E-commerce na zielono – praktyczne wskazówki dla Twojego biznesu (nagranie z webinaru)

Zielony Ład sprawia, że branże przechodzą duże transformacje. W końcu cele są ambitne, bo według UE w 2050 roku gospodarka ma osiągnąć zerowy poziom emisji gazów cieplarnianych, a do 2030 roku mamy ją zmniejszyć o 55 proc. w porównaniu do 1990 roku.

Sprzedaż online nie jest zwolniona z troski o środowisko. Również w e-commerce obserwujemy wzrost znaczenia ESG. Coraz więcej firm zwraca uwagę, np. na opakowania, ograniczając ich nadmierne zużycie czy wprowadzając opcje biodegradowalne. Ekologicznych rozwiązań powinniśmy jednak szukać na każdym etapie sprzedaży. Wiele usprawnień można wprowadzić choćby w obrębie logistyki. Jakie są dobre praktyki w zakresie zielonego handlu online? Jak uniknąć greenwashingu?

– Według European Environment Agency tym, co wpływa na globalne ocieplenie jest transport i logistyka, która jest odpowiedzialna za ¼ całkowitej emisji gazów cieplarnianych w UE. Myślę, że mając z tyłu głowy te dane, możemy mieć świadomość, że e-commerce przyczynia się do problemów środowiska – mówi Marta Michałowska.

Zazieleńmy razem biznes!

Jednym z pierwszych kroków, jakie można podjąć, jest zmniejszenie zużycia opakowań poprzez wprowadzenie bardziej efektywnych rozwiązań.

Dziękujemy 90 000 fanom na LinkedInie. Jesteś tam z nami?

Obserwuj

– Nawet małe zmiany, które będziemy wdrażać będą dużym krokiem dla środowiska. Czy to działa? Tak. Dla przykładu Amazon w 2015 roku wprowadził Frustration-Free Packaging, którego puentą było zachęcenie do tego, żeby opakowanie zewnętrzne był mniej więcej takiej wielkości jak produkt, który jest w środku. Samo to, że karton odpowiadał wielkości zawartości, ograniczamy produkcję CO2 czy nie musimy używać dodatkowych wypełniaczy. Dzięki programowi udało się zredukować ilość ton odpadów produkowanych z opakowań – komentuje Marta Michałowska. 

#PolecajkiNM cz. 4: narzędzia pracy jutra, człowiek vs. AI, Mapa Trendów 2024, ranking blogów e-commerce 2024

Co możemy zrobić w naszym sklepie e-commerce, by pomóc planecie?

Istotnym elementem zielonego handlu online jest edukowanie klientów i pokazywanie im zrównoważonych opcji. Firmy mogą wykorzystywać media społecznościowe, aby informować klientów o możliwościach dokonywania świadomych wyborów.

– Wydaje mi się, że bardzo istotne jest to, by pokazywać klientom, że są opcje, które pozwalają na to, żeby dokonywać zrównoważonych wyborów. Warto także postawić na zminimalizowanie liczby zwrotów. Wtedy nie tylko „robimy dobrze” dla naszego środowiska, ale też dla biznesu. Jak to zrobić? Przykładowo, podawać jak najdokładniejsze opisy i zdjęcia produktów. Po trzecie – pomóżcie klientom w wyborze właściwego rozmiaru (w przypadku sklepów z odzieżą), np. za pośrednictwem aplikacji FitFinder) – radzi Marta Michałowska. 

Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?

Rozwijaj się

Czy to się opłaca?

– Wychodzę z założenia, że dbać o środowisko powinniśmy dlatego, że jest ważne, a nie po to, by coś „ugrać”. Natomiast jest też tak, że jeżeli stawiamy na zielone działania to pewne rzeczy i benefity przychodzą naturalnie. Po pierwsze, okazuje się, że firmy, które dbają o klimat, mają wyższy zwrot z inwestycji. Po drugie zyskujemy lojalność klientów, szczególnie młodego pokolenia, którzy są siłą napędową biznesu. Jeśli stawiacie na zielone rozwiązania to łatwiej też pozyskać inwestorów – mówi Marta Michałowska.

Jak uniknąć greenwashingu?

Unikanie greenwashingu, czyli nieuczciwego promowania swojej firmy jako ekologicznej, jest kluczowe dla budowania zaufania klientów i rzeczywistego wpływu na ochronę środowiska. 

Warto przede wszystkim postawić na:

• wiarygodność i transparentność,

• zweryfikowanie naszych dostawców,

• udostępnianie danych i raportów z realizacji wcześniej postawionych zielonych celów,

• edukację klientów,

• przezroczystość procesów produkcyjnych,

• kontrolowania naszych reklam, np. Poprzez unikanie nieprecyzyjnych sformułowań,

• angażowanie się w inicjatywy społeczne i ekologiczne. 

– Przykładem greenwashingu na polskim rynku jest marka Palmolive, która kilka lat temu stworzyła kreacje outdoorowe opierające się na wykorzystaniu chrobotka w reklamach. Roślina była odcięta, wysuszona i pomalowana na zielono, by wyglądał ładnie i świeżo. Dodatkowo, w komunikacji mówili o zaletach wynikających z oczyszczania powietrza przez roślinę. Martwa roślina raczej już niczego nie filtruje, a marka musiała mocno tłumaczyć się z działań i źle wpłynęło to na jej PR – komentuje Marta Michałowska.

Więcej dobrych praktyk w zakresie zielonego e-commerce oraz tego, jakie zmiany warto wprowadzić w biznesie, znajdziecie w naszym webinarze.