Najlepszym doradcą okazał się internet. Nie oznacza to jednak, że tylko w sieci szukamy natchnienia – wszystko zależy bowiem od tego, co chcemy kupić.
Westwing Home & Living, lider e-commerce w branży wyposażenia wnętrz, wraz z firmą badawczą PMR przeprowadził badanie, w którym zapytał Polki korzystające z internetu przynajmniej kilka razy w miesiącu, skąd one i pozostali domownicy czerpią inspiracje, planując zakup różnych dóbr i usług.
Zobacz również
Jak pokazały wyniki badania, chcąc kupić ubrania, kosmetyki lub elementy wyposażenia najchętniej zaglądamy do sieci – przyznaje się do tego ponad 70% badanych. W opinii niemal 1/3 ankietowanych ważną rolę w kreowaniu potrzeby posiadania konkretnego przedmiotu odgrywa prasa oraz telewizja. Chętnie też zgłaszamy się po radę do rodziny i znajomych – zwłaszcza, jeśli przymierzamy się do zakupu ubrań lub kosmetyków. Jednocześnie wyniki sondażu dowodzą, że stosunkowo niewielka grupa badanych wierzy, że potrzebne do podjęcia decyzji informacje można znaleźć u sprzedawcy.
– Planując zakup rzeczy, którymi będziemy otaczać się na co dzień – ubrań, kosmetyków, mebli oraz dodatków do domu – najczęściej poszukujemy inspiracji u bezstronnych ekspertów. Internet jest idealnym miejscem, tu możemy nie tylko znaleźć podstawowe informacje o przedmiocie, ale również zapoznać się z opiniami o nim, skonfrontować nasze oczekiwania ze zdaniem osób, który już daną rzecz kupiły. Jeśli chcemy zasięgnąć bezpośredniej porady udajemy się do osób nam najbliższych – rodziny i przyjaciół, wierząc w to, że są one obiektywne i biorą odpowiedzialność za daną rekomendację – mówi Marta Suchodolska, Dyrektor Stylu Westwing.pl.
Z opinii najbliższych chętnie korzystamy też poszukując inspiracji w zakresie możliwości spędzania czasu wolnego czy podróży. Lepszym doradcą okazał się jedynie internet. Szukając pomysłu na wakacje aż 73% ankietowanych zagląda do sieci, chcąc poszerzyć swoją wiedzę w zakresie hobby robi to 63%. Jak dowodzą wyniki sondażu, ważną rolę zaczynają również odgrywać aplikacje mobilne. Czerpiemy z nich inspiracje równie często, jak z prasy i telewizji! Wyniki badania pokazują jednocześnie, że najmniejszym zaufaniem darzymy sprzedawców w sklepach.
#PrzeglądTygodnia [30.03-05.04]: marki na prima aprilis, prozwierzęce kampanie, moda kolejny raz spotkała się z kinem![#PrzeglądTygodnia [30.03-05.04]: marki na prima aprilis, prozwierzęce kampanie, moda kolejny raz spotkała się z kinem](https://nowymarketing.pl/wp-content/uploads/2024/04/przeglad-tygodnia-26-05-142x0-c-default.jpg)
Sytuacja zmienia się w momencie, kiedy naszym celem staje się zakup urządzeń elektronicznych lub usług bankowych. Wówczas dużą wiarę pokładamy w sprzedawcach ufając, że dysponują oni ekspercką wiedzą. Co ciekawe, ważną rolę – zwłaszcza w przypadku usług bankowych – odgrywają media społecznościowe. Aż 17% badanych szukając inspiracji w kwestiach związanych z finansami, odwiedza portale społecznościowe.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
– Internet ma nas zainspirować, sprzedawcy dostarczyć sugestii w obszarach, w których brakuje nam wiedzy, znajomi i rodzina utwierdzić w wyborze. Świat zakupów to dla konsumentów, poza przyjemnością samą w sobie, ryzyko nietrafionych decyzji i dysonansu pozakupowego, dlatego też wybierając się na zakupy szukamy pomocy. W zależności od kategorii produktowej preferowana pomoc pochodzi z innego kanału. Tam, gdzie więcej miejsca na spontaniczne i impulsowe zakupy, tam częściej wystarczy opinia bliskiej osoby. Tam, gdzie pojawia się potrzeba odmiany, chętniej sięgamy po inspiracje w internecie, które – jeśli zakup wiąże się z istotnym wydatkiem – konsultujemy ze sprzedawcą, żeby z wyprzedzeniem odsunąć potencjalne pozakupowe wątpliwości. Polkom, zwłaszcza użytkowniczkom internetu, trudno dziś robić zakupy bez pomocy tego medium, ale nie zapominajmy, że na koniec do gry wchodzi kobieca intuicja – mówi Marcin Rzepka, Partner w PMR.
Badanie przeprowadziła firma PMR na zlecenie Westwing Home & Living w dniach 3-6 listopada 2015 roku. Dane zebrane zostały metodą CAWI. Sondaż przeprowadzono na reprezentatywnej próbie 1010 pełnoletnich Polek, korzystających z internetu co najmniej kilka razy w miesiącu. Grupa ta stanowi 2/3 populacji kobiet w Polsce.
