Stwardnienie rozsiane (SM) jest nieuleczalną, przewlekłą i nieprzewidywalną chorobą ośrodkowego układu nerwowego o podłożu autoimmunologicznym, dotykającą głównie ludzi młodych. U każdego chorego mogą pojawić się inne objawy, np. zaburzenia wzrokowe, niedowłady, zaburzenia równowagi i koordynacji ruchów, zaburzenia mowy, zmiany w odbiorze bodźców czuciowych i wiele innych.
Jak wynika z niedawno przeprowadzonego badania opinii wśród osób z SM, charakterystyczne dla tej grupy pacjentów jest duże zaangażowanie w inne niż choroba obszary życia. Przede wszystkim
Zobacz również
w dużej mierze (55%) były to osoby aktywne zawodowo. Jest to bardzo wysoki odsetek, jeśli zwrócić uwagę na fakt, że 71% respondentów posiada orzeczenie o niepełnosprawności lub niezdolności do pracy. Co ciekawe, odsetek osób pracujących był niemal taki sam w grupie osób posiadających orzeczenie o niepełnosprawności (ale nie o niezdolności do pracy), co w grupie osób nieposiadających takiego orzeczenia.
Aż 84% badanych deklarowało, że podejmowana przez nich terapia pomaga im i jest skuteczna. Pokazuje to, że pacjenci wierzą w terapię, co motywuje ich do jej kontynuacji pomimo różnych trudności. Zarówno osoby postrzegające stosowane u nich leczenie jako dużą niedogodność, jak i te odczuwające niewielkie skutki uboczne terapii, wiążą ogromne nadzieje z niedostępnymi jeszcze
w Polsce lekami. Zdecydowana większość z nich jest przekonana, że będą one mniej uciążliwe dla pacjentów i bardziej skuteczne w walce z chorobą. Właściwie wszyscy zgadzają się ze stwierdzeniem, że już nie mogą doczekać się, kiedy preparaty te będą dostępne w Polsce. Jednocześnie podobny odsetek chorych wyraża jednak obawę, że jest to nadal bardzo odległa perspektywa. Pacjenci z 22 krajów UE w tym z Czech i Słowacji mają dostęp do nowoczesnego leczenia SM, niestety chorzy w Polsce wciąż na owe leki czekają.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
V edycja kampanii „SM – Walcz o siebie” będzie emitowana m.in. w telewizji (TVP, TVN), prasie, radiu, internecie, na citylightach, autobusach i ekranach plazmowych w placówkach medycznych. W ramach kampanii wyprodukowano dwa spoty telewizyjne, printy oraz dwa reportaże. Spoty telewizyjne w reżyserii Jana Forysia wyprodukowała Papaya Films, a reportaże Kombinat Medialny. Za strategię, kreację i realizację kampanii w mediach odpowiada TELESCOPE.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
„Jak co roku w kampanii biorą udział osoby z SM. To prawdziwie historie pacjentów z ogromną siłą i determinacją by żyć i to jak najpiękniej. Tym bardziej, że medycyna oferuje w tym momencie leki pozwalające osobom z SM na dobre funkcjonowanie. Oczywiście, terapia powinna być dobrana indywidualnie do każdego pacjenta, tak jak to się dzieje na świecie, ale do tego potrzebny jest dużo większy wachlarz leków dostępnych w refundacji”– mówi Malina Wieczorek, dyrektor agencji TELESCOPE, pomysłodawczyni kampanii.
V odsłona „SM-Walcz o siebie” wystartowała w maju, działania ATL potrwają do końca sierpnia, działania BTL, PR i w internecie mają charakter całoroczny. Kampania realizowana jest w partnerstwie TELESCOPE, PTSR (Polskie Towarzystwo Stwardnienia Rozsianego), Fundacji URSZULI JAWORSKIEJ i Fundacji NEUROPOZYTYWNI. W tym roku w spotach można zobaczyć Kasię Lisewską i Tadeusza Marczewskiego.
Kampania rusza z początkiem maja, zaś oficjalne otwarcie nastąpi 19 maja podczas obchodów Międzynarodowego Dnia SM (MS DAY 2016), organizowanego w Sejmie RP.
Więcej informacji na www.sm-walczosiebie.pl