Kontrole osobiste na lotnisku nie należą do rzeczy przyjemnych. Nietypowej rewizji na lotnisku został poddany bohater spotu organizacji Animalife walczącej z walczącej z porzucaniem zwierząt domowych.
W reklamie zatytułowanej „Karma” widzimy, jak pies należący do straży lotniskowej szczeka na pewnego pasażera, wobec czego służby zabierają go na kontrolę osobistą. Po kolei wyciągają poszczególne rzeczy z jego walizki, lecz nie znajdują tam żadnych niebezpiecznych przyrządów czy substancji. A pies dalej szczeka i szczeka.
Zobacz również
Jak się okazuje, zwierzę rozpoznało w tym człowieku swojego byłego właściciela, który to beznamiętnie porzucił swojego psa na polu. Spot został też nie bez powodu nazwany „Karma”, bowiem w tej sytuacji, to pies jest na tej lepszej pozycji.
Za realizację odpowiada agencja Havas Portugal.
![#PrzeglądTygodnia [30.03-05.04]: marki na prima aprilis, prozwierzęce kampanie, moda kolejny raz spotkała się z kinem](https://nowymarketing.pl/wp-content/uploads/2024/04/przeglad-tygodnia-26-05-142x0-c-default.jpg)
PetMe to aplikacja australijskiego schroniska PetRescue. Za pomocą sztucznej inteligencji dobiera psy do adopcji, na podstawie zdjęć czworonogów zamieszczonych na Instagramie.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
PS2
Zamiast standardowego ogłoszenia line-upu, to psy zdradziły, jacy artyści wystąpią na tegorocznych festiwalu muzycznym Lollapalooza. A to wszystko w szczytnym celu.
PS3
W swoim świątecznym spocie PETA zwróciła uwagę na problem nieprzemyślanych prezentów świątecznych, jakimi są zwierzęta, które trafiają na ulice tuż po opadnięciu pierwszych zachwytów.