Spółka Piotra Prajsnara przymierza się do przejęcia w tym roku firm z branży technologicznej i myśli o wejściu na nowe rynki. Póki co zainwestowała w tworzenie gier mobilnych, którymi zamierza zawojować rynek amerykański. Choć decyzja jeszcze nie zapadła, zarząd myśli o przeniesieniu spółki na rynek główny warszawskiej giełdy.
Połączenie procesu gamifikacji z analityką internetową związaną z Big Data ma wedle Cloud Technologies swoje głębokie uzasadnienie. Cyfrowe ślady, jakie posiadacze smartfonów zostawiają po sobie surfując w Sieci lub grając w gry mobilne, otwierają przed analitykami danych nowe obszary wiedzy o użytkownikach.
Zobacz również
– Gracze to kopalnia danych. Może się okazać, że ich gejmingowe preferencje mogą sporo powiedzieć o tym, jaki tryb życia prowadzą, w jakim są wieku, w jakie ciuchy się ubierają, jakiej muzyki słuchają, jakich treści poszukują w Sieci itd. Można by powiedzieć: „Pokaż mi w co grasz, a powiem Ci kim jesteś”. Takie dane są dla marketerów i reklamodawców niezwykle cenne. Pozwalają targetować reklamy bezpośrednio pod konkretnego posiadacza smartfona – tłumaczy Piotr Prajsnar, CEO Cloud Technologies.
Cloud Technologies informuje, że zakończyła już produkcję pierwszej gry mobilnej oraz planuje wydanie kolejnych tytułów. Spółka ma podpisaną umowę dystrybucyjną i szykuje się do premiery pierwszej produkcji, która będzie miała miejsce w najbliższym czasie. Piotr Prajsnar podkreśla, że analiza mobilnego Big Data stanowić będzie istotną gałąź aktywności firmy:
– Dane z urządzeń mobilnych są dla nas cennym uzupełnieniem informacji o internautach, które już teraz posiadamy. Widzimy dużą synergię z naszą dotychczasową działalnością. Jednocześnie gry mobilne to sam w sobie ciekawy segment. Jak pokazała historia kilku spółek notowanych na NewConnect, działalność na rynku gier mobilnych może przełożyć się na bardzo dobre wyniki finansowe, dlatego traktujemy ten obszar jako element dywersyfikacji źródeł przychodów – mówi prezes Cloud Technologies.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Do 2017 roku blisko co trzeci mieszkaniec Ziemi będzie użytkownikiem smartfona. Gartner obliczył, że tylko w zeszłym roku ściągnęliśmy z Sieci ponad 127 milionów aplikacji mobilnych, Gry mobilne stanowią pokaźny ich procent. Według danych eMarketera w samych tylko Stanach Zjednoczonych w gry mobilne gra co drugi posiadacz smartfona, zaś przychody z reklam wyświetlanych graczom podczas grania wyniosły w ubiegłym roku 373 mln USD. W tym roku mają już osiągnąć poziom 478 mln USD, stanowiąc tym samym blisko 17,4% całości przychodów w tej branży. Okazuje się, że spersonalizowana reklama mobilna działa: BizReport donosi, że aż 64% posiadaczy smartfonów dokonało zakupu właśnie pod wpływem wyświetlenia spersonalizowanej reklamy mobilnej. eMarketer prognozuje, że do końca 2017 roku w USA wydatki na reklamę na urządzeniach mobilnych prześcigną nawet wydatki na reklamę desktopową.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
– Z tego powodu USA jest dla nas ważnym rynkiem docelowym, o tyle istotnym, że inwestujemy teraz w segment mobilny, który za Oceanem jest szczególnie silny. Pod koniec ubiegłego roku pozyskaliśmy zespół, który zajmuje się tworzeniem gier mobilnych, a ich odbiorcą są użytkownicy właśnie na rynku amerykańskim. Niemniej jednak równie ważny pozostaje dla nas również obszar Unii Europejskiej, zależy nam na ekspansji międzynarodowej – mówi Piotr Prajsnar.
Cloud Technologies jest liderem rynku w segmencie Big Data, czyli przetwarzania dużych zbiorów danych i stała się naturalnym centrum ich konsolidacji. Obserwuje nowe projekty branży IT i nie kryje zainteresowania współpracą lub akwizycjami i przejęciami.
– Aktualnie nie planujemy nowych emisji. Wyniki finansowe pozwalają nam prowadzić działalność inwestycyjną ze środków własnych. Statut Cloud Technologies przewiduje tzw. kapitał docelowy, który umożliwia nam wyemitowanie nowych akcji, ale tylko w celu pozyskania bardzo interesujących przedsięwzięć – zaznacza Piotr Prajsnar.
Od połowy 2012 roku spółka notowana jest na giełdzie NewConnect, a 2014 rok zakończyła z rekordowym kursem +726,7%. Spółka na razie nie ma skonkretyzowanych planów przejścia na główny rynek warszawskiej giełdy, jednak takiego transferu nie wyklucza.
– Ograniczenie dostępu OFE ma istotny wpływ na płynność rynku NewConnect – ocenia Piotr Prajsnar – Wiemy, jakie korzyści dałoby nam przeniesienie się rynek główny GPW. Spółka jednak nie podjęła jeszcze żadnych kroków w tę stronę, co oczywiście nie znaczy, że nie podejmie ich w najbliższym czasie.