Świąteczny spot marki Google z udziałem filmowego Kevina zrobił furorę w internecie i okazał się być wielkim sukcesem. Idąc za ciosem, firma postanowiła wykorzystać ciekawy zabieg „reklamy w reklamie” i stworzyła kontynuację spotu.
Tym razem bohaterem jest Joe Pesci, czyli filmowy niezdarny bandyta, który ogląda ze znajomymi telewizję. Nagle na ekranie pojawia się reklama Asystenta Google z Macaulay’em Culkinem. Pesci, ogarnięty nostalgią, zaczyna wspominać czasy, gdy “„okradał” dom Kevina.
Zobacz również
PS
W połowie stycznia br. Google uruchomiło polskojęzyczną wersję swojego Asystenta. Czy wprowadzenie Asystenta Google w języku polskim jest ogromną rewolucją, która istotnie wpłynie na działania marketingowe?
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]