Biura Aflofarmu mieszczą się przy ulicy Lipowej w Pabianicach w pofabrycznych budynkach przełomu XIX i XX wieku. Miejsce to bogate w historię działalności włókienniczej stwarza klimat, którego może pozazdrościć niejeden pracodawca. To głównie zasługa połączenia elementów betonowych, drewnianych i szklanych, które nie tylko oddają poprzedni klimat tej przestrzeni, ale również charakter ludzi, którzy tworzą Aflofarm. Do tych cech na pewno możemy zaliczyć transparentność, otwartość i ciekawość nowych rozwiązań. Dodatkowo pokoje i korytarze zostały wzbogacone o dzieła sztuki, które są wynikiem pasji Andrzeja Furmana – założyciela Aflofarmu.
– W biurze spędzamy codziennie po 8 godzin, staje się ono drugim domem, dlatego ważne jest, aby otaczająca przestrzeń nie tylko wspierała nas biznesowo, lecz aby dawała również poczucie komfortu. Jednocześnie biuro jest naszą wizytówką, najwyższa jakość przestrzeni wpływa na najwyższą jakość naszej pracy. W wielu przypadkach miejsce pracy jest czynnikiem decydującym przy wyborze ścieżki zawodowej – mówi Jacek Furman Prezes Aflofarm Farmacja Polska.
Zobacz również
Bez spiny!
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]![Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]](https://nowymarketing.pl/wp-content/uploads/2024/11/Cover-photo-2024-11-06T140221-142x0-c-default.png)
Główna sala konferencyjna, która mieści się w biurze na Lipowej nosi specyficzną nazwę – Spinacz. Nie bez powodu. To miejsce, które spina pomysły, idee i charaktery różnych osób. Pracownicy Aflofarmu mają wspólne cele, ale bardzo różne osobowości i właśnie dzięki tym różnicom powstają nieszablonowe pomysły. Sala konferencyjna, która dosłownie w swojej formie przypomina „spinacz”, pokazuje również, jak ważny dla firmy jest kontakt – jego ściany są przeszklone, a lokalizacja to samo serce biura.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Autorem projektu jest Michał Winiarski z Pracowni C13.
