Klikając w przekazy, zwracają uwagę na te, które komunikacyjnie odpowiadają specyficznym potrzebom płci pięknej (raport She Knows). Sprawdź te i inne powody, dla których warto prowadzić marketing online ukierunkowany na kobiety.
Marketing dla kobiet stał się faktem
Dziś kobiety kontrolują wydatki konsumenckie o wartości 20 bilionów dolarów, a do 2028 roku – przejmą 75 proc. całości tego budżetu (dane Ernst&Young). Jest więc o co walczyć, choć tak samo w przypadku sklepów stacjonarnych, jak i internetowych, dokonywany przez panie wybór miejsca zakupów rzadko jest przypadkowy. Jak podają eksperci z platformy DwieSzpilki.pl, dla współczesnej, sfeminizowanej kobiety ważna jest zarówno znajomość danej marki, jak i forma, treść oraz stopień dopasowania prowadzonej kampanii reklamowej do jej specyficznych oczekiwań wynikających z płci.
Zobacz również
Ważne!
92 proc. pań zapamiętuje tylko te przekazy reklamowe, które pokazują pozytywny wizerunek kobiety, a 52 proc. podejmuje na ich podstawie konkretne decyzje zakupowe. Kobiety pytane, czego oczekują od promujących się marek, w 43 proc. przypadków odpowiadają, że wsparcia w realizowaniu potrzeb oraz szacunku. 2/3 pań wyraża też przekonanie, że każda firma, niezależnie od branży, jest w stanie posługiwać się formą przekazu ukierunkowaną wyłącznie na kobiety i ich potrzeby (badanie She Knows przeprowadzone pod koniec 2014 r.).
Jak kupuje kobieta?
Zwróćmy uwagę, że w Polsce jest 24,82 mln internautów, z blisko połowa to kobiety (dane Megapanel PBI/Gemius z 2015 r.). Część z nich wykorzystuje internet, by dokonać faktycznych zakupów, a część – by dowiedzieć się więcej na temat produktu i cen, przed wizytą w sklepie stacjonarnym.
Gdy kobiety kupują przez internet, 74,1 proc. najpierw sprawdza opinie o e-sklepie. 50 proc. dokonuje faktycznego zakupu w miejscu, które wzbudza zaufanie (np. oferując system bezpiecznych płatności), a co trzecia konsumentka na stronie, która wykazuje się przyjaznym układem, wyglądem i odpowiednią czytelnością. To dane płynące z raportu przygotowanego przez SW Research w 2015 r.
#PolecajkiNM cz. 32: czego szukaliśmy w Google’u, Kryzysometr 2024/25, rynek dóbr luksusowych w Polsce
Rabaty, zniżki i okazje
Kobiety to prawdziwe „łowczynie” okazji. Lubią zakupy, wykazując wyjątkową dociekliwość przy wyszukiwaniu nie tylko interesujących produktów i usług, ale także dobrych ofert. Najczęstszymi promocjami, z których korzystają to zniżki cenowe na odzież, obuwie, ulubione kosmetyki (aż 40 proc.) oraz książki (zgodnie z badaniami czytelnictwa z 2014 r., przeprowadzonymi przez TNS Polska dla Biblioteki Narodowej, to kobiety częściej niż mężczyźni są klientkami księgarni). Kupujące panie zainteresowane są także promocjami na usługi w salonach piękności oraz w branży travel, w tym zniżkami na bilety w przypadku transportu kolejowego i autobusowego.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Kobiety nadal odwiedzają portale oferujące zakupy grupowe, choć wybór tego typu miejsc jest mniejszy niż w latach 2010-2012, kiedy w Polsce ruszała ta forma nabywania produktów. Fakt ten może być podyktowany sporymi prowizjami, wahającymi się w przedziale 10-50 proc. ceny produktu, które firmy muszą zapłacić za sprzedawane vouchery. Można więc przypuszczać, że szczególnie małej, lokalnej firmie sprzedaż produktu czy usługi z tak wysokim upustem może się nie kalkulować. Nie zmienia to faktu, że to właśnie promocje i rabaty, obok informacji o marce umieszczanych w lubianym portalu czy opinii na forum tematycznym, najlepiej służą kreowaniu potrzeb posiadania czy wypróbowania danego produktu. Zgodnie z raportem Mobile Institute „Gender Factor „Męskie branże w kobiecych rękach” z 2015 r., aż 53 proc. kobiet deklaruje korzystanie z kuponów rabatowych (wśród panów odsetek ten wynosi 40 proc.), a 24 proc. w odpowiedzi na promocje potrafi zwiększyć wydatki na zakupy.
– Szukające dobrych okazji panie są tak samo zainteresowane zakupami w obniżonych cenach, jak i promocjami typu 2+1. Co istotne, liczą się nie tylko te promocje, które można zrealizować przy zakupach online. Równym powodzeniem cieszą się kupony rabatowe, dające nawet niewielkie, pięcioprocentowe obniżki ceny, które internautka może za darmo pobrać, wydrukować i następnie wykorzystać zarówno w sklepie internetowym, jak i stacjonarnym. Dla współczesnej, zabieganej kobiety ważne jest też to, aby kupony były zebrane w jednym miejscu, nie generując konieczności przeszukiwania licznych stron i portali – mówi Ewelina Leszko z DwieSzpilki.pl, pierwszej platformy z darmowymi kuponami rabatowymi przeznaczonymi wyłącznie do kobiet. Tylko czy…
… promocja jest dobrym sposobem na… promocję?
Zdecydowanie tak. – Po pierwsze, aż 83 proc. internautek wykazuje zainteresowanie testowaniem produktów, a zakup w niższej cenie daje taką możliwość. Po drugie, kobiety są lojalną grupą konsumentów, niechętnie zmieniającą miejsce zakupów czy kupowane produkty. Zatem raz przekonane do marki, zostaną z nią przez długi czas. Po trzecie, rabat rzędu 5 czy 15 proc. to dla firmy, szczególnie lokalnej, zdecydowanie mniejsze obciążenie niż koszt wykupienia billboardu w mieście czy kampanii reklamowej w internecie. Jest to natomiast doskonała możliwość pozyskania nowej klientki, która skuszona atrakcyjną ceną, dokona zakupu i będąc zadowoloną z produktu czy usługi, przywiąże się do marki – podsumowuje Ewelina Leszko.
Przy planowaniu marketingu online pamiętajmy, że internet doskonale wpisuje się nie tylko w potrzeby, ale także sposób działania kobiet. Korzystają z zakupów online, ponieważ to wygodniejsza, szybsza, a nierzadko także tańsza forma kupowania w stosunku do tradycyjnych metod nabywania produktów. Lubią dobrą jakość, ale to cena zwraca ich uwagę. Dlatego chętnie wyszukują i korzystają z promocji czy akcji z rabatami, paradoksalnie wydając przy ich okazji więcej niż standardowo, a nierzadko – kupując też produkty, których fizycznie nie potrzebują. Kobiety raz przekonane, pozostaną lojalne firmie, chętnie polecając ją innym. A to już reklama sama w sobie.