Koszty dostawy traktowane są przez internautów jako nieodłączna część zakupów w internecie. Oczywiście nie można ich łączyć z wartością produktu, ale kupujący w sieci zwracają na nie większą uwagę niż podczas zakupów offline wiążących się przecież z kosztami dojazdu do tradycyjnego sklepu. Internauci szukają oszczędności. Tu ciekawą alternatywą jest dla nich darmowa dostawa, dlatego coraz częściej w sieci wybierają te sklepy, które oferują bezpłatny transport zamówionych produktów. Z jakich jeszcze powodów internauci szukają sklepów oferujących darmową dostawę?
“Dlaczego szukam darmowej przesyłki? Dlatego, że często zdarza się, że koszt przesyłki jest wyższy od kosztu produktu” – Ania z Mazowsza, która woli spędzić nieco więcej czasu na poszukiwaniach sklepu z darmową dostawą niż kupować produkt niższej wartości niż sama przesyłka.
Zobacz również
“Jeśli robię zakupy, niezależnie od tego, czy w internecie, czy w tradycyjnym sklepie, zawsze kupuję więcej, na zapas. Wtedy oszczędzam czas, paliwo i pieniądze. Dlatego, jeśli przy większych zakupach mogę jeszcze liczyć na darmową dostawę, to jestem jak najbardziej za” – Zosia z Podkarpacia, która nie ukrywa również, że dzięki darmowym dostawom w e-sklepach częściej kupuje online niż offline.
Lojalność klienta za darmową dostawę
Wizytówką sklepu są między innymi opinie wystawiane przez kupujących. Zapewniając im darmową dostawę, sklepy od razu zyskują ich lojalność, pozytywne opinie i polecenia. Z danych serwisu Rabatuj.pl wynika, że 20 proc. sklepów na razie testuje możliwości, jakie dają promocje typu “darmowa dostawa”, ale już 80 proc., przekonanych o skuteczności, stale organizuje takie obniżki, korzystając z serwisów rabatowych. Można przypuszczać, że sklepy doceniają siłę takich kanałów promocji kosztem tradycyjnej reklamy. Większą wartość ma zadowolony klient, który sam poleci sklep niż emisja bannera reklamowego. Ciekawe statystyki w tym temacie przedstawiła firma Elastic Path Software, pracująca m.in. dla Google. Aż 61 proc. internautów woli kupować w e-sklepach, które oferują darmową dostawę. Tyle samo osób jest zdania, że dzięki darmowej dostawie internauci kupują więcej.
Jak to wygląda w praktyce? Wśród Wiarygodnych Opinii na porównywarce cen Okazje.info jest aż 12 tysięcy komentarzy dotyczących darmowej dostawy. To właśnie darmowa dostawa, co potwierdzają wyniki wspomnianych badań, jest w dużej mierze czynnikiem decydującym o tym, czy internauta poleci zakupy właśnie w tym konkretnym sklepie:
#PolecajkiNM cz. 32: czego szukaliśmy w Google’u, Kryzysometr 2024/25, rynek dóbr luksusowych w Polsce
“Kolejne zakupy, kolejna udana transakcja, ceny w porządku i darmowa dostawa zdecydowanie na plus” (Leszek)
Słuchaj podcastu NowyMarketing
“Do zakupu skłoniła mnie darmowa dostawa powyżej 200 zł. Inne sklepy takiej opcji nie posiadały w ofercie. Ja nie żałuję i innym też polecam zakupy w tym sklepie” (Małgorzata).
Internauci wręcz domagają się od sklepów darmowej dostawy: “Transakcja przebiegła pomyślnie. Jestem zadowolona z zamówionych produktów, a szczególnie z niskich cen. Jeszcze lepiej byłoby, gdyby była darmowa dostawa od jakieś kwoty” (Kamila), “Na przykład, dla stałych klientów powinny być uwzględniane rabaty, na pewno im częściej sklepy będą organizowały tanie wysyłki bądź darmowe, tym więcej będzie kupujących (Kasia).
Darmowa? Dla kogo?
Każda obniżka cen jest kosztem dla sklepu. W przypadku kosztów dostawy to sklep decyduje, jaka będzie ich wysokość i ile internauta zapłaci za swoje zakupy. Myśląc o darmowej dostawie, nie powiemy więc z pełnym przekonaniem, że jest darmowa. Poniesione koszty z bezpłatnego transportu “rekompensuje” w części wyższa cena produktu. Jednak klient sklepu, z którym się związał, jest w stanie zapłacić więcej, wiedząc, że przysługują mu za to dodatkowe zniżki, nawet jeśli jest to wyłącznie czynnik psychologiczny. “Bardzo szeroki asortyment po dobrych cenach + darmowa dostawa. Podczas kolejnych zakupów wypracowuje się dodatkowy rabat. Bardzo polecam” (Anna). Jak uważa Elastic Path Software, klienci chcą mieć poczucie, że oprócz zamówionych produktów jeszcze coś zyskają. To może dać im darmowa dostawa jako wyjątkowa oferta, z której nie można nie skorzystać.
Sklepom zależy na zwiększeniu konwersji, dlatego często “spełniają kaprys” klientów, którzy proszą o darmową dostawę. W większości przypadków taka promocja trwa jednak jeden, góra kilku dni w roku. A gdyby istniało takie miejsce, gdzie darmową promocję sklepów można mieć 365 dni w roku?
Ze statystyk serwisu Rabatuj.pl wynika, że darmowa dostawa jest jedną z trzech najczęściej wybieranych form promocji podczas zakupów w sieci. Potwierdzają to wcześniej przytoczone statystyki, które wskazują, że internauci chcą chętniej korzystać z darmowej dostawy niż z rabatu cenowego na dany produkt. Stąd twórcy serwisu rabatowego uruchomili stronę specjalną poświęconą wyłącznie darmowej dostawie. Ma być ona alternatywą dla sklepów, które szukają dodatkowego, stałego kanału dystrybucji kuponów rabatowych. Z promowania darmowej dostawy korzysta na Rabatuj.pl już niemal pół tysiąca sklepów.
Wnioski
Kupujący w sieci zwracają dużą uwagę na koszty dostawy. Zbyt wysokie skutecznie odstraszają klientów, z kolei zaprezentowana szerokiemu gronu darmowa dostawa nie tylko zwiększa konwersję, ale jest elementem budowania pozytywnego wizerunku sklepu.