Zmiany w stylu życia konsumentów wpływają na ich podejście do zakupów i sposób, w jaki dokonują decyzji zakupowych. W branży spożywczej ostatnio kluczową kwestią stało się zapewnienie bezpieczeństwa klientom. Jednocześnie konsumenci zaczęli lepiej planować wyjścia na zakupy tak, aby zmniejszyć liczby wizyt w sklepie i skrócić czas spędzony na zakupach. Impulsywność zakupów została zastąpiona robieniem list zakupowych.
Okres kwarantanny i przymusowego zamknięcia niektórych sklepów uwidocznił, jak duże znaczenie w życiu – i zakupach – ma technologia. Komunikatory stały się pełnoprawnymi kanałami sprzedaży, a wielokanałowy przekaz informacji i zastosowanie inteligentnych technologii są niezbędne dla przetrwania danej marki.
Zobacz również
W ostatnich tygodniach wiele firm stanęło przed koniecznością przeniesienia handlu do internetu, dołączając do już i tak rosnącego e-commerce. W ciągu ostatnich 6 lat w Polsce przybyło ponad 10 tys. e-sklepów, m.in. jako efekt wprowadzenia niedzieli niehandlowych. Przed okresem pandemii już 62% konsumentów robiło zakupy online, a 48% było skłonnych robić w ten sposób zakupy spożywcze.
– Najnowsze trendy zakupowe wskazują wyraźnie, że to konsumenci wyznaczają kierunek, którym podążają producenci i marki. Mechanizmy i schematy, które działały w handlu przez ostatnie dekady, nie sprawdzą się w następnych latach, a nawet – jak pokazują nam ostatnie dni – w kolejnym miesiącu. Zwykłe zakupy spożywcze wyglądają dziś zupełnie inaczej niż na początku roku. Konsumenci korzystają z aplikacji sieci handlowych, szukają inspiracji w internecie, przygotowują listy zakupów tak, aby ograniczyć liczbę wyjść na zakupy. Często wolą też skorzystać z oferty sklepów e-commerce – mówi Emil Krzemiński, B2B sales & marketing team manager w Listonic.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Zakupy …. z pomocą asystenta
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Największe marki i sieci handlowe prześcigają się we wprowadzaniu nowych rozwiązań technologicznych, które poprawią doznania konsumentów i ułatwią im podejmowanie decyzji zakupowych. Coraz większe znaczenie ma możliwość wykorzystania telefonu do zrobienia zakupów. Aplikacje bankowe, płatność Blik i asystenci zakupowi to przykłady coraz lepszego dostosowania urządzeń mobilnych do potrzeb konsumentów. Nadal najwięcej e-konsumentów robi zakupy przy użyciu laptopa, ale wszystko wskazuje na to, że niebawem pierwszym wyborem będzie smartfon. Już teraz 61% konsumentów robi zakupy za pomocą telefonu.
W czasach, gdy jesteśmy właściwie „przyklejeni” do swojego smartfona, można zaobserwować przenikanie się świata online i offline. 50% konsumentów wyszukuje w sieci opinie na temat produktu, ale często woli dokonać zakupu w sklepie stacjonarnym. Z kolei robiąc zakupy w tradycyjnym sklepie, sięgamy po pomoc aplikacji na telefonie. Prawie 42% konsumentów korzysta z asystentów zakupowych, pomagających np. uporządkować listy zakupów – dodaje Emil Krzemiński, B2B Sales & Marketing Team Manager w Listonic.
Innowacje technologiczne zyskują coraz większe znaczenie na każdym etapie ścieżki zakupowej, podczas produkcji oraz dystrybucji towaru. Coraz szybsze tempo życia sprawia, że 36% konsumentów chciałoby mieć dostawę zamówionych produktów następnego dnia. 17% zgodziłoby się, żeby ich zakupy były dostarczane przez drony.
Zakupy …. na wyciągnięcie ręki
Pomimo prognoz na utrzymanie tempa rozwoju e-commerce, tradycyjny handel nadal pozostaje pierwszym wyborem Polaków. Największy sukces w handlu tradycyjnym odnoszą formaty, które są skuteczne w realizacji strategii proximity, convenience i dopasowania do konsumenta. 80% konsumentów kupuje wszystkie potrzebne produkty w mniej niż godzinę, a po podstawowe produkty badani udają się do osiedlowych sklepów – małych, z asortymentem spersonalizowanym pod określoną lokalizację.
Personalizacja i jeszcze raz personalizacja
Rosnąca świadomość konsumentów sprawia, że oczekują oni indywidualnego podejścia i dopasowania oferty do ich upodobań – już 59% klientów uważa, że personalizacja wpływa na ich decyzje zakupowe. Personalizację oferty zaczęły wdrażać również dyskonty. Trend, który już zdążył pozyskać duże zainteresowanie konsumentów, to marki własne sieci handlowych, które pozwalają na lepsze dostosowanie oferty do indywidualnych oczekiwań. Już co trzeci produkt sprzedawany w polskich sklepach wytwarzany jest pod marką własną sprzedawcy.
Zobacz grafikę w pełnym rozmiarze
Less is more
Nadal rośnie w Polsce liczba dyskontów i towaru masowego, ale wraz z poprawą ogólnej sytuacji ekonomicznej Polaków, na znaczeniu zyskuje trend związany z dostarczaniem lepszej jakości produktu. Zaczynamy doceniać żywność produkowaną lokalnie, firmy „z sąsiedztwa” i rzemieślnicze browary. 49% ankietowanych wybiera żywność ekologiczną, jeśli jest ona dostępna w sklepie, w którym akurat robią zakupy, a 60% konsumentów wybrałoby produkt nieposiadający plastiku.
– Konsumenci są coraz bardziej świadomi. Chcą kupować nie tylko produkty dobrej jakości, ale zwracają też uwagę na ilość wyrzucanych odpadów, marnowanej żywności i wydanych pieniędzy. Dobrym sposobem na styl życia w duchu Zero Waste jest aplikacja Listonic, która pomaga planować zakupy potrzebnych produktów i ograniczyć impulsywność decyzji zakupowych – mówi Emil Krzemiński, B2B sales & marketing team manager w Listonic.
Polacy coraz bardziej interesują się też składem produktów. Sieci handlowe, dyskonty i sklepy convenience podążają za nowymi trendami żywieniowymi, oferując konsumentom szeroką gamę produktów sugar-free, gluten-free i o obniżonej zawartości soli.
Raport można pobrać tutaj.