0,1 sekundy i… w drogę. Wayfinding

0,1 sekundy i… w drogę. Wayfinding
Prawdopodobnie każdy kiedyś doświadczył uczucia wahania, w którą stronę skierować kroki na lotnisku lub w galerii handlowej. W Polsce nadal istnieją miejsca, w których odnalezienie się w przestrzeni graniczy z cudem.
O autorze
5 min czytania 2017-06-20

Na szczęście jest coraz więcej takich, gdzie nie trzeba zadawać pytań, na przykład Jasna Góra. Działa tam czytelny, dostosowany do charakteru instytucji system oznakowania, dzięki któremu można swobodnie eksplorować klasztorne mury. Projekt ten zdobył nagrodę specjalną w konkursie ,,Śląska Rzecz” – jak widać, wayfinding jest ważny nie tylko w wymiarze profanum.


Wayfinding autorstwa Dandelion dla klasztoru na Jasnej Górze

Co jest wayfinding?

Termin oznacza system informacji kierunkowej służący do orientacji w przestrzeni. Wayfinding pełni funkcję pomocniczą i informacyjną przy poruszaniu się z punktu A do punktu B, zarówno na poziomie jednego pomieszczenia, kompleksu budynków, jak i całej tkanki miejskiej. Mówiąc najprościej, pomaga nam sprawnie poruszać się w danym obrębie. Umieszczony w strategicznych miejscach, w odpowiedniej odległości i na odpowiedniej wysokości, wyznacza możliwe kierunki ruchu. Ponieważ każdy z nas patrzy na świat – dosłownie i w przenośni – swoimi oczyma, w stały skład wayfindingu wchodzą wspierające się wzajemnie elementy typografii i piktogramy. Kolejną składową jest kolor, który może być wykorzystany np. w podziale na strefy.

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Dobrze opracowany system wtapia się w otoczenie na zasadzie symbiozy oraz pozostaje widoczny i łatwy do rozszyfrowania. Wyróżnia się spójnością wizualną, pełniąc przede wszystkim swoją rolę użytkową, jaką jest zwięzłość przekazu.

Podstawą projektowania ciągów komunikacyjnych jest analiza terenu z punktu widzenia użytkownika. Diagnoza rozpoczyna się zazwyczaj od wytypowania podstawowych funkcji przestrzeni, przy czym ważne są kontekst kulturowy i znajomość ludzkich zachowań. Dlatego wayfinding łączy takie dyscypliny jak architektura, projektowanie zieleni, wzornictwo, grafika, multimedia oraz psychologia i socjologia.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu – wayfinding p.n.e.

Historia wayfindingu sięga czasów starożytnych i jest związana z wyznaczaniem szlaków handlowych wiodących przez Imperium Romanum. Robiono to za pomocą przydrożnych kamieni milowych, stawianych co jedną milę (ok. 1,47 km) oraz kamieni kurierskich – stawianych co pięć mil. Uformowane na kształt walca i pokryte kapitałą (dzisiejszym fontem Trajan), wytyczały dystans od miasta do miasta, począwszy od Rzymu, gdzie krzyżowały się główne szlaki. Co ciekawe, kamienne znaki okazały się na tyle trwałe, że duża ich część przetrwała do dziś.

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

Polski przykład słupa kamiennego znajduje się w Koninie. Zlokalizowany dokładnie w połowie trasy między Kruszwicą a Kaliszem (52 km od każdego z tych miast), zaliczany jest do najstarszych znaków drogowych w Europie Środkowo-Wschodniej.


Po lewej: rzymski kamień milowy, po prawej: współczesna wersja oznakowania przy drodze

Szkoła wiedeńska i Bauhaus – wayfinding w okresie międzywojennym

Rozwój psychologii i socjologii na przełomie XIX i XX wieku przyczynił się do powstania szeregu badań z zakresu relacji człowiek – przestrzeń. Odkryto np., że zorganizowane środowisko w biurach realnie wpływa na efektywność pracowników, co z kolei podniosło znaczenie projektantów życia społecznego.

W latach 20. XX wieku zajęto się standaryzacją systemu komunikacji wizualnej. Z epoki Gutenberga, w której słowo pisane stanowiło trzon informacji kierunkowej… cofnięto się do epoki obrazkowej. Za punkt wyjścia posłużyła spuścizna kultury sumeryjskiej: pismo klinowe oparte na syntetycznych rysunkach, a także egipskiej: hieroglify i sygnujące władców kartusze – wydłużone, owalne znaki z hieroglifami w środku. Język został wyparty przez przystępne obrazy o abstrakcyjnym i symbolicznym charakterze.

W 1925 roku Otto Neurath, austriacki socjolog, wraz z ilustratorem Gerdem Arntzem i sztabem specjalistów reprezentujących różne dziedziny nauki, opracował nowy sposób komunikacji: język graficzny ISOTYPE (International System of Typographic Picture Education), oparty na ikonach. Projekt, nazywany roboczo ,,metodą wiedeńską”, zakładał wytyczne dla przyszłych kreatorów, takie jak: stosowanie bezszeryfowych krojów pisma (preferowana była Futura Paula Rennera), ilość ilustrowana poprzez zwielokrotnienie znaku czy przypisanie konkretnego koloru do konkretnej funkcji.

Do rewolucji w projektowaniu przyczyniła się równocześnie utworzona przez Waltera Gropiusa niemiecka szkoła Bauhausu. Działająca od 1919 roku, propagowała m.in. fuzję techniki i sztuki, zerwanie z estetyką dekoracyjności na rzecz funkcjonalności, geometryzację formy czy powrót do kolorów podstawowych. Profesorowie z Bauhausu kładli nacisk na uwzględnienie w procesie twórczym czterech parametrów: biologicznego, socjologicznego, psychologicznego i ergonomicznego. Zwrócili też uwagę na istotny dla wayfindingu paradoks: teksty złożone z małych liter są bardziej czytelne.


Po lewej: Otto Neurath podczas pracy, po prawej: egipski kartusz i hieroglify

Frutiger a szkoła nowojorska

Badania nad udoskonaleniem komunikacji wizualnej kontynuowano po wojnie. W 1978 roku Szwajcar Adrian Frutiger opublikował dzieło będące kompilacją jego wiedzy na temat liternictwa i semiotyki: ,,Człowiek i jego znaki”. Dziesięć lat wcześniej zaprojektował system informacji dla paryskiego lotniska im. Charlesa de Gaulle’a, tworząc z tej okazji specjalną czcionkę – Frutiger. Bezszeryfowy, wyróżniający się wysokim poziomem czytelności krój szybko stał się popularny w Europie, użyto go m.in. w oznakowaniu szwajcarskich autostrad. W latach 90. Towarzystwo Projektowe skorzystało z rodziny fontów Frutigera przy tworzeniu Miejskiego Systemu Informacji dla Warszawy.


Po lewej: Adrian Frutiger podczas pracy, po prawej: projekt oznakowania lotniska im. Charlesa de Gaulle’a, 1974 r.

Amerykanie nie pozostawali w tyle – w 1981 roku nowojorska AIGA (American Institute of Graphic Design) we współpracy z ekspertami z Wydziału Transportu udostępnia zestaw kilkudziesięciu symboli, które miały uspójnić komunikaty graficzne w sferze publicznej. Publikacja zawiera wnikliwą analizę piktogramów pod kątem semantycznym, składniowym i pragmatycznym; reguluje czytelność, rozmiar, odległości czy formaty znaków. Podane przykłady: toalety, poczekalni, windy, dworca kolejowego, lotniska, sklepu, czy wreszcie dla telefonu stosowane są do dziś. Można je ściągnąć za darmo ze strony AIGA.

Jedna dziesiąta sekundy i mniej

Przyswojenie komunikatu obrazkowego zajmuje nam średnio jedną dziesiątą sekundy, dlatego można przypuszczać, że w przyszłości nastąpi jeszcze większa redukcja języka pisanego. Wraz z postępem technologii i rozwojem branży usługowej tradycyjne nośniki informacji zostaną zastąpione przez ich wirtualne odpowiedniki i aplikacje w telefonach. Przestrzeń publiczna będzie zmierzać w stronę interaktywnej wyspy na wzór hiperrzeczywistości wykreowanej przez Keiichi Matsudę.

Wskutek ciągłych zmian tożsamości budynków i zapotrzebowania na kreatywne rozwiązania w architekturze rozwinęła się odmiana wayfindingu: Environmental Graphic Design. EGD łączy projektowanie wnętrz oraz grafiki i, podobnie jak reklama kontekstowa, adaptuje się do możliwości danego środowiska. Ożywia przestrzeń, aby skuteczniej oddziaływać na użytkowników, którzy czują potrzebę identyfikacji z danym miejscem. Wyjątkowe i rozpoznawalne, działają jak magnes, dlatego np. siedziby Facebooka, Microsoftu czy Google’a przypominają skrzyżowanie parku rozrywki z nocnym klubem. Z tego też powodu popularna staje się personalizacja pomieszczeń służbowych, a pracownikom oferowana jest możliwość wyboru koloru ścian, mebli i elementów dekoracyjnych. Mając w perspektywie realny wpływ na to, w jakim otoczeniu funkcjonujemy, pamiętajmy, aby forma nie przerosła treści.


Po lewej: siedziba Facebooka w Kalifornii, po prawej: interaktywny portal w Northeastern University w Bostonie

WAYFINDING – PRZYKŁADY ROZWIĄZAŃ:

Wayfinding dedykowany dzieciom
Aba Architects, East Sydney Early Learning Centre, Sydney
Projekt: Design by Toko
Koncept: Identyfikacja kierunkowa złożona z kształtów i kolorów wzorowanych na dziecięcych klockach. Przez dzieci odbierana jako zabawki, przez dorosłych jako oznakowanie. Więcej o projekcie.

Logo widoczne z ulicy
dn&co, Londyn
Projekt: dn&co
Koncept: Oznakowanie firmy poprzez niestandardowe umieszczenie logotypu wewnątrz biura, na suficie, aby było widoczne także z ulicy. Więcej o projekcie.

Oznakowanie festiwalu sztuki
Festival De Wereld van Witte, Rotterdam
Projekt: StudioSpass
Koncept: Projekt oznakowania nawiązujący do tematu przewodniego festiwalu – ulicy, która stale się zmienia, wpływając na obraz tkanki miejskiej. Więcej o projekcie.

Wnętrze firmy jej wizytówką
Hiromura Design Office, Tokio
Projekt: Hiromura Design Office
Koncept: Minimalizm i niebanalne rozwiązania w przestrzeni biura oddają charakter firmy. Więcej o projekcie.

Wayfinding po polsku
Muzeum Śląskie, Katowice
Projekt: Studio Blank
Koncept: Nawiązanie w designie do tożsamości miejsca, dawnej Kopalni Węgla Kamiennego. Więcej o projekcie.

 

 

Foto/źródła:

Okładka: bpando.org/2014/10/22/logo-here-east/

1. Jasna Góra
stgu.pl/konkursy/wyniki-konkursow/news-najlepsze-ze-slaska.html
dandelionapps.com/jasna-gora-wayfinding-system/

2. Kamienie milowe
Wikipedia
it.pinterest.com/pin/412431278348936004/

3. Otto/Kartusze
uk.pinterest.com/pin/551128073124605657/seattlemonorail.com/wp-content/uploads/2012/05/Tut5.jpg

4. Frutiger/Lotnisko im. Charlesa de Gaulle’a
2point3.com/adrian-frutiger-1928-2015/
s2.lemde.fr/image2x/2014/03/07/534×0/4379669_6_971c_des-hotesses-posent-le-8-mars-1974-le-jour-de_d313416c9e4be3ae2d703d337d0fec11.jpg

5. Facebook wall/portal
businessinsider.com/facebook-core-values-2016-2?IR=T