Nowe czołgi są twarde, ciężko opancerzone, zdolne znokautować przeciwnika jednym uderzeniem, podobnie jak niedawno zrobił to sam Mariusz Pudzianowski w ostatniej walce. W materiale wideo promującym współpracę widzimy naszego bohatera w nietypowej sytuacji treningu jogi, jednocześnie grając w grę i kierując potężnymi bestiami.
– Lubię World of Tanks Blitz za różnorodność gry. Jeśli chcę szybkiej zabawy to wybieram czołgi lekkie, które dają mi poczucie szybkości i dynamiczną rozgrywkę. Jeśli mam ochotę na taktykę to wtedy gram niszczycielem czołgów strzelając do wrogów z ukrycia albo idę w czołgi średnie i współpracuję z drużyną. A jeśli chcę poczuć się naprawdę potężnie to wsiadam do ciężkich czołgów, onieśmielających oponentów. Zdecydowanie nowe, ciężkie czołgi z Polski będą moim podstawowym wyborem i mam nadzieję, że zobaczę się z moimi fanami w bitwach World of Tanks Blitz! – mówi Mariusz Pudzianowski.
Zobacz również
Polskie czołgi będą wyposażone w unikatowe zaopatrzenie dostępne tylko dla nich. Do wyboru mamy klasyczne polskie dania jak żurek i faworki zwiększające umiejętności załogi w bitwie. Ponadto nasze jednostki mogą używać pocisków wolframowych, ulepszonego prochu czy oleju przekładniowego zwiększające statystyki pojazdów w bitwie.