Kluczem do przyszłości jest… integracja

Kluczem do przyszłości jest… integracja
Kiedy kogoś poznaję i mówię, że jestem Koreańczykiem pytaniem, które słyszę najczęściej jest: jak bardzo Korea Południowa wyprzedza technologicznie mój kraj?
O autorze
3 min czytania 2015-09-10

Zdjęcie royalty free z Fotolia

Wszyscy w sieci

Tak, wszyscy użytkownicy smartfonów w całej Korei, niezależnie od operatora, z którym są związani mają zasięg LTE. Sygnał, nawet w metrze, jest bardzo dobry, a mowa tu nie tylko o mobilnym internecie, ale również o telewizji, której broadcasty są dostępne dla wszystkich za darmo, w dodatku bez potrzeby instalowania jakichkolwiek aplikacji. To dlatego widok osób oglądających swoje ulubione programy na ekranach smartfonów, czy tabletów nie jest tu niczym niezwykłym.

Powszechny dostęp do szybkiego internetu czyni z Korei Południowej idealny rynek do testowania i obserwacji cyfrowej aktywności komsumentów. Niektóre marki dostrzegły w tej sytuacji potencjał i właśnie tutaj rozwijają i poprawiają swoje koncepty, zanim zdecydują się na ich globalną premierę. I tak na przykład Starbucks wprowadził w Korei aplikację “Siren Order”, która umożliwiała klientom składanie zamówień i dokonywanie płatności z góry, zanim jeszcze wejdą do kawiarni. Po udanym debiucie marka uruchomiła ten sam model usługi w Stanach Zjednoczonych pod nazwą “Mobile Order & Pay”. Również Homeplus Tesco, usługa umożliwiająca zakupy przez smartfona za pomocą wirtualnych półek została pilotażowo uruchomiona w metrze w Seulu. Tymczasem Burberry testował tu swój Beauty Box, oferujący klientkom niespotykane dotąd funkcje, na przykład Digital Lip & Nail Bar, za pomocą którego mogły one wirtualnie wypróbować nowe kolory pomadek i cieni do powiek.

Światowi pionierzy technologii

Korea Południowa ma też Samsunga, największą spośród największych elektronicznych marek. Jest tu i LG – kolejny brand z czołówki w tej kategorii – oraz wiele mniejszych firm, które wprowadzają nowoczesne technologie w życie Koreańczyków. Hyundai i Kia, dwie globalne marki motoryzacyjne również nie próżnują i wspierają swoją ojczyznę na drodze do stania się IT housem.

LinkedIn logo
Dziękujemy 90 000 fanom na LinkedInie. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Istnieje jednak jeszcze jeden element, który sprawia, że Korea Południowa jest o wiele bardziej zaawansowana technologicznie niż każdy inny kraj i stanowi miniaturowy model przyszłości handlu, rozwiązań mobilnych i naszego życia w ogóle.

To integracja infrastruktury

Kartę Oyster wprowadzono w Wielkiej Brytanii w 2003 roku. Tymczasem w Korei Południowej płatności bezgotówkowe były dostępne już w 1996 roku. Pierwszą rzeczą, jaką należało zakupić na lotnisku Incheon była karta T Money, która służyła do opłat za przejazdy metrem, miejskimi autobusami, taksówkami oraz za podróże autostradami. Przy czym karta ta nie była tylko jedną z wielu opcji – najczęściej była jedyną lub główną formą płatności. Ale opłaty za transport były tylko początkiem. Wkrótce T Money rozwinęło się w system płatności mobilnych, działający w najważniejszych sklepach, kawiarniach, sieciach restauracji, centrach handlowych, a nawet w kinach. Dziś, jeżeli wychodząc z domu masz przy sobie smartfona i T Money, to masz więcej niż potrzebujesz.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Integracja zamiast biurokratyzacji

Kolejnym przykładem, który zazwyczaj przywołuję, tłumacząc koreańską integrację infrastruktury są urzędy. Tak, jak w innych krajach, również tutaj funkcjonuje wiele różnych jednostek: urzędy miast i gmin, posterunki policji, urzędy pocztowe, centra imigracyjne, ośrodki zdrowia i szpitale. Każda została powołana w innym celu, ale w Korei Południowej wystarczy odwiedzić jeden urząd, aby załatwić w nim wiele różnych spraw, gdyż jednostki te są bardzo dobrze skomunikowane i korzystają z tej samej, zintegrowanej bazy danych.

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

Dzięki temu podczas ostatniej wizyty w Korei odnowiłem swój paszport i zaktualizowałem międzynarodowe prawo jazdy w tym samym miejscu i za pomocą tych samych, cyfrowych dokumentów, udostępnionych przez kilka różnych urzędów. Logika kryjąca się za integracją w sektorze publicznym jest bardzo prosta – przecież jestem tą samą osobą.

Zintegrowana lojalność

Integrację obserwujemy też w odniesieniu do programów lojalnościowych. Punkty zbierane w programach stacji benzynowych można realizować w setkach tysięcy partnerskich sklepów w całym kraju. Konsument może korzystać z przyznanych rabatów, ciesząc się jednocześnie bardzo dużym wyborem produktów w wielu lokalizacjach. Karty lojalnościowe danej sieci kawiarni działają również w piekarniach, cukierniach i lodziarniach, więc klient może wybrać, czy ma ochotę na darmową kawę, czy darmowego pączka. Małe butiki, funkcjonujące na tym samym obszarze, łączą siły i budują wspólne platformy członkowskie (online lub offline), aby zapewnić sobie większy zasięg. Wszystkie te marketingowe działania opierają się na jednym założeniu: to konsument jest w centrum zainteresowania i wszystko musi zostać zintegrowane tak, aby odpowiadać jego potrzebom.

Zatem sekretem, na którym opiera się technologiczna siła Korei nie jest żadna tajemna wiedza, pochodząca z super zaawansowanych laboratoriów. To po prostu wola otwarcia zamkniętych systemów i uwolnienia danych oraz ich zintegrowania, aby stworzyć infrastrukturę przyjazną nam wszystkim.

Kto zintegruje płatności?

Samsung Pay oficjalnie wystartuje w Korei Południowej za kilka dni, na ostatniej prostej jest też Apple Pay. Na koreańskim rynku mobilnych płatności funkcjonuje już całkiem silny gracz – Kakao Wallet, bazujący na mobilnym komunikatorze. Również największy koreański retailer, zarządzający zarówno luksusowymi sklepami, jak i największymi marketami spożywczymi – E-Mart – uruchomił kilka tygodni temu, działający online, ale też offline SSG Pay, przydatny szczególnie podczas zakupów, bo automatycznie naliczający punkty lojalnościowe, pobierający rachunki i opłacający parkingi.

Walka o rynek mobilnych płatności jest zacięta i trwa już od jakiegoś czasu. Teraz rozpoczyna się nowe okrążenie, a do stawki dołączają nowi, duzi gracze. Zwycięży ten, który w centrum zainteresowania postawi mnie i zintegruje wszystkich innych graczy wokół siebie, aby uczynić moje życie prostszym i przyjemniejszym.

Czy jesteś gotowy, żeby otworzyć swój system i przeorganizować go specjalnie dla mnie?