Mundialowa klęska urodzaju

Przez kolejnych blisko 30 dni wszyscy będziemy kibicami. I nie ma w tym zdaniu wiele przesady, zakładając, że aż 8 na 10 dorosłych Polaków zamierza śledzić rozpoczynające się dzisiaj Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej.
O autorze
2 min czytania 2018-06-18

W tym roku emocje są tym większe, że podczas Mundialu mamy szansę kibicować naszej reprezentacji. Nasza narodowa miłość do footballu nie umknęła oczywiście marketerom, którzy w ostatnich miesiącach eksploatowali na potęgę konteksty piłkarskie i… wygląda na to, że niektórzy polegli.

W zrealizowanym przed agencję mediową Wavemaker badaniu SportWave Polacy wskazali blisko 100 marek, które w ostatnim czasie w swojej komunikacji odnosiły się do piłki nożnej i Mistrzostw Świata. I wcale nie jest to dobra wiadomość. Wszystkie te marki zostały wymienione przez połowę badanych, co oznacza, że 50% dorosłych Polaków nie było w stanie wskazać w tej kategorii ani jednego reklamodawcy.

Wśród wymienionych marek znalazły się 4 Move, 4F, adidas, Alior Bank, Beko, Berlinki, Biedronka, BZW BK, Canal+, Carlsberg, Cinkciarz.pl, Coca-Cola, Colgate, Continental, Credit Agricole, Crunchips, Durex, Emirates, Fakro, Fanta, FIFA, Ford, Gazprom, Gillette, Harnaś, Head & Shoulders, Heineken, Huawei, Hyundai, KIA, Królewskie, Lay’s, Lech, Leroy Merlin, Lidl, Lotos, Lotto, Manta, MasterCard, McDonald’s, Milka, Millennium, nc+, Nike, Nissan, Nivea, Nutella, Orange, Orlen, Oshee, Pepsi, PGNiG, Philips, Play, Playstation, Plus, Powerade, Puma, PZU, Red Bull, Reebok, Rexona, Samsung, Santander, Skoda, Sony, STS, Tauron, Tiger, T-Mobile, Toyota, Tymbark, Tyskie, UEFA, Umbro, UniCredit, VISA, Vistula, Warka, Żabka, Żywiec

Ta okołomundialowa klęska urodzaju doprowadziła do wzrostu bariery zapamiętywalności poszczególnych reklam. Niewielu reklamodawców było wstanie wyróżnić się na tle bardzo zbliżonego kontentu na tyle, żeby masowo zapaść w pamięci konsumentów. W efekcie tylko jednej marce udało się uzyskać wynik powyżej 10% wskazań. Co ósmy Polak powiązał z Mistrzostwami lub piłką nożną bieżącą komunikację Coca-Coli (12%), a co dwunasty działania marketingowe – adidasa (10%). Liderami rankingu zostali wieloletni sponsorzy mundialu, w przypadku których budowanie skojarzeń marki z footballem jest procesem długofalowym. Wśród reklamodawców, których z piłką nożną lub Mistrzostwami Świata powiązało ponad 5% badanych znaleźli się również Biedronka, Pepsi i Nike. Obok nich, w tzw. długim ogonie pojawiły się marki banków i operatorów kart płatniczych, dostawców energii, telekomów, sieci sklepowych, stacji benzynowych, piw, przekąsek, napojów energetycznych, fast foodów, odzieży sportowej, samochodów czy elektroniki (wśród nich oficjalni sponsorzy polskiej reprezentacji).

LinkedIn logo
Dziękujemy 90 000 fanom na LinkedInie. Jesteś tam z nami?
Obserwuj


Pytanie: Jakie znasz firmy, które w ostatnim czasie w swoich reklamach wykorzystywały motyw piłki nożnej i Mistrzostw Świata?
Źródło: Badanie Wavemaker SportWave zrealizowane w dniach 25/05/2018 – 31/05/2018 metodą CAWI na reprezentatywnej próbie N=2026 Polaków z dostępem do sieci w wieku 15+

Kasowy temat = sukces?

Co charakteryzuje reklamę Coca-Coli? Producent napojów wystartował z mundialową komunikacją #Gotowi na emocje? już na początku kwietnia. Kreacja odwołuje się do atmosfery oczekiwania na wielkie piłkarskie emocje. Pokazuje różne odcienie kibicowania wraz z szeroką gamą uczuć, które towarzyszą fanom footballu. Podobnie jak we wcześniejszej komunikacji marki – Coca-Cola nie zawsze jest pierwszoplanowym bohaterem, ale zawsze jest z nami w najważniejszych chwilach.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Źródłem wysokiej pozycji marki adidas jest nie tylko bieżąca komunikacja, ale również wieloletnia współpraca z FIFA. Niemiecki producent obuwia i odzieży sportowej jest sponsorem Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej od blisko półwiecza. Dodatkowo adidas od lat odpowiada za jeden z najważniejszych symboli Mundialu – oficjalną piłkę Mistrzostw. W tym roku marka zdominowała również piłkarskie szafy: reprezentanci aż 12 drużyn biorących udział w turnieju wybiegną na murawę z trzema paskami na ramionach.

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

Mundialowa klęska urodzaju, z którą mamy dziś do czynienia w obszarze reklamy stanowi ważną lekcję dla branży reklamowej. Po pierwsze pokazuje, że samo podpięcie się pod kasowy temat nie daje gwarancji sukcesu. Jednorazowe wpasowanie się w sportową tematykę to za mało. Wypracowanie wiarygodnego powiązania marki z wydarzeniem takim jak Mundial to długotrwały proces, wymagający przemyślanej strategii. Drugim ważnym wnioskiem jest to, że nawet jedno z największych i najważniejszych wydarzeń sportowych na całym świecie nie może być eksploatowane bez końca. Podobnie jak w przypadku dylematu wspólnego pastwiska – zbyt wiele marek uległo futbolowemu szaleństwu, a to zmniejsza korzyści wszystkich.

 

Autorka:

Aleksandra Smoter
Insight Specialist w agencji Wavemaker