Ponad 3 tysiące pluszaków sieci IKEA trafiło do krakowskich karetek pogotowia

Załogi krakowskich ambulansów nie wyobrażają już sobie bez nich pracy. Mowa o pluszakach, które mali pacjenci dostają w karetkach, a po wyjściu ze szpitala zabierają do domów. Dzięki zbiórce zorganizowanej po raz 7. w IKEA Kraków, do Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego trafiło 3 250 maskotek.
O autorze
1 min czytania 2020-01-28

Niepozorne pluszaki odgrywają w pogotowiu niezwykle ważną rolę. Pomagają członkom zespołów ratownictwa medycznego nawiązać pierwszy kontakt z małymi pacjentami. Są również wsparciem dla maluchów podczas trudnych momentów w ambulansie.

– W ciągu tych kilku lat pluszaki stały się niezbędnym wyposażeniem naszych karetek. Pomagają załodze rozładować stres u małych pacjentów i wykonać odpowiednie medyczne czynności ratunkowe. Każdego roku wykorzystujemy kilka tysięcy przytulanek, bo przecież zabawka zawsze pozostaje z pacjentem przy przekazywaniu go do szpitala – mówi Małgorzata Popławska, dyrektor Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego.

Pluszowe maskotki IKEA jeżdżą w krakowskich karetkach od 7 lat. Co roku zbiórka spotyka się z niesłabnącym zaangażowaniem klientów sklepu szwedzkiej sieci. W sumie dzięki akcji w ręce maluchów trafiło już ponad 21 tys. maskotek. W ramach tegorocznej zbiórki udało się zebrać 2 250 pluszaków, a 1 000 sztuk do tej puli dołożyła IKEA Kraków. W karetkach Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego będzie jeździć 2 500 maskotek. Krakowskie pogotowie już od 3 lat dzieli się pluszakami z Wojewódzką Stacją Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie, do której w tym roku pojedzie 750 przytulanek.

LinkedIn logo
Dziękujemy 90 000 fanom na LinkedInie. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

– To ogromnie budujące, że pomimo ogromnego tempa, w jakim wszyscy żyjemy i w jakim robimy również zakupy, potrafimy na chwilę zwolnić, aby sięgnąć po pluszaka i przekazać go na zbiórkę dla pogotowia. Cieszymy się, że co roku akcja spotyka się z tak pozytywnym odzewem ze strony klientów. To dzięki nim, małym pacjentom łatwiej jest przejść przez stresujące chwile związane z przejazdem karetką czy pobytem w szpitalu – tłumaczy Urszula Wilczak, dyrektor IKEA Kraków.

Słuchaj podcastu NowyMarketing