Pizza Hut połączyła siły z Ben&Jerry’s

Pyszna Pepperoni, kultowe lody Ben&Jerry’s oraz ulubiony serial na Netflix – trudno wyobrazić sobie lepszy sposób na leniwe, jesienne wieczory! Pizza Hut połączyła siły z Ben&Jerry’s, by dać Wam, to co w życiu najlepsze – pizzę i lody. Teraz to prawdziwy cheat meal.
O autorze
1 min czytania 2020-10-05

Choć w menu Pizza Hut nigdy nie brakowało łakoci, takie połączenie smaków to zupełna nowość. Ulubioną Margheritę czy Pepperoni wraz z lodami można wybrać w specjalnie skomponowanych zestawach: Cool Deal, czyli średnia pizza i dwa kubełki lodów Ben&Jerry’s po 100 ml za 39,99 zł oraz Chill Deal – duża pizza i kubełek Ben&Jerry’s 465ml za 54,99 zł. Możecie też sami skomponować swoje idealne zamówienie, wybierając na co tylko macie ochotę z menu, a na końcu dobrać kubełek lodów. Oprócz Cookie i Netflix Chilll’d, do wyboru są jeszcze Cookie Dough i Peanut Butter Cup. Pizzę i lody można kupić w restauracji na wynos i w dostawie do domu, korzystając ze strony pizzahut.pl, aplikacji Pizzy Hut oraz Glovo. Lody są dostępne w 100 restauracjach Pizza Hut. – To idealne połączenie na jesienne wieczory, nie tylko dla miłośników Pizza Hut czy Ben&Jerry’s, ale dla każdego, kto uwielbia długie seanse z Netflixem i dobrym jedzeniem – mówi Maja Wagner, marketing specialist w Pizza Hut. – Coś sycącego, czyli pizza z ciągnącym się serem i coś słodkiego jak lody to cheat meal, który zawsze wprawia w dobry nastrój – dodaje.

Oferta Pizza Hut i Ben & Jerry’s to odpowiedź na tegoroczne zmiany w zachowaniach konsumenckich i trendach sprzedażowych. – Współpraca pokazuje, że sprzedaż lodów w zestawie z pizzą to nowa i ciesząca się dużym zainteresowaniem część kanału dostaw – zaznacza Kinga Gójska, lead projektu lodów w dostawie po stronie Unilever.

W październiku nową ofertę wesprze kampania digital, skierowana zarówno do dotychczasowych entuzjastów Pizzy Hut jak i zupełnie nowych klientów. – Chcielibyśmy, by informacja o tej nowości dotarła do wszystkich zainteresowanych – mówi Gójska. – We współpracy z Facebookiem udało nam się stworzyć dedykowane rozwiązanie, które pomoże nam w realizacji tego celu – dodaje.

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj