Change/Serviceplan decentralizuje zarządzanie agencją

Agencja Change/Serviceplan utworzyła w swoich strukturach nowe stanowisko - Business Director Celem jest skrócenie ścieżki decyzyjnej i zapewnienie klientom regularnego kontaktu z ludźmi, którzy z jednej strony świetnie znają szczegóły realizowanych projektów, a z drugiej...
O autorze
1 min czytania 2017-03-15

… stanowią w agencji najwyższy operacyjny szczebel decyzyjny. Na początku roku powołano na to stanowisko czwórkę najbardziej doświadczonych menadżerów agencji. Nowi Business Directorzy to: Jola Mazurek (dotychczas Group Account Director), Piotr Niemczyński (dotychczas Group Account Director), Michał Tyburcy (dotychczas Account Director) i Karol Stefański (dotychczas Head of Digital) – wszyscy od wielu lat związani z Change i strukturami Group One.

Business Directorzy będą odpowiadać nie tylko za jakość realizowanych projektów i operacyjne sprawy swoich klientów, ale także za stabilność i efektywność zespołu oraz P&L budżetów, które nadzorują. Mając do dyspozycji zasoby w postaci Strategii, Kreacji i Produkcji w całości odpowiadają za wszystko co się dzieje na „ich poletku”. Dodatkowo każde z nich będzie odpowiedzialne za jakiś obszar funkcjonowania całej agencji. System motywacyjny wspomagać będą jednolite, ale ustalone indywidualne plany bonusowe, który premiują zarówno wyniki biznesowe jak i poziom satysfakcji klientów.

„Tradycyjny, obowiązujący od lat model hierarchii w agencjach reklamowych na samej górze wygląda tak, że za poszczególne budżety odpowiedzialni są Account Directorzy raportujący do Client Services Directora, a ten z kolei do Dyrektora Zarządzającego. U nas ta ścieżka i tak była o jeden szczebel krótsza, ale uznaliśmy, że potrzebujemy jeszcze przyspieszyć proces decyzyjny, żeby wyprzedzić oczekiwania rynku i naszych klientów – mówi Wojciech Putrzyński CEO i Dyrektor Zarządzający Change/Serviceplan. Rosnące tempo realizacji, ogromna liczba projektów nowo-biznesowych (kilkadziesiąt rocznie) i szersze otwarcie się na współpracę międzynarodową wymagają od nas struktury menadżerskiej, która to udźwignie. Nie chodzi tu o ilość, ale o jakość. Dlatego Jola, Piotrek, Michał i Karol będą mieli jeszcze większą swobodę działania, ale co za tym idzie również większą odpowiedzialność” – podsumowuje.

To z jednej strony wyraźny sygnał, że agencją zarządzają kompetentni menadżerowie wysokiego szczebla samodzielnie kształtujący współpracę z klientem, a z drugiej niewątpliwe docenienie ich pracy i dotychczasowego doświadczenia.

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj