, którzy zgodnie z przysługującym im prawem domagali się sprzedaży produktu w korzystniejszej dla nich cenie, którą widzieli na półce.

Ponadto, kontrole Inspekcji Handlowej wykazały też, że w sklepach Biedronka średnio aż 14% towarów nie miało informacji o cenie.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

W związku z tym prezes UOKiK Tomasz Chróstny postanowił nałożyć na sieć karę w wysokości 115 mln złotych. Poza sankcją pieniężną w sklepach Biedronka będzie musiała znaleźć się również informacja o prawach przysługujących konsumentom w przypadku różnicy w cenie na półce i w kasie – w przypadku rozbieżności lub wątpliwości co do ceny za oferowany towar konsument ma prawo do żądania sprzedaży towaru po cenie dla niego najkorzystniejszej (art. 5 ustawy z dnia 9 maja 2014 r. o informowaniu o cenach towarów i usług).

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

Decyzja nie jest prawomocna, przysługuje od niej odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Aktualizacja 11.08

Poniżej publikujemy oświadczenie sieci Biedronka w sprawie decyzji UOKiK:

„Nie podzielamy wniosków zawartych w decyzji ogłoszonej przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Od wielu lat jesteśmy zaangażowani i lojalni wobec naszych klientów, a wartości te były wielokrotnie wystawiane na próbę w ciągu tych 25 lat działalności, w tym w bardzo trudnych i bezprecedensowych okolicznościach wywołanych pandemią.

Nasze poczucie misji i obowiązku odzwierciedla nie tylko polityka niskich cen, którą kierujemy się we wszystkich naszych działaniach, ale także konsekwentne doskonalenie wszystkich naszych procesów, włącznie z prawidłowym oznaczaniem cen w sklepach. Dlatego też zdecydowanie nie zgadzamy się z ogłoszoną decyzją UOKiK i mając przekonanie o słuszności naszych argumentów, nie mamy innego wyjścia, jak złożenie odwołania od tej decyzji do właściwego sądu.

Naszym zobowiązaniem jest spełnienie wszystkich wymogów prawnych. Nieumyślne błędy ludzkie, o których wspomniał Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, jest jedynym powodem incydentalnych różnic cenowych lub braku etykiet. Biorąc pod uwagę skalę działalności naszej sieci – ponad 3 tysiące sklepów, blisko 70 tysięcy pracowników, ponad 4 miliardy wizyt klientów w latach 2017 do lipca2020 r. – nie można zupełnie wyeliminować tych indywidualnych przypadków.

Warto jednak zauważyć, że pomyłki cenowe zdarzały się w obie strony, a część z nich miała również negatywne skutki finansowe dla przedsiębiorstwa. Dlatego nie zgadzamy się z zarzutem dotyczącym czerpania przez spółkę korzyści z postępowania opisanego w decyzji. W trosce o naszych klientów podjęliśmy zdecydowane, znacznie wykraczające poza rynkowe standardy, działania mające na celu ograniczenie liczby tego typu przypadkowych błędów. Już teraz widzimy pozytywne efekty wdrażanych rozwiązań.

Od 25 lat aktywnie budujemy rynek detaliczny w Polsce i wraz z polskimi dostawcami, którzy rozwijają się razem z nami, codziennie dostarczamy naszym klientom produkty wysokiej jakości w niskich cenach, tworząc wartość dla polskich rodzin i rodzimej gospodarki. Dzięki silnemu zaangażowaniu Biedronki, Polska posiada jeden z najbardziej konkurencyjnych rynków handlu detalicznego i jedne z najniższych cen żywności w Europie. W okresie od 2017 r. do lipca 2020 r. polskie rodziny zaoszczędziły ponad 17 mld zł dzięki akcjom promocyjnym w sieci Biedronka. A w samym tylko okresie pandemii, od marca do lipca 2020 r., oszczędności te wyniosły 2,4 mld zł.

Pragniemy zapewnić, że będziemy kontynuować naszą strategię dostarczania na co dzień towarów wysokiej jakości po niskich cenach, tworzenia wartości i wspierania polskich rodzin oraz polskiej produkcji i wytwarzania żywności, szczególnie w obecnych trudnych czasach”.

PS

Pod koniec września 2019 roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów postawił właścicielowi sieci Biedronka zarzut stosowania nieuczciwych praktyk wobec dostawców produktów spożywczych.

PS2

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów postanowił przyjrzeć się głośnej sprawie dotyczącej marki Veclaim influencerki Jessiki Mercedes. Urząd chce sprawdzić, czy klienci zostali wprowadzeni w błąd.