Customer data platform, bo tak należy rozwinąć ten skrót, to platformy umożliwiające generowanie i analizę danych zbiorczych z wielu źródeł. Dlaczego warto znać ten termin? Ponieważ w 2020 r. na stałe zagości on w świecie digital marketingu!
Człowiek każdego dnia przeciętnie „pochłania” ponad 34 gigabajty danych*. Jeśli porównamy tę liczbę do tradycyjnych mediów, byłby ona odpowiednikiem ok. 100 tysięcy słów. Wyobraź sobie, że potrzebujesz aż 12 godzin bez przerwy, aby usłyszeć je wszystkie. Robi wrażenie?
Zobacz również
W dzisiejszych czasach jesteśmy dosłownie „zalewani” przez informacje. To samo zjawisko tyczy się również firm, które muszą zmagać się z niezliczoną liczbą danych – demograficznych, transakcyjnych, behawioralnych. Dodaj do tego również te dot. anonimowych zachowań konsumentów i witaj w świecie digital marketerów, którzy każdego dnia analizują wszystkie te informacje. Dane pochodzące bezpośrednio od konsumentów (tzw. first-party data) połączone na poziomie platformy danych CDP dają nowe możliwości marketerom. Pozwalają m.in. na tworzenie coraz bardziej efektywnych kampanii marek w sieci.
Przyszłość pod nazwą CDP
Dashboardy umożliwiają analizę danych w oparciu o kompleksowy profil klientów oraz co ważniejsze – dostarczają statystyki z wielu miejsc pozwalające odpowiadać na realne zapotrzebowania konsumentów. W przypadku CDP na bieżąco mamy sposobność analizowania poszczególnych zachowań klientów np. współczynnika konwersji bądź ruchu na stronie internetowej. Oprócz informacji zbieranych np. z kampanii online, dane mogą być generowane również bezpośrednio z wewnętrznych systemów sprzedażowych, czy CRM-ów firm. To finalnie przyczynia się do możliwości bardzo szybkiego reagowania na potrzeby klientów. I tak, w ekspresowym tempie możemy kierować działania marketingowe „szyte na miarę” naszych konsumentów, np. w oparciu o programmatic.
Kolejną zaletą CDP jest również transparentność danych. To właśnie na ten aspekt bardzo często zwracają uwagę klienci podczas współpracy z agencjami digital marketingowymi. Dashboardy dają możliwość śledzenia danych w przejrzysty sposób, co przekłada się również na oszczędności w zakresie roboczo-godzinowych agencji. Specjaliści nie tracą bowiem czasu na generowanie złożonych raportów dla klienta i mogą skupić się np. na tworzeniu merytorycznych rekomendacji.
#PolecajkiNM cz. 32: czego szukaliśmy w Google’u, Kryzysometr 2024/25, rynek dóbr luksusowych w Polsce
Przejrzystość danych uzyskuje się dzięki odpowiedniemu zaprojektowaniu dashboardów. To, jakie informacje znajdą się na platformie oraz jakiej analizie zostaną poddane, zależy od potrzeb klientów. Na podstawie tych oczekiwań powstały dwa charakterystyczne typy CDP: managerskie oraz analityczne. Te pierwsze pokazują podstawowe dane, które nie wymagają specjalistycznej wiedzy z zakresu analityki, np. sumę liczby konwersji na stronie internetowej bądź finalną liczbę dokonanych transakcji. Idealnie sprawdzają się zatem w szybkim raportowaniu do klientów. Drugie, analityczne – skierowane są bezpośrednio do specjalistów i dzięki większej liczbie danych jednostkowych, pozwalają na dogłębne zrozumienie zebranych informacji i zauważanie określonych trendów. Ostateczny kształt CDP wyznaczony jest oczywiście również przez dane, które technicznie mamy po prostu możliwość zbierać.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
W decyzji o wyborze narzędzi CDP, warto również pamiętać o tym, że są one wspierane przez firmy technologiczne, tj. Oracle, Salesforce, Microsoft czy Google. Wsparcie tak dużych brandów w tworzeniu tego typu systemów oznacza realny rozwój w zakresie pozyskiwania danych sprzedażowych. Ponadto przyczyni się to także do budowania dużej świadomości nowej kategorii digital marketingowej oraz przyniesie wielomilionowe inwestycje w tym zakresie.
*How much information?, Roger E. Bohn i James E., UC San Diego, 2008