Wiele z osób, które opuszczają zakłady karne, areszty śledcze czy zakłady poprawcze posiada tatuaże wykonane podczas odbywania kary. Są to często prymitywne, źle wykonane i szpecące rysunki, które osobom postronnym kojarzą się jedynie z przemocą. Dla wielu osób z przeszłością tatuaże są jak piętno, które negatywnie wpływa na ich życie. W tym celu powstał projekt „Tatuaże Wolności”, którego celem jest zmiana postrzegania osób z więziennymi tatuażami. Do współpracy zaproszono profesjonalnych tatuażystów, którzy zakryją szpecące „ozdoby”, w taki sposób by nie były przeszkodą w codziennym życiu.
– W wielu przypadkach więzienne tatuaże utrudniają funkcjonowanie w społeczeństwie. Często są one przeszkodą w znalezieniu pracy i nawiązywaniu relacji z innymi. Mamy nadzieję, że nasz projekt pozwoli uczestnikom rozpocząć nowy rozdział w życiu na wolności. – mówi prof. Marek Konopczyński, rektor WSNS Pedagogium.
Zobacz również
Projekt „Tatuaże Wolności” jest realizowany w ramach tzw. twórczej resocjalizacji, autorskiej koncepcji, której autorem jest WSNS Pedagogium. Zakłada ona, że w procesie powrotu do społeczeństwa dokonuje się zmiana tożsamości oparta na rozwoju potencjału osoby z przeszłością. Były skazany czy wychowanek zakładu poprawczego ma szansę na rozwój swoich talentów i umiejętności, zyskując tym samym nowe cechy tożsamości, tak potrzebne w codziennym życiu w społeczeństwie.
Osoby zainteresowane udziałem w projekcie, zarówno byli więźniowie i wychowankowie, jak i tatuażyści mogą zgłaszać się poprzez stronę www.tatuazewolnosci.pedagogium.pl
Za pomysł i realizację projektu odpowiada agencja Isobar Polska. Stronę www przygotowała WSNS Pedagogium.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Słuchaj podcastu NowyMarketing