Wśród badanych rozwiązań znalazły się m.in. pozyskujący leady sprzedażowe bot Orange, udzielający informacji na temat lotów bot Portu Lotniczego w Gdańsku, czy umożliwiający zgłoszenie szkody chatbot Warty. W raporcie nie zabrakło także botów stworzonych na zlecenie Sanofi, Peugota, Pizzy Hut, Multikina, Accenture, WOŚPu czy Desperadosa. W badaniu pod uwagę wziętych zostało ponad 50 polskich wdrożeń z zakresu AI, z czego do raportu zakwalifikowało się ich 18. Wszystkie szczegółowo opisane z perspektywy twórców, firm zlecających oraz ostatecznych użytkowników.
Chcieliśmy sprawdzić, „gdzie jesteśmy”, jeśli chodzi o sztuczną inteligencję w Polsce. Bardzo dużo się o niej mówi, ale wciąż jeszcze mało firm, czy instytucji potrafi z niej w pełni korzystać.
Zobacz również
– W raporcie pokazujemy rodzime wdrożenia z różnych branż. Niektóre z nich są przykładem bardzo skutecznej automatyzacji obsługi klienta przy pomocy AI – komentuje badanie Maciej Maliszewski, strateg technologiczny K2 Digital Transformation i współautor raportu.
W dokumencie, poza dawką wiedzy o chatbotach i rodzimych wdrożeniach, można znaleźć odpowiedzi na pytania: Czy ludzie wiedzą, co potrafi chatbot? Czy Internauci umieją szukać chatbotów? Czy wszystkie elementy istniejących chatbotów są potrzebne? Czy awatar przy bocie ma znaczenie? Jak powinien mówić chatbot, by ludzie chcieli z nim rozmawiać? Szczegółowy raport można pobrać ze strony www.messenger.com/t/polskiechatboty
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Słuchaj podcastu NowyMarketing