Zdjęcie royalty free z Fotolia
Instagram jest obecnie najszybciej rozwijającym się serwisem społecznościowym na świecie. W samej Polsce jest już ponad 3 miliony użytkowników serwisu, który co ciekawe wg. badań angażuje 140 razy bardziej niż Twitter i 60 razy bardziej niż Facebook. Firmy dostrzegają ten potencjał, mając w świadomości fakt, iż aż 70% osób na Instagramie szuka właśnie marek. Niestety do tej pory brakowało możliwości skutecznej monetyzacji ogromnego ruchu oraz zaangażowania. Do czasu!
Zobacz również
Ten wielki, jeszcze niezagospodarowany potencjał sprzedażowy dostrzegła i postanowiła wykorzystać czwórka młodych entuzjastów social media oraz e-commerce. W tym celu stworzyli LikeAndBuy.It – narzędzie, które jest pomostem łączącym Instagram ze sklepami internetowymi. Firma oferuje swoim klientom, do których już na samym starcie dołączyli m.in. Inglot USA, Local Heroes czy Eastend, możliwość błyskawicznej monetyzacji Instagramowych profili.
Pierwszą możliwością jest Link-to-Buy, która polega na dodaniu do profilu na Instagramie dedykowanego linku zakupowego. Jest to odwzorowanie Instagrama, które przekierowuje do zbioru zdjęć tylko produktowych lub mających kierować jakościowy ruch na określoną podstronę. Klient nie męczy się szukaniem na stronie sklepu danego produktu, tylko trafia np. bezpośrednio do strony produktu z Instagramowego zdjęcia. Drugą opcją jest Mail-to-buy, czyli inteligentny newsletter dostarczający zarejestrowanym użytkownikom zakupową informację z interesującym go produktem na podstawie ich Instagramowej aktywności.
Rozwiązania wykorzystujące Instagram jako bezpośrednie połączenie ze sklepem internetowym wprowadzono w ubiegłym roku w Stanach Zjednoczonych. Choć jeszcze niedawno była to całkowita nowość, obecnie jest już to powszechnie stosowana praktyka. Wśród zestawienia 100 największych firm na Instagramie, już ponad 1/3 z nich wykorzystuje sprzedażowy potencjał Instagrama, a są to m.in. Sephora, Nike czy Michael Kors.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Choć monetyzacja Instagrama w Polsce dopiero raczkuje, to pierwsze marki dostrzegły rewolucję, jaką będzie Insta-commerce. Wśród tych, które zaufały LikeAndBuy.It i już widzą realne efekty jest m.in. marka Local Heroes znana z ubierania takich gwiazd jak Justin Bieber czy Rihanna. Jej problemem było ogromne zaangażowanie fanów, które nie przekładało się na mierzalne efekty sprzedaży z tego kanału. Pierwsze rezultaty korzystania z narzędzie były widoczne już po miesiącu i przerosły oczekiwania klienta. Dzięki LikeAndBuy.It ruch mobilny z Instagrama zwiększył się o 20%, a klikalność w sprzedażowe maile wyniosła aż 24%!
Słuchaj podcastu NowyMarketing
„LikeAndBuy.It to rozwiązanie, na które długo czekaliśmy! Dzięki LikeAndBuy.It nasi fani na Instagramie już nigdy nie będą musieli zadawać pytania <<gdzie mogę to kupić>>, bo w szybki i łatwy sposób przejdą bezpośrednio na stronę produktu ze zdjęcia” – komentuje Areta Szpura, współzałożycielka Local Heroes.
LikeAndBuy.It to jednak nie tylko możliwość sprzedaży za pośrednictwem Instagrama, ale także duże ułatwienie dla klientów. Aż dla 57% klientów, kluczową kwestią podczas zakupów online jest wygoda korzystania. Dzięki LikeAndBuy.It zakupy online stają się dużo prostsze. Wystarczy jedno kliknięcie na Instagramie, aby przejść do sklepu internetowego. To również dostarczenie fanom szybkiej i konkretnej informacji na temat produktów oraz koniec zbędnych pytań „gdzie mogę to kupić?”
Jednym z współzałożycieli LikeAndBuy.it jest Jakub Orłowski, który wcześniej odpowiadał za działania marketingowe i e-commerce w Lilou. “Dzięki LikeAndBuy.It Instagram nie jest już tylko zestawem ładnych zdjęć, ale staje się galerią produktów, dostępnych do kupienia dosłownie za pomocą jednego kliknięcia. Marki, które wykorzystują ten potencjał już dzisiaj zyskują wielką przewagę, są pewne, że użytkownicy bez problemu znajdą interesujący ich produkt, a efektywność działań w tym kanale będzie wreszcie mierzalna. Obraz wyraża więcej niż 1000 słów, dlatego Instagram bije i będzie bił rekordy popularności!”