Dlaczego marketing mobilny jest skuteczniejszy od standardowych działań webowych?

Dlaczego marketing mobilny jest skuteczniejszy od standardowych działań webowych?
Zadając sobie powyższe pytanie przychodzi na myśl analogiczne porównanie do odwiecznego konfliktu między nowoczesnością a tradycją. Na podstawie obserwacji klientów zauważyłem, że bardzo wielu z nich boryka się z wyborem środka komunikacji marketingowej.
O autorze
4 min czytania 2015-08-24

W związku z tym, postanowiłem wyjść naprzeciw dylematowi i zachęcić inwestorów do podążania za obecnymi trendami w kwestii promocji.

Oto 5 powodów, dlaczego przedsiębiorcy powinni wkładać kapitał w kreatywne mobilne rozwiązania marketingowe zamiast w tradycyjne reklamy desktopowe.

1. Mobile First

Kultowe (przynajmniej w branży) hasło: „Mobile First” autorstwa Luke’a Wroblewskiego oznacza, że strony WWW powinno się projektować „od końca”, czyli od wersji dla urządzeń przenośnych. Stawianie wersji mobilnej na pierwszym miejscu usprawnia proces szukania prostych rozwiązań, które później mogą być rozszerzone odpowiednio do wariantu przystosowanego do standardowych desktopów. Do działania zgodnego z zasadą „Mobile First” zachęca Google. To zjawisko przejawia się w zwiększonym współczynniku klikalności CTR w wynikach wyszukiwania dla witryn dopasowanych do wersji mobilnych.

Przy omawianym aspekcie, należy pamiętać o koncepcji RWD – optymalizacji nawigacji i czytelności strony bez względu na rozmiar urządzenia, na którym jest wyświetlana.

LinkedIn logo
Dziękujemy 90 000 fanom na LinkedInie. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

2. Popularność urządzeń

Osiem lat temu Steve Jobs przewidział koniec czasów świetności pecetów. Jak w wielu innych wypowiedziach, tym razem też miał rację. Ogólnoświatowe statystyki wskazują, że jest coraz więcej użytkowników smartfonów, tabletów i innych urządzeń przenośnych w porównaniu do liczby osób korzystających z komputerów.

Zgodnie z danymi zgromadzonymi przez agencje analityczną IDC w 2014 roku rynek komputerów stacjonarnych skurczył się o 6,7% w porównaniu do tego samego okresu z roku ubiegłego.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Z drugiej strony, według statystyk TNS Polska z 2014 roku, aż 44% Polaków posiada smartfona. Przewiduje się, że procent ten wzrośnie do prawie 60 w 2015 roku. Dalsze wzrosty na polskim rynku urządzeń przenośnych są wynikiem między innymi dostępu do coraz tańszego internetu mobilnego. Bez telefonu – jak bez ręki: wg Marketingcharts 52% użytkowników deklaruje, że bez smartfona nie rusza się z domu. Na naszą komórkę spoglądamy średnio 150 razy dziennie, korzystamy z niej średnio przez 2 godziny i 42 minuty na dobę, 90% posiadaczy odczytuje SMS-y w ciągu 3 minut.

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

O rosnącej popularności promocji na urządzeniach przenośnych świadczy również fakt, że wyszukiwanie mobilne powoli wyprzedza wolumen wyszukiwań na laptopach i PC. Co więcej, ze statystyk BI Intelligence z 2015 roku wynika, że marketing na smarfonie zyskuje przewagę nad konwencjonalnym (desktopowym) również w kontekście reklam wideo.

3. Praktyczność

W celu wykreowania wizerunku marki, której zależy na konsumentach, należy się zastanowić, jak ułatwić potencjalnemu klientowi skorzystanie z oferty naszego przedsiębiorstwa. W tym kluczowym zakresie rozwiązania mobilne również wiodą prym.

Sprawna i dynamiczna komunikacja z reklamodawcą staje się kwestią kluczową dla zabieganych, coraz bardziej ceniących sobie czas konsumentów. Użytkownik smartfona może bezpośrednio skontaktować się z reklamodawcą dzięki opcji Click2SMS, bądź Click2Call.

Dzięki zastosowaniu nowoczesnej technologii (np. Beaconów, NFC, QR kodów) właściciele urządzeń przenośnych mają możliwość interakcji i szybkiego uzyskania informacji na temat produktów, których zakup rozważają, bądź miejsc, do których się potencjalnie udają. Według statystyk Google aż 78% lokalnych zapytań z mobile może skutkować konwersją offline.

Przykładem efektywnego zastosowania potencjału mobilnych rozwiązań jest marketing prowadzony w ramach aplikacji Listonic. W tym przypadku, gdy konsument korzysta z elektronicznych list zakupowych, na ekranie pojawiają się sugestie produktów, których poszukuje.

By usprawnić proces zakupu, „strona mobilna” oferuje możliwość szybkich płatności bankowych przy zakupie gier, aplikacji, elektronicznej prasy, biletów i w ofertach proponowanych przez sieci supermarketów oraz serwisy aukcyjne.

4. Kreatywność

Działania marketingowe na smartfonie charakteryzują się tym, że same w sobie są względnie innowacyjnym pomysłem (w przeciwieństwie do promocyjnych działań desktopowych). Statystyki przygotowane przez IAB informują, że w pierwszej połowie 2014 roku, na terenie Polski, udział wykorzystania rozwiązań mobilnych spośród wszystkich form reklamowych wynosił niewiele ponad 1%. W wyniku tego, kreatywne kreacje mobilne wydają się być tym bardziej interesujące i atrakcyjne dla odbiorcy nieprzystosowanego do tego typu reklam.

Kanał mobilny wyróżnia się szeroką bazą kreatywnych rozwiązań tj. geolokalizowane komunikaty PUSH, reklamą natywną i contentową w aplikacjach (np. w grach). Warto zwrócić uwagę na oryginalne opcje 3D, AR i NFC. Niesztampowym formatem jest rich media, który wykorzystuje różnorodne interaktywne mechanizmy i funkcje smartfonów (np. wbudowany aparat, czy dotyk: swipe, slide i tap).

5. Personalizacja

W naszej coraz bardziej indywidualistycznej kulturze dopasowanie komunikatu reklamowego, do precyzyjnie wyselekcjonowanej grupy docelowej, staje się niezbędnym standardem. Zarówno przekazy mobilne, jak i desktopowe są targetowane do konsumentów pod względem wieku, upodobań i innych cech psycho- i demograficznych. Przewaga kanału mobilnego opiera się szerszym wachlarzu możliwości w tej kwestii.

Najistotniejsze w tym zakresie są bez wątpienia opcje geolokalizacyjne wykorzystujące takie rozwiązania, jak GPS, Bluetooth, czy BTS, które pozwalają na bardzo dokładne określenie położenia właścicieli smartfonów. Treści reklamowe trafiają wówczas do użytkowników urządzeń przenośnych w zależności od tego, gdzie się obecnie znajdują. Dzięki takim zabiegom konsument czuje się bardziej wyjątkowy i zachęcony do natychmiastowych odwiedzin w blisko usytuowanym sklepie stacjonarnym.

W perspektywie dalekosiężnej warto zainwestować w marketing postzakupowy. W ramach takiej polityki lojalnościowej możemy np. podziękować za wybór naszej oferty za pośrednictwem wiadomości wysłanej na prywatny numer telefonu.

Należy również zwrócić uwagę na fakt, że smartfony są urządzeniami bardzo osobistymi – korzysta z nich zazwyczaj jedna osoba. W przypadku pecetów rzadko tak bywa – z jednego komputera stacjonarnego mogą korzystać wszyscy członkowie rodziny – co wpływa na to, że personalizacja komunikatu reklamowego jest praktycznie niemożliwa do osiągnięcia. 

Podsumowując: Marketingowe działania mobilne zastępują działania desktopowe. Odradzam myślenia w kategoriach „duże ekrany – duże budżety, małe ekrany – małe budżety”. Desktop nie odszedł jeszcze do lamusa, ponieważ bardzo często takie kanały komunikacji są efektywnie wykorzystywane np. wraz z przenośnymi odpowiednikami (to zjawisko nosi nazwę multiscreening). O czym warto pamiętać? O tym, że bycie mobile friendly wywiera u konsumenta wrażenie, że przedsiębiorstwo jest bardziej innowacyjne i podąża za duchem nowoczesności. Co więcej pionierskie korzystanie z potencjału mobile pozwala marketerowi na wyznaczanie standardów na stosunkowo nowym rynku.

 

Marek Naruszewicz
Account Director, MOBIEM

Współzałożyciel i udziałowiec MOBIEM – czołowej agencji mobile marketingu w Polsce. Sales Strategy Director sieci MOBISKY, której portfolio liczy już ponad 450 aplikacji w tym najświeższy zakup Transportoid. Planowaniem i strategią działań mobile marketingowych w zajmuje się od 2008 roku. Manager z wieloletnią praktyką w kierowaniu zespołem, a także w planowaniu działań promocyjnych oraz akcji marketingowych i sprzedażowych. Współtworzył i realizował kilkadziesiąt innowacyjnych projektów, wykorzystując najnowsze rozwiązania w zakresie mediów interaktywnych. Na co dzień pracuję z sieciowymi domami mediowymi angażując się w projekty dla takich brandów jak bank BZWBK, Opel, NIVEA i JEEP.