Polska, w której marzenia i potrzeby dzieci są podstawą nowoczesnej edukacji, nie ma potrzeby przemysłowej hodowli i zabijania zwierząt, poprzez porozumienie pokoleń przeprowadzona zostaje sprawiedliwa transformacja niwelująca skutki katastrofy klimatycznej, państwo otacza opieką osoby i rodziny LGBT+ a społeczeństwo w oparciu o ideały feminizmu ceni troskę i solidarność tak jak dzisiaj indywidualny sukces. To opracowane przez organizacje społeczne wizje możliwej przyszłości, która zależy od nas wszystkich.
Jak zmienić może się Polska w ciągu kolejnych kilkunastu i kilkudziesięciu lat? Jakich pozytywnych zmian społecznych mamy prawo oczekiwać? Odpowiedzi na te pytania udzielają organizacje społeczne zajmujące się prawami osób LGBT+ (Kampania Przeciw Homofobii), klimatem (Fundacja ClientEarth), prawami zwierząt (Stowarzyszenie Otwarte Klatki), edukacją (Szkoła z Klasą) oraz równością płci (Fundusz Feministyczny).
Zobacz również
W ramach projektu #OdNasZależy „Polska 2060”, przygotowanego przez kampanię „Organizacje społeczne. To działa”, zamiast dyskutować o pomnikach przeszłości i stosowności ich użycia do manifestacji w tematach budzących dzisiaj silne emocje społeczne, zaprojektowane zostały nowe pomniki. Ich autorami są Bartek Arobal Kociemba (prawa osób LGBT+), Beata Sosnowska (równość płci), Katarzyna Oleśkiewicz (prawa zwierząt), Luiza Kwiatkowska (klimat) i Jarek Kubicki (edukacja).
Pomniki, które mogłyby znaleźć się na ulicach polskich miast w umownym 2060 roku, ilustrujące historię, której wszyscy jesteśmy częścią, zobaczyć będzie można od 04.12.2020 w przestrzeni miejskiej w Warszawie w formie projekcji na budynkach. Celem projektu jest pobudzenie naszej wyobraźni, ukazanie nowej, dającej nadzieję perspektywy i zachęcenie do rozmowy o przyszłości i historii, którą tworzymy razem dzisiaj.
Punktem wyjścia dla artystek i artystów były wizje przyszłości opracowane przez organizacje społeczne.
#PolecajkiNM cz. 32: czego szukaliśmy w Google’u, Kryzysometr 2024/25, rynek dóbr luksusowych w Polsce
Według Szkoły z Klasą za czterdzieści lat polskie szkolnictwo zmieni się od podstaw.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
– Szkoła w 2060 roku może być wspólnotą, opartą na relacjach, miejscem, w którym wszyscy, nauczyciele i nauczycielki, uczniowie i uczennice, będą się czuć dobrze. To przeciwieństwo obecnego modelu, opartego na promowaniu indywidualizmu i rywalizacji. W takiej szkole nauczyciele i nauczycielki będą przewodnikami, nie będą ponad, będą razem z uczniami, a podstawą ich wspólnoty nie będzie program oparty wyłącznie na wiedzy. W centrum znajdą się wartości i kompetencje, które kształtują świadomych, samodzielnie myślących obywateli, którzy czują się odpowiedzialni za rzeczywistość lokalnie i globalnie – mówi Marta Puciłowska, wiceprezeska.
Stowarzyszenie Otwarte Klatki, w swojej wizji możliwych zmian pokazuje, że realne jest doprowadzenie do sytuacji, w której w Polsce nie będzie potrzeby przemysłowej hodowli i zabijania zwierząt.
– Idealny świat, idealna Polska wymaga przestawienia się z bierności na postawę aktywną i świadomą. Wiele i wielu z nas wciąż nie zdaje sobie np. sprawy z realiów panujących na fermach przemysłowych. Jestem przekonana, że znaczna większość nie chciałaby brać w tym udziału. W przyszłości przyjdą nam też z pomocą technologie, które pozwolą na zastąpienie mięsa zwierzęcego. Tym samym fermy, czy hodowle nie będą już potrzebne – mówi Katarzyna Oleśkiewicz, aktywistka Otwartych Klatek.
Zdaniem Client Earth, Polska mogłaby osiągnąć neutralność klimatyczną już w 2050 r. przeznaczając środki z Europejskiego Zielonego Ładu na rozbudowanie progresywnych technologii energetycznych, wspierać wynalazki polskich naukowców i wdrażać je do masowego zastosowania i tym samym wysunąć się na pozycję lidera ochrony klimatu i biosfery na arenie międzynarodowej.
KPH ma nadzieję, że za czterdzieści lat możliwe będą np. medialne relacje ze ślubów znanych par gejów i lesbijek, a w Dniu Walki z Homo-, Bi- i Transfobii Sejm będzie podświetlany na tęczowo. W każdym kinie i kawiarni będą dostępne toalety neutralne płciowo, z których bez strachu skorzystają osoby transpłciowe.
Fundusz Feministyczny w możliwej wizji przyszłości pokazuje jak ideały feminizmu odmienić mogą nasze społeczeństwo.
– Ruchy feministyczne walczą o godność, wolność i bezpieczeństwo nas wszystkich – kobiet, osób transpłciowych czy niebinarnych. Często, promują całościową wizję zmiany, uwzględniającą walkę o podstawowe prawa ludzi, dobrostan zwierząt i całej planety, koniec globalnego, neoliberalnego wyzysku i nowy model rozwoju społecznego. To ruch wspólnotowy, bazujący na relacjach, odwadze, solidarności i wzajemnej trosce – mówi Marta Rawłuszko współzałożycielka FemFund.
– Wizje, które przedstawiamy w ramach projektu #OdNasZależy „Polska 2060” są opracowane przez organizacje, przez ekspertów i ekspertki, od lat działających w tych konkretnych tematach. To pozytywne, ale jednocześnie realne scenariusze, ze wskazówkami dla nas wszystkich. To od nas zależy, czy staniemy się częścią tych zmian. Politycy nie mają monopolu na tworzenie wizji przyszłości. Aktywiści i aktywistki mają takie samo, jeśli nie większe prawo, aby budować scenariusze przyszłej Polski, w której chcielibyśmy żyć. Mamy nadzieję, że ta akcja to tylko początek – że w rozmowę o tym, w jakiej Polsce chcemy żyć, jakiego świata chcemy dla naszych dzieci, jaka wspólnotę chcemy tworzyć włączą się kolejne organizacje, środowiska i pojedyncze osoby – mówi Dorota Setniewska, koordynatorka kampanii „Organizacje społeczne. To działa”.
Partnerem projektu jest Nowy Teatr.