Platforma do e-mail marketingu dla e-sklepu. Wybierz dobrze!

Platforma do e-mail marketingu dla e-sklepu. Wybierz dobrze!
O skuteczności e-mail marketingu nikogo nie trzeba przekonywać. Jeżeli chcesz podać na tacy ofertę swojego e-sklepu, wprost pod drzwi swojego klienta – z pewnością wybierzesz newsletter. Dlaczego?
O autorze
7 min czytania 2015-11-06

Zdjęcie royalty free z Fotolia

Bo każdego dnia 80% polskich internautów sprawdza swoje skrzynki w poszukiwaniu ciekawych i ważnych treści. Trudno zignorować ten e-biznesowy fakt i przejść obok niego obojętnie.

Zanim jednak wyślesz pierwszy e-mail, musisz zdecydować, jakiego narzędzia użyjesz. Systemy mailingowe, dostępne w ramach platform e-commerce odchodzą do lamusa. Siermiężny interfejs i wąski zakres nie zachęcają do dalszej eksploracji. Odpowiedzią na rosnące potrzeby w obszarze e-mail marketingu są platformy mailingowe, które z łatwością integrują się z systemami e-sklepów i pozwalają na wszechstronne wykorzystywanie bazy klientów do działań e-marketingowych. 

Potrzeba matką wynalazków, dlatego nie zdziwi Cię, że Twoja przeglądarka poda całą litanię e-mail marketingowych platform. Każda z nich ma swoje zalety i wady, ale warto rozważyć kilka kluczowych parametrów, które wskażą Ci właściwy wybór. 

LinkedIn logo
Dziękujemy 90 000 fanom na LinkedInie. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Po pierwsze – mierz siły na zamiary

Zdefiniuj wielkość bazy subskrybentów, jej dynamikę wzrostu i zastanów się, jak często chcesz komunikować się ze swoimi użytkownikami. Jeżeli zakładasz niską częstotliwość mailingów rozważ platformy e-mail marketingowe, które umożliwiają Ci zakup określonej puli wysyłek. Zasada jest prosta – im większą liczbę zakupisz, tym mniejsza jest jej jednostkowa cena. Dodatkowym atutem takich rozwiązań jest długoterminowość – to kiedy i jak podzielisz pulę wysyłek zależy tylko od Ciebie. Taką opcję oferują na przykład FreshMail czy BeeMail.

W przypadku systematycznych wysyłek zakup określonej liczby wiadomości do wysłania przestaje się kalkulować. Warto wtedy sięgnąć po rozwiązanie abonamentowe, które umożliwia nieograniczoną liczbę wysyłek, a jego cena zależy od wielkości bazy subskrybentów. Ważnym aspektem wyboru jest jednak nie tylko podsumowanie liczby adresów w bazie, ale także oszacowanie dynamiki jej wzrostu. Dlaczego? Z dwóch zasadniczych powodów. Po pierwsze – każda integracja zewnętrznego systemu kosztuje. Wybierając określoną platformę, wiążesz się z nią na dłuższy czas. Oferta atrakcyjna dla małych baz niekoniecznie musi Cię interesować za kilka miesięcy, zwłaszcza, jeżeli wdrażasz właśnie różne narzędzia do pozyskiwania nowych subskrybentów. Po drugie – pamiętaj, że potrzeby twojego e-biznesu mogą się zmieniać w bardzo krótkim czasie. Jeżeli zakładasz intensywny rozwój narzędzi podnoszących konwersje może się szybko okazać, że bazowa wersja e-mail marketingu już Ci nie wystarcza, a Twój dotychczasowy dostawca nie może zaproponować Ci nic więcej.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

Po drugie – zrób rachunek sumienia

Szerokie spectrum funkcjonalności i olśniewające wyniki konwersji z mailingowych case study potrafią zamydlić oczy. Nie daj się zwieść – spektakularne wzrosty statystyk wymagają żmudnej pracy i zaawansowanego opanowania platformy do e-mail marketingu. Jeżeli wyzwaniem dla Ciebie jest opracowanie strategii mailingów i ich systematyczna wysyłka lub przygotowanie dedykowanych szablonów, które przejdą przez filtry antyspamowe, nie porywaj się na rozwiązania typu marketing automation od razu. Przyjdzie na to czas. 

Zacznij od wyznaczenia sobie zakresu celów i założeń, które pozwolą określić Twoje wymagania i potrzeby. Jeżeli oczekujesz prostego i przyjaznego interfejsu, nie posiadasz własnych szablonów mailingów i chcesz korzystać z gotowych rozwiązań, które umożliwią Ci szybkie i proste generowanie treści, wybierz taką platformę, jak FreshMail czy GetRepsonse. Posiadają intuicyjną nawigację, prowadzą za rękę przez każdy etap przygotowywania mailingu, umożliwiają korzystanie z gotowych szablonów i realizują podstawowy zakres testów (kodu, spamu, etc.) przed wysyłką.

Jeżeli znasz podstawy HTMLa, nie straszne są Ci rozbudowane programy z mnogością funkcjonalności i opcji, lub po prostu lubisz wyzwania i chcesz się uczyć, możesz zdecydować się na bardziej zaawansowane narzędzie pracy. Przykładem takiej platformy jest SALESmanago. Interfejs jest tutaj o wiele mniej przyjazny dla użytkownika i wymaga wypracowanie pewnych schematów poruszania się po nim, ale posiada opcje, których żaden prosty program do e-mail marketingu nie jest Ci w stanie zaproponować. Musisz jednak pamiętać, że tworzenie newslettera czy praca na rekordach w bazie nie jest już tutaj taka prosta – masz do dyspozycji więcej parametrów, a kreator szablonów mailingów przypomina stary wyswig.

Po trzecie – sięgnij po niezbędne minimum

Wybierając platformę do e-mail marketingu, z pewnością zwrócisz uwagę na jej cenę, przeczytasz kilka artykułów, sięgniesz po opinie innych użytkowników. Nie zapomnij jednak o tym, że narzędzie, z którym będziesz pracować, musi posiadać minimum opcji, aby było funkcjonalne i pozwoliło Ci na efektywne działania e-mail marketingowe:

  1. Obsługa różnych rodzajów wiadomości – oprócz newsletterów, które w mniejszym lub większym stopniu będziesz poddać bieżącej edycji, musisz uwzględnić także wiadomości automatyczne, takie jak autorespondery czy maile transakcyjne. To treści, które wymagają automatyzacji – czyli opcji wysyłki w momencie spełnienia po stronie odbiorcy wiadomości określonych warunków (np.: subskrypcja newslettera, zakup produktu, etc.). Wiele platform posiada gotowe powiadomienia automatyczne, które są doskonałym rozwiązaniem na początku współpracy z narzędziem, zanim zdążymy wdrożyć własną, dedykowaną wiadomość.
  2. Kreator szablonów z podstawowymi funkcjami – wyswig do wgrywania własnych kreacji z możliwością ich edycji lub tworzenia nowych treści w obszarze platformy. Jeżeli szukasz szybkiego i prostego rozwiązania, skorzystaj z programu, który dostarcza gotowe szablony – dzięki temu nie będziesz musiał angażować grafika i edytora.
  3. Wysyłka testowa – opcja dostępna w zasadzie w każdej platformie e-mail marketingowej. Zanim wyślesz swoją wiadomość do odbiorców docelowych, sprawdź ją dokładnie pod kątem wyświetlania treści i grafiki. Niektóre z dostępnych rozwiązań (np. Freshmail) posiadają opcję przeglądania sposobu prezentacji newslettera w różnych programach pocztowych. Jeżeli Twoja platforma nie posiada takiej funkcjonalności, załóż testowe adresy na skrzynkach, z których najczęściej korzystają Twoi użytkownicy i sprawdź poprawność wyświetlania wiadomości  w najpopularniejszych wśród Twoich użytkowników skrzynkach.
  4. Testy spamu – czyli weryfikacja Twojego mailingu pod kątem filtrów antyspamowych w różnych portalach i programach pocztowych. Najczęściej, wraz z informacją o poziomie bezpieczeństwa Twojej wiadomości, otrzymasz także kilka prostych wskazówek jak sprawić, żeby widomość dotarła do skrzynki odbiorczej.
  5. Segmentacja bazy – już podstawowy zakres tagowania ułatwi Ci dzielenie bazy subskrybentów na bardziej charakterystyczne grupy. Im bardziej zaawansowana platforma, tym więcej dostępnych opcji kreowania i zarządzania tagami. W oparciu o stworzone segmenty będziesz mógł tworzyć profilowane grupy odbiorców i wysyłać do nich dedykowane treści. Jeżeli planujesz wysoki poziom automatyzacji wysyłek, przemyśl zainwestowanie w platformę, która oprócz tagowania rekordów, posiada reguły automatyzacji oraz opcję wysyłek dynamicznych, maksymalizujących personalizację treści.
  6. Testy A/B – najprostszy i najszybszy sposób, aby odpowiedzieć na podstawowe pytania dotyczące specyfiki bazy subskrybentów. Takie zabiegi jak zmiana godziny czy dnia wysyłki, detalu w treści tytułu czy układu kreacji może istotnie podnieść statystyki. Jeżeli kładziesz nacisk na efektywność i optymalizację wyników, ta funkcja jest dla Ciebie istotna.
  7. Statystyki wysyłek – tu znaczenie ma zarówno czytelność ich prezentacji, a także poziom zaawansowania interpretacji danych. Podstawowe parametry niewiele wnoszą – oprócz CTRów i OR’atów, warto zwrócić uwagę na mapę kliknięć i sprawdzić, co szczególnie zainteresowało odbiorców, gdzie koncentrowała się ich uwaga, a w przypadku ustawienia testów A/B, jak rozkłada się podział poszczególnych parametrów względem wysłanych wersji mailingu. Jeżeli liczysz na bardziej rozbudowane dane, które będzie mógł zestawić z wynikami sprzedażowymi, wybierz rozwiązanie, które oprócz analizy samych mailingów, analizuje ścieżkę użytkownika, jego zachowanie po przejściu do serwisu i zachowania zakupowe, które mogą występować nawet kilka do kilkunastu dni od zapoznania się z treścią mailingu.

Po trzecie – przekonaj się na własne oczy

Zanim podejmiesz tą ostateczną decyzję i wybierzesz platformę do e-mail marketingu – przetestuj ją. To tak niewiele i aż tak wiele. Wersja demo nic nie kosztuje, a możesz dzięki niej lepiej poznać program, sprawdzić, jak sobie radzisz z jego obsługą i czy dobrze Ci się z nim pracuje. Testowe konta nie pozwalają na wykorzystanie pełnego spectrum funkcjonalności i są ograniczone czasowo, ale bez trudu zaimplementujesz do nich część swojej bazy, zrobisz testową wysyłkę i zweryfikujesz kreator newsletterów.

Dobrym pomysłem jest także sprawdzenie poziomu obsługi klienta. Bez względu na to jak świetne tutoriale i poradniki znajdziesz na stronie dostawcy programu, na pewno znajdziesz się w sytuacji, w której będzie potrzebował wsparcia ze strony specjalisty. Jeżeli na etapie wersji demo nie natrafiłeś na żadnen nurtujący problem, poszukaj z czym borykają się inni. Nie chodzi tu tylko o merytoryczne wyjaśnienie i poprowadzenie ścieżką do celu. Chodzi także o czas reakcji, poziom zaangażowania i chęć pomocy nawet w sytuacji, kiedy pytasz o rzeczy oczywiste. Sprawdź, jak działa formularz kontaktowy, czy łatwo jest się dodzwonić na infolinię i ile będziesz musiał czekać na rozwiązanie problemu. Pamiętaj, że timingi i dealiny są bezwzględne i nie raz zdarzy ci się praca pod presją czasu.

Na koniec – dowiedz się, jak wygląda kwestia integracji systemu dostawcy z Twoim oprogramowaniem. Warto to skonsultować i porównać poziomy skomplikowania, bo może się okazać, że nie posiadasz w swoim zespole odpowiednich kompetencji, a ich outsourcowanie przekroczy zakładany przez Ciebie budżet. Dowiedz się także, jak wygląda sprawa asysty i wsparcia technicznego na etapie integracji, testów i ewentualnych optymalizacji systemu. Czasami abonenci mogą liczyć na dedykowanego accounta, który służy im pomocą i radą przez cały okres użytkowania rozwiązania. Zdarza się jednak, że w przypadku niewielkich budżetów po stronie klienta, zdany jest on tylko na podstawowy zakres obsługi i nie może liczyć na bezpłatne wsparcie ze strony dostawcy.

Po czwarte – szczypta refleksji

Proces wyboru platformy do e-mail marketingu jest dość żmudny, ale tylko wieloaspektowe podejście umożliwi Ci podjęcie słusznej decyzji. Pamiętaj, że oceny i recenzje innych użytkowników dyktowane są ich stanem wiedzy, poziomem obsługi podobnych programów, zasobów wiedzy i kompetencji w zespołach. Trudno jednoznacznie wskazać jeden, najlepszy program, który odpowie na wszystkie twoje potrzeby, te aktualne, i te które pojawią się w przyszłości. Platformy poddawane są ciągłym modyfikacjom, pojawiają się w nich nowe funkcjonalności. Dlatego dokonując wyboru, kieruj się perspektywą bieżącego rozwoju swojego e-biznesu i horyzontem czasu 2-3 lat.

Jeżeli masz stosunkowo małą bazę subskrybentów, wysyłasz do nich te same treści i nie zagłębiasz się w meandry zaawansowanej segmentacji, z pewnością najlepszym rozwiązaniem będzie dla Ciebie FreshMail. Platforma posiada bardzo intuicyjny interfejs, wygodny w użytkowaniu kreator, proste opcje optymalizacji i testowania kreacji, a także podstawowy zakres tagowania i statystyk. Przy niedużych bazach abonament miesięczny to koszt rzędu 200 – 300 zł, a video tutoriale i gotowe instrukcje zapewnią Ci szeroki zakres wsparcia merytorycznego na każdym etapie przygotowywania wysyłki.

GetResponse to platforma dla tych, którzy chcą korzystać z gotowych rozwiązań i banku darmowych zdjęć. Masz tam do dyspozycji jedną z największych (jeżeli nie największą) bazę szablonów i plików graficznych. Oprócz tworzenia wiadomości masz także możliwość projektowania ankiet, formularzy i landu page’ów, co umożliwia intuicyjny kreator. Dodatkowym atutem narzędzia jest łatwa implementacja bazy rekordów, bez konieczności zmiany formatu pliku na CSV, oraz opcja dodawania ikon społecznościowych, które, podobnie jak większość elementów w obszarze kreatora, dodajesz na zasadzie drag and drop.

Dla szukających mocnych wrażeń i zaawansowanych funkcjonalności, z pewnością najlepszym narzędziem będzie SALESmanago. To platforma, która posiada dwa poziomy wtajemniczenia – pierwszy, prosty program do newsletterów i drugi – marketing automation, rozwiązanie umożliwiające zaawansowaną segmentację, targetowanie behawioralne i mailingi dynamiczne. Nie jest prosta w obsłudze platforma – jej wyswig przypomina toporny interfejs z CMSa, a edycja treści niejednokrotnie wymusza znajomość HTMLa. Z drugiej strony jednak platforma generuje najbardziej zaawansowane raporty i zestawienia danych, które można wykorzystać do szerokiego zakresu optymalizacji działań sprzedażowych – subskrybent śledzony jest od momentu kliknięcia w e-mail do momentu wyjścia ze sklepu lub finalizacji transakcji.

Ostateczny wybór narzędzia do e-mail marketingu powinien być wypadkową ceny, wygody użytkowania i zakresu funkcjonalności. Pamiętaj, że ta decyzja to dopiero początek drogi do podboju rynku leadów i parametrów konwersji. Od momentu pierwszego zalogowania będziesz musiał pracować z narzędziem i uczyć się go, bo nawet najprostsza platforma kryje za sobą wiele ciekawych i przydatnych rozwiązań, z których żal nie skorzystać.