Kropliczanka to fikcyjna marka wody mineralnej znana widzom z polskiej wersji serialu The Office – emitowanego w Canal+. Brand pojawia się w codziennych perypetiach bohaterów serialu, a jego rozpoznawalność przenika już poza ekran.
Teraz postać firmy – a konkretnie jej prezes, Michał Holc, grany przez Piotra Polaka – po raz kolejny zagości w realnym świecie sportu. Logo Kropliczanki pojawi się bowiem na lewej stopie mistrza KSW, Adriana Bartosińskiego, podczas gali KSW 113 w Łodzi, 20 grudnia br.
Myśleliście, że Kropliczanka się zatrzymuje? Że śpimy na liściach laurowych? Nic z tych rzeczy… 😏
— Michał Holc 💧 (@HolcMichal) December 18, 2025
Wchodzimy do @KSW_MMA i zostajemy sponsorem lewej stopy @bartos_mma. MOC! 💪💪
Powodzenia na sobotniej gali Bartos! pic.twitter.com/mTxslCAigO
– Kochani, idziemy za ciosem. (…) Adrianos, jeśli znajdziesz szczepionkę, to ładuj – zapowiada Michał Holc, prezes Kropliczanki, w mediach społecznościowych.
Kropliczanka znowu w grze
Ta nietypowa współpraca nie jest pierwszym sportowym akcentem serialowej marki. Jeszcze wcześniej Kropliczanka została sponsorem Pogoni Siedlce, pojawiając się na koszulkach piłkarzy podczas meczu pierwszoligowego 6 grudnia 2025 roku.
Ponadto, w kwietniu tego roku Canal+ zapowiadało niecodzienną walkę innego pracownika ekranowej Kropliczanki, Darka Wasiaka, z legendarnym zawodnikiem MMA, Mamedem Chalidowem. Jak się okazało, materiały wideo opublikowane w sieci były elementem szeroko zakrojonej kampanii promującej transmisje sportów walki na kanałach platformy.
Takie działania przypominają trend, w którym marka z popkultury staje się elementem realnej aktywacji marketingowej – łącząc nostalgię, memy i kulturę internetu z zasięgiem i uwagą fanów sportów walki.
Humor, viral i fair play
Na gali KSW 113 Adrian Bartosiński (z rekordem 16–1) będzie bronił pasa mistrza wagi półśredniej w starciu z Muslimem Tulshaevem — jednym z najgroźniejszych rywali w tej dywizji. Czy współpraca z Canal+ i Kropliczanką to przepis na sukces? Tego nie wiemy, jednak takie kreatywne partnerstwo bez dwóch zdań przynosi korzyści zarówno sportowcom, jak i markom (nawet tym fikcyjnym).
Wideo opublikowane w social mediach, w którym prezes Kropliczanki żartobliwie komentuje przygotowania do walki, szybko zyskało rozgłos. Reakcje Bartosińskiego również trafiły do sieci, dopełniając narracji i budując relację z fanami zarówno sportu, jak i serialu.
– Michał, dziękuję za cenną radę, ale niestety… ciosy poniżej pasa powinny być zabronione – z humorem komentuje Adrian Bartosiński.
Kropliczanka x KSW: co to oznacza dla marketingu sportowego?
Ta współpraca to przykład, jak rozpoznawalność popkulturowej marki może zostać wykorzystana w realnych aktywacjach marketingowych w sporcie. Połączenie elementów z serialu z realnym wydarzeniem może:
- zwiększyć zasięg materiałów promocyjnych,
- przyciągnąć uwagę fanów poza tradycyjną grupą MMA,
- wzmocnić storytelling w kampaniach klubów i zawodników.
W świecie, w którym uwaga konsumenta jest najcenniejsza, nietypowe partnerstwa jak to mogą stać się elementem strategicznych kampanii marketingowych.
A jeśli interesują cię inne przykłady symbiozy pomiędzy marketingiem i światem sportu, koniecznie przejrzyj nasz Playbook #4: Sport i Marketing.
