Tzw. różowy podatek (pink tax) to zjawisko wyższych cen za ten sam towar, tylko dlatego, że jest opakowany w bardziej „kobiecy” sposób. Wg New York City Department of Consumer Affairs, problem ten może dotyczyć aż 42% towarów na rynku amerykańskim. Kobiety mają płacić więcej za szampony, dezodoranty, maszynki, tylko dlatego, że są różowe.
Zobacz również
60-sekundowy spot Burger King pokazuje w sprytny sposób jak absurdalne jest pytanie kobiet o zapłacenie wyższej ceny za ten sam produkt. Reagują one w naturalny, spontaniczny sposób, nie kryjąc swojego oburzenia. Reklama kończy się wezwaniem do zaprzestania tego procederu i zwiększenia świadomości konsumentów.
– Burger King zaprasza do swoich restauracji wszystkich i postrzega różowy podatek jak coś bardzo niesprawiedliwego. Wykorzystaliśmy w eksperymencie ulubiony produkt naszych fanów – Chicken Fries, aby w jasny sposób pokazać problem różowego podatku i fakt, że każdy powinien płacić za produkty tyle samo – bez względu na to, czy są różowe czy nie – mówi Christopher Finazzo, prezydent Burger King na Amerykę Północną.
Przy okazji, przypominamy inne kampanie społeczne Burger King z poprzednich lat:
#PolecajkiNM cz. 32: czego szukaliśmy w Google’u, Kryzysometr 2024/25, rynek dóbr luksusowych w Polsce
PS Burger King: Bullying Jr.
PS2 Burger King: Proud Whopper
PS3 Burger King: Whopper Neurtality
PS4 Burger King: McWhopper
PS5 Burger King: King Senior
Słuchaj podcastu NowyMarketing