Amerykańska marka piwa SingleCut Beesmiths została założona w 2012 roku przez miłośników piwa i muzyki. Od początku istnienia firmy mocno podkreślano zamiłowanie do obu dziedzin i łączono je w przekazach reklamowych. Sama nazwa firmy nawiązuje do popularnego stylu korpusu gitary, natomiast nazwy piw pochodzą od nazw wzmacniaczy gitarowych lub ulubionych muzyków założycieli marki.
Niedawno firma nawiązała współpracę z agencją Zulu Alpha, czego efektem jest stworzenie puszek do piwa ułatwiających naukę gry na gitarze.
Zobacz również
Limitowane puszki Beersmiths SingleCut zamiast klasycznej etykiety prezentują gryf gitary. Trzymając w dłoni produkt, można ułożyć palce według instrukcji i nauczyć się podstawowych chwytów. Marka wypuściła na rynek cztery rodzaje puszek, dzięki którym konsumenci mogą przyswoić podstawowe akordy gitarowe – C, D, G i Em.
Do każdego wieczka puszki z limitowanej edycji dołączone są kostki do gitary, które ułatwiają otwarcie piwa. Marka zachęca, by wyuczonych na puszce chwytów od razu wypróbować na gitarze, używając gratisowej kostki.
![#PrzeglądTygodnia [05.11-12.11.24]: kampanie z okazji Movember, suszonki miesiąca, mindfulness w reklamach](https://nowymarketing.pl/wp-content/uploads/2024/11/przeglad-tygodnia-5-12-listopada-142x0-c-default.jpg)
Nowości SingleCut Beesmiths nie kończą się na gitarowych puszkach. Marka opracowała także specjalny filtr na Snapchacie, który ma ułatwić naukę gry na gitarze. Aby skorzystać z nowej funkcji, należy za pomocą aplikacji sfilmować puszkę SingleCut, a następnie układać na niej palce, naśladując pojawiające się na ekranie chwyty.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
