Akcja TU PIJESZ BEZ SŁOMKI zwraca uwagę konsumentów na szkodliwość plastiku oraz pokazuje przedsiębiorcom, że bycie eko może się zwyczajnie opłacać.
– Zauważenie przez konsumentów skutków użycia słomek, propagowanie ekologicznych nawyków i nakłanianie znanych miejsc do rezygnacji z plastiku ma sens, bo zmusza duże marki i wielkie korporacje do tego samego. Mówimy tu o milionach kilogramów plastiku. – mówi Filip Połoska, redaktor naczelny Noizz.pl.
Zobacz również
Plastikowe słomki były w zeszłym roku siódmym najczęściej znajdowanym śmieciem na plażach na całym świecie. Choć wyglądają niewinnie, to w większości przypadków są naszą konsumpcyjną fanaberią. Czymś, co barman podaje nam z przyzwyczajenia. Właśnie dlatego ten niewielki barowy element staje się symbolem dużej, światowej zmiany nawyków.
Naukowe raporty podają, że do mórz i oceanów każdego roku trafia nawet 8 milionów ton plastiku. Eksperci szacują, że w 2050 roku w morzach i oceanach będzie więcej kawałków plastiku niż ryb. Cierpią na tym nie tylko zwierzęta, ale i ludzie – plastikowe elementy rozpadają się bardzo wolno, trafiając do wód i roślin.
Serwis Noizz.pl przygotował aktualizowaną mapę lokali, które już zrezygnowały ze plastikowych słomek, lub zastąpiły je rurkami ze słomy, papieru lub metalu. W dniu startu kampanii do akcji dołączyły warszawskie lokale: Pacyfik, Charlotte, Vegan Ramen Shop, Krowarzywa, The Cool Cat, Tel Aviv, Hocki Klocki, Stor Cafe, Nancy Lee, Relaks Cafe, Bibenda, La Sirena , Plan B, Yomiko Vegan Sushi , Vege Miasto, Nocny Market, Loco Mexicano, bar w Hotelu Europejskim.
#PolecajkiNM cz. 32: czego szukaliśmy w Google’u, Kryzysometr 2024/25, rynek dóbr luksusowych w Polsce
Kampanię współtworzyła agencja VML Poland.
Słuchaj podcastu NowyMarketing