Zdjęcie royalty free z Fotolia
To właśnie Visa napisała już kilka tekstów, takich jak: 12 sztuczek, które pozwolą Ci zaoszczędzić czas i ułatwią Ci życie, 15 sprytnych pomysłów na utrzymanie porządku w domu, czy 13 psów, które zawsze mają dla Ciebie czas.
Zobacz również
Wszystkie wymienione teksty zawierają w sobie to, co stanowi o sile BuzzFeeda – śmieszne gify, proste, ale jednocześnie bardzo praktyczne pomysły, ciekawostki oraz duuuużo zdjęć słodkich zwierzaków.
Źródło: www.buzzfeed.com
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]![Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]](https://nowymarketing.pl/wp-content/uploads/2024/11/Cover-photo-2024-11-06T140221-142x0-c-default.png)
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Źródło: www.buzzfeed.com
BuzzFeed już nieraz był oskarżany o płytkie treści a przede wszystkim o kradzież materiałów z innych portali. Najwyraźniej te uwagi nie zaszkodziły jednak serwisowi i około roku temu dostał pokaźny zastrzyk finansowy w kwocie 50. milionów dolarów od Andreessena Horowitza.
Inwestora przekonało najprawdopodobniej 150 milionów użytkowników na miesiąc, którymi BuzzFeed mógł się pochwalić w zeszłym roku.
Czy takie serwisy jak BuzzFeed są przyszłością dziennikarstwa internetowego? Z pewnością jest to bardzo oryginalna mieszanina aktualności, informacji kulturalnych, turystycznych i przede wszystkim całego mnóstwa artykułów rozrywkowych. BuzzFeed po mistrzowsku korzysta również z mechanizmów social media, w tym przede wszystkim zasięgu wirusowego. Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie.
W Polsce niedawno było głośno o BuzzFeedzie przede wszystkim za sprawą zamieszczonego na platformie artykułu: 27 powodów, dla których nie warto odwiedzać Polski. Tytuł okazał się przewrotny i tak naprawdę zawierał wiele pochlebnych uwag na temat naszego kraju.
Źródło: www.buzzfeed.com
Raczej nie trzeba nikogo przekonywać, że BuzzFeed jest serwisem z potencjałem i że świetnie go wykorzystuje. Dowodzą tego dane dotyczące jego statystyk, fani na całym świecie, a także opiniotwórczość. Serwis docenił nawet prezydent Stanów Zjednoczonych, zamieszczając w nim swój viralowy film. Mogłoby się jednak wydawać, że trudno jest przewidzieć, czy polska wersja językowa portalu wpłynie na jego popularność w naszym kraju. Znane są przecież przypadki platform, które mimo zachwytów za granicą w Polsce nie zdobywały popularności. Uważam jednak, że tym razem nie będzie zaskoczenia. BuzzFeed ma wszystko, czego oczekują również polscy internauci. A oni chętnie klikają w treści wideo, dzielą się memami albo rankingami. Wolą również zapoznawać się z konkretnymi opiniami i publicystyką niż śledzić informacje bez komentarza. I najważniejsze – ponad 19 mln internautów korzystających z Facebooka jest dowodem na to, że BuzzFeed może wykorzystać to, na czym zna się doskonale, czyli wirusowość i mechanizmy społecznościowe. A według przedstawicieli serwisu w ubiegłym roku aż 75% jego ruchu pochodziło właśnie z social media. Oczywiście powyższe nie oznacza, że BuzzFeed nie będzie miał w naszym kraju wyzwań. Przeciwnie – przytoczone prawidłowości znają przedstawiciele rodzimych rynkowych graczy i od dawna je wykorzystują. Wszystko zależy zatem od tego, czy zrobią miejsce dla serwisu zza oceanu albo czy BuzzFeed przekona polskich internautów, że stanowi nową jakość – mówi Rafał Skwiot, rzecznik prasowy Chomikuj.pl.
Na razie w Polsce nie mamy nawet co marzyć o BuzzFeedzie dorównującym wersji amerykańskiej. Czas pokaże, czy będzie miało szanse się to wkrótce zmienić.
Dzięki wykorzystywaniu mechanizmów social media i ogromnemu zasięgowi wirusowemu, BuzzFeed ma bardzo duże możliwości reklamowe, których nie waha się wykorzystywać.
Portal jest otwarty na współpracę z markami. Można na nim zamówić specjalne artykuły tworzone pod działalność marki, wyróżnioną powierzchnię na stronie głównej czy specjalne video. Gdy mowa o video wystarczy tutaj przytoczyć takie hity w wykonaniu BuzzFeeda, jak Dear Kitten czy Are You A Visual Thinker?
Wszytko oczywiście odpowiednio stargetowane pod wybraną grupę docelową.
Nic dziwnego, że BuzzFeed chwali się na swojej stronie wieloma udanymi akcjami. Wystarczy przywołać współpracę BuzzFeed z Wahlburgers (zawiązaną, aby promować drugi sezon show). W rezultacie powstały dwa materiały: 12 Unexpected Burger Toppings Everyone Needs To Try Immediately oraz zabawny quiz What Kind Of Burger Are You?
Na dodatek wzdłuż wschodniego wybrzeża USA jeździły specjalne pojazdy, w których były podawane prawdziwe burgery Wahlburgers oraz każdy mógł na żywo rozwiązać quiz.
Rezultaty widać poniżej:
Źródło: www.buzzfeed.com
Co więcej statystyki wykazały, że użytkownicy, którzy mieli styczność z treściami BuzzFeeda wyrazili aż o 147,1% wyższy zamiar oglądania show niż użytkownicy, którzy nie widzieli przygotowanych przez BuzzFeeda materiałów.
BuzzFeed współpracował także między innymi z Kit Katem. Stworzył dla marki cztery oryginalne artykuły, które dobrze korespondowały z jej ogólną filozofią: 8 Brilliant Ways To Break Up Your Daily Routine, The 15 Most Satisfying Moments In Your Day, 12 Interruptions That’ll Ruin Every Aussie’s Break oraz 11 Signs That The Universe Is Telling You To Take A Break. Teksty w pełen humoru sposób zachęcały do zrobienia sobie słodkiej przerwy w ciągu dnia.
BuzzFeed zadbał również o content video:
Rezultaty najlepiej oddaje poniższa grafika:
Źródło: www.buzzfeed.com
Warto także obejrzeć filmik na temat współpracy BuzzFeed z cricket:
Na podobnych zasadach BuzzFeed współpracował również z takimi markami, jak Nestea, MINI, Virgin Mobile, General Electric, Hidden Valley, Old El Paso, Holiday Inn Express, Lenovo, Famous Footwear, czy Ford.
BuzzFeed doskonale realizuje ideę content marketingu. Reklamy są chętnie przyjmowane przez użytkowników, ponieważ albo ich bawią albo zawierają przydatne dla nich treści. Odpowiednio dobrana treść wraz z dobrym targetowaniem na określoną grupę docelową przekłada się na doskonałe wyniki.
Artykuły chętnie czytane przez użytkowników rozprzestrzeniają się wirusowo, tym samym pozycjonując całą witrynę.
BuzzFeed to już nie tylko platforma zbierająca śmieszne gify i obrazki. Można na niej znaleźć wiele przydatnych i ciekawych informacji, na dodatek podanych w prosty i przyjazny dla użytkownika sposób. Artykuły są ponadto bardzo atrakcyjne wizualnie.
Czy właśnie w tym kierunku będzie zmierzała współczesna reklama oraz całe dziennikarstwo internetowe? Zapewne przekonamy się już niedługo.
Marta Ławrynkowicz
redaktor/dziennikarz Nowego Marketingu