1. Nie będziesz ukrywał kosztów dodatkowych przede mną.
W sieci liczy się autentyczność i transparentność. Łatwo jest wygooglować informacje o sprzedawcy, który lubi doliczać niespodziewane koszty do zamówienia. Łatwo też jest taką opinię dodać. Nagłe koszty wyskakujące w koszyku zdecydowanie nie zachęcają do kupna. Mów szczerze, z jakimi kosztami może wiązać się zamówienie produktów w twoim sklepie.
2. Nie będziesz zabierał czasu klienta nadaremno.
Miliony kliknięć, zanim dobrnie się do właściwego produktu. Słabo działające wyszukiwanie. Powoli działająca strona. I w końcu – tysiąc pól obowiązkowych w formularzu zamówienia. Czy to wszystko naprawdę musi tak wyglądać? Ogranicz do minimum czas, jaki jest potrzebny w sklepie na znalezienie produktu i złożenie zamówienia.
Zobacz również
3. Pamiętaj, abyś terminu wysyłki pilnował.
Pod produktem widnieje informacja, że będzie gotowy do wysyłki w ciągu 2-3 dni, a tymczasem mija tydzień i nadal nie został wysłany? Niedobrze. Jeśli to nie jest wyjątkowa, jednorazowa sytuacja, warto zmienić informację na stronie albo spróbować wpłynąć na czas faktycznej realizacji zamówienia. Nikt nie lubi czekać, ale gorsze od czekania są niepewność i dezinformacja.
4. Szanuj produkt swój i klienta swego.
W sprzedaży liczą się przede wszystkim trzy ogniwa – sprzedawca, produkt i klient. Sprzedawca musi liczyć się z klientem i musi dbać o swój produkt. Co to oznacza? Nie zgadzaj się na bylejakość – każde niedociągnięcie można wychwycić łatwiej, niż ci się wydaje. Znaj swoich klientów i oferuj im to, co mogą chcieć kupować. Znaj swój produkt i staraj się, aby zawsze był zgodny z opisem.
5. Dbaj o estetykę.
Ładne rzeczy można sprzedawać drożej. Na ładnych stronach lepiej się kupuje. To truizmy, wszyscy o tym wiedzą, ale czy wszyscy pamiętają? Wygląd to podstawa, jeśli chcesz zrobić dobre pierwsze wrażenie. Zrób porządne zdjęcia produktów i umieszczaj je w sklepie o przemyślanym, estetycznym designie. Szczególnie w sieci najpierw kupujemy oczami, a potem używamy portfela.
#PolecajkiNM cz. 32: czego szukaliśmy w Google’u, Kryzysometr 2024/25, rynek dóbr luksusowych w Polsce
6. Opisuj.
Nawet na najlepszym zdjęciu nie widać wszystkiego, dlatego konieczne jest przygotowanie i udostępnienie opisu – czym jest produkt i jakie jest jego przeznaczenie. Jakie ma wymiary. Jak o niego dbać po zakupie. Dla kogo będzie najlepszy. Wiesz dobrze, jakimi informacjami mogą być zainteresowani klienci – nie czekaj, aż zaczną pytać, opisz swój produkt.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
7. Informuj.
Ile trwa skompletowanie zamówienia, ile trzeba czekać na wysyłkę, czy i jak towar można zwrócić, w jaki sposób i kiedy można złożyć reklamację, jak skontaktować się ze sprzedawcą – na takie pytania możesz odpowiedzieć już na stronie, w sekcji FAQ, lub na podstronach. Informuj też klientów, na jakim etapie jest ich zamówienie – czy zostało przyjęte, wysłane, zrealizowane, czy wystąpiły jakieś problemy. Wyobrażasz sobie, że po dokonaniu zakupu ze strony sklepu otrzymujesz tylko ciszę?
8. Zbieraj świadectwa i opinie od klientów swoich.
Co świadczy o wartości produktu? To, że są ludzie, którzy go kupili i są z niego zadowoleni. Samo słowo sprzedawcy nie wystarczy – najlepiej jest zbierać opinie od klientów. Czy będzie to krótka ocena, polegająca na wybraniu ilości gwiazdek, czy też w formie opisu – każda opcja jest dobra. To samo dotyczy samego sklepu – jeśli klienci mieli dobre doświadczenia związane z zakupem, warto zachęcić ich do podzielenia się tymi wrażeniami. Z drugiej strony, nawet jeśli nie wszystko przebiegło po myśli klienta, dobrze jest też się o tym od niego dowiedzieć – w ten sposób można coś poprawić.
9. Nie sprzedawaj czegoś, czego nie masz (chyba że masz wishlistę).
Jest takie frustrujące uczucie, które pojawia się, kiedy szukasz konkretnego produktu, wpisujesz go więc w wyszukiwarkę, pojawia się w wynikach wraz z nadzieją, że uda się go kupić, po czym na stronie produktu, w miejscu, gdzie powinien być przycisk dodania do koszyka, widnieje informacja, że produkt aktualnie nie jest dostępny. I tyle. A gdyby tak można było kliknąć “powiadom mnie, kiedy będzie dostępny” – przynajmniej nie trzeba by było poświęcać znowu czasu na poszukiwania. Taką możliwość można uruchomić w sklepie np. za pomocą funkcji wishlist w edrone CRM.
10. Ani żadnej rzeczy, której nie jesteś w stanie dostarczyć.
Na koniec podstawa – mierz siły na zamiary. Są ograniczenia, których nie przeskoczysz. Nie obiecuj gruszek na wierzbie, to nie może skończyć się dobrze. Wiesz, jakie są twoje możliwości i czego klienci mogą się spodziewać. Oferuj to, co jesteś w stanie dostarczyć.