Blink.pl przedstawił wyniki badania określającego warunki konkurowania na rynku reklamy w Google, przeprowadzonego dla branży nieruchomości.
Blink.pl, firma hostingowa i specjalizująca się w kampaniach SEM oraz SEO, zbadała warunki determinujące koszty ponoszone na reklamę w wyszukiwarce Google dla rynku nieruchomości. Pod lupę wzięto 10 typowych dla tej branży słów kluczowych, natomiast sama analiza została przeprowadzona w rozbiciu na duże ośrodki miejskie: Kraków, Poznań, Gdańsk, Wrocław oraz Warszawę.
Zobacz również
-
Hashtagi i zakupy: Jak social media rewolucjonizują e-commerce [WEBINAR]
-
#PrzeglądTygodnia [13-19.04]: polski sklep walczy z podróbkami, The Boring Phone, sztuka kamuflażu w kampanii PUMA, odświeżony design marki LEGO
-
#PolecajkiNM cz. 4: narzędzia pracy jutra, człowiek vs. AI, Mapa Trendów 2024, ranking blogów e-commerce 2024
Aby oszacować potencjał branży nieruchomości oraz orientacyjne ceny za kampanię SEM (tj. kampanię linków sponsorowanych), pod uwagę wzięto konkurencyjność tej gałęzi rynku oraz wartość słów kluczowych. Badanie przeprowadzono w drugiej połowie listopada 2014 roku. Symulowano wyniki, jakie uzyskałby reklamodawca wydatkujący budżet 100 zł dziennie i płacący maksymalnie 5 zł za pojedyncze kliknięcie reklamy.
„Agencja nieruchomości” i „pośrednictwo nieruchomości” – najdroższe
Analizując frazy wykorzystywane przez internautów do wyszukiwania usług deweloperskich, pod uwagę wzięto blisko siedemdziesiąt wyrażeń. Do dalszych badań wytypowano 10, które miały odzwierciedlać różne zainteresowania internautów.
Najbardziej popularnymi słowami w pięciu analizowanych miastach okazały się frazy „mieszkania na sprzedaż” – 24 tys. wyświetleń, „deweloper” – 22 tys. wyświetleń oraz „mieszkania do wynajęcia” – 16 tys. wyświetleń.
#PolecajkiNM cz. 4: narzędzia pracy jutra, człowiek vs. AI, Mapa Trendów 2024, ranking blogów e-commerce 2024
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Co ciekawe, cena za kliknięcie w reklamę różni się w zależności od wybranej lokalizacji. Dla przykładu fraza „agencja nieruchomości” w Krakowie będzie kosztowała 0,26 zł, a w Poznaniu 0,55 zł! Z kolei jeśli oferujemy mieszkania do wynajęcia i będziemy chcieli dzięki reklamie w Google przyciągnąć zainteresowanych internautów, to we Wrocławiu średnia cena kliknięcia wyniesie 0,45 zł, podczas gdy w Poznaniu 3,26 zł!
Skąd tak duża rozpiętość cen pomiędzy frazami?
Cenę pojedynczego kliknięcia determinuje kilka czynników. Najważniejszy wynika z aukcyjnego charakteru reklamy. Jeśli chętnych do wyświetlenia przekazu po danym słowie kluczowym jest wielu – prowadzi to do wzrostu cen za pojedyncze kliknięcie. – Realna cena i miejsce wyświetlania reklam w znacznym stopniu zależą też od jakości przygotowanej kampanii i uzyskiwanej klikalności – tłumaczy Artur Pajkert, ekspert od zarządzania kampaniami SEM z Blink.pl i podkreśla: – Zawsze można ograniczyć maksymalną cenę, na którą się zgadzamy i gdyby cena „rynkowa” okazała się wyższa, taka reklama nie zostanie wyświetlona i nie obciąży budżetu kampanii.
Do wynajęcia czy na sprzedaż?
Koszty za kampanię SEM różnią się od siebie w zależności od typu usług oferowanych przez biuro nieruchomości. Jak się okazuje, droższą reklamą będzie ta związana z promocją ofert kupna/sprzedaży nieruchomości. Wyjątkiem jest Gdańsk, gdzie pośrednik w obrocie nieruchomościami zapłaci więcej za kliknięcia we frazy promujące wynajem mieszkań.
Reklamując kompleksową ofertę obejmującą zarówno sprzedaż, jak i wynajem nieruchomości najtańszą kampanię przeprowadzi biuro z Gdańska (2,26 zł), a najdroższą – pośrednik z Wrocławia (2,94 zł).
Badanie pokazało także potencjał zapytań, na jakie mogą liczyć biura nieruchomości w poszczególnych miastach. Jak się okazało, w Gdańsku i Poznaniu dominują zapytania o mieszkanie na sprzedaż – kolejno 1838 oraz 1154 odsłon reklamy w skali miesiąca, podczas gdy w Warszawie zainteresowaniem cieszą się głównie mieszkania do wynajęcia (986 odsłon/m-c).
W których województwach drzemie największy potencjał?
Na koniec Blink.pl sprawdził, które województwa generują największy ruch w branży nieruchomości. Symulowano miesięczną kampanię ogólnopolską z budżetem 100 zł dziennie i sprawdzano wyniki uzyskane w poszczególnych województwach. Jak się okazało, najwięcej, bo blisko 250 kliknięć zebrało województwo mazowieckie (średnia cena za kliknięcie 2,45 zł, budżet całkowity – 600 zł), następnie województwo śląskie – prawie 150 kliknięć oraz dolnośląskie – blisko 140 kliknięć.
– Prowadząc działania reklamowe dla branży nieruchomości zawsze trzeba brać pod uwagę lokalną specyfikę województwa, a nawet miasta. Wysokie wyniki gwarantuje także odpowiedni dobór słów kluczowych. Dlatego tak ważne jest, aby profesjonalna agencja przygotowała odpowiednie analizy, pomogła dobrać najlepsze frazy i zaimplementować w kampanii ograniczenia, dzięki którym efektywność działań będzie wyższa niż w wypadku prowadzenia kampanii przez osobę, dla której stanowi to jeden z wielu obowiązków – mówi Jakub Dwernicki, prezes Blink.pl.
Zatem samemu czy poprzez agencję?
Agencje za swoje usługi pobierają prowizje. Przy terminowych umowach i wyższych budżetach często udaje się wynegocjować 25-30 proc. prowizji. Czy może zatem nie jest lepiej prowadzić kampanię samemu?
– Kampanie AdWords są świetnym sposobem dotarcia do klientów, ponieważ pozwalają trafić dokładnie do tych osób, które poszukują konkretnej usługi lub towaru. Co więcej, kampania wyświetla się dokładnie w tym momencie, kiedy oni jej poszukują. Nie zwalnia to jednak reklamodawcy z konieczności stałego monitorowania i nadzorowania kampanii, a świetne wyniki można zapewnić tylko codzienną pracą i stałym procesem optymalizacji. Dlatego zdecydowanie warto przekazywać takie zlecenia wiarygodnym agencjom (oficjalnym partnerom Google) – zyskuje się wówczas pewność, że budżet jest wykorzystywany w maksymalnie efektywny sposób – podsumowuje Jakub Dwernicki.