Polacy bacznie śledzą losy ustawy o zmianie ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi – zdaniem wielu osób to najwyższy czas, aby w końcu uregulować kwestie związane z odpadami z tworzyw sztucznych. Polskie prawo ma tym samym dostosować dostosować się do wymagań tzw. dyrektywy SUP, czyli dyrektywy w sprawie zmniejszenia wpływu niektórych produktów z tworzyw sztucznych na środowisko. Nakazuje ona zapewnienie systemu selektywnego zbierania butelek jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych na napoje o pojemności do 3 litrów wraz z ich zakrętkami i wieczkami na poziomie 77% w 2025 roku oraz 90% w 2029 roku.
Jak wynika z informacji na stronach Rządowego Centrum Legislacji, polskie przepisy trafiły do konsultacji publicznych i uzgodnień, które mają potrwać 30 dni. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, ustawa wejdzie w życie już 1 stycznia 2023 roku. Czego konkretnie będzie dotyczyć?
Zobacz również
Założenia projektu dot. systemu kaucyjnego
Projektodawca, czyli Ministerstwo Kultury i Środowiska, chce, aby system kaucyjny obejmował butelki jednorazowego użytku z tworzywa sztucznego na napoje o pojemności do 3 l oraz butelki szklane wielokrotnego użytku na napoje o pojemności do 1,5 l. Oznacza to, że podczas sprzedaży tego typu produktów pobierana będzie opłata, którą odzyskać będzie można w momencie zwrotu opakowań.
W przedstawionych założeniach nie znajdziemy jednak informacji o uwzględnieniu opakowań metalowych (m.in. puszki) oraz szkła jednorazowego. Okazuje się, że np. opakowania szklane jednorazowego użytku są zbierane w ramach systemów gminnych, dlatego nie zostaną objęte systemem kaucyjnym.
Gdzie będziemy zwracać opakowania?
Do odbierania butelek objętych systemem kaucyjnym i zwrotu kaucji mają być zobowiązane wszystkie sklepy o powierzchni powyżej 100 m kw. Ministerstwo Kultury i Środowiska twierdzi, że „są to na tyle duże powierzchnie, że pozwolą one na magazynowanie zebranych opakowań bez uciążliwości”. Co ważne, konsumenci nie będą zobligowani do posiadania paragonu potwierdzającego wcześniejszego uiszczenia kaucji – ma to stanowić ułatwienie i zachętę dla konsumentów do zwrotu opakowań i odpadów opakowaniowych objętych systemem.
#PolecajkiNM cz. 32: czego szukaliśmy w Google’u, Kryzysometr 2024/25, rynek dóbr luksusowych w Polsce
Ważna jest jednak informacja, że odbiór opakowań po napojach ma się odbywać wraz z nakrętkami i wieczkami wykonanymi z tworzyw sztucznych. Oznacza to, że w przypadku zagubienia nakrętki za butelkę plastikową, konsument nie odzyska swojej kaucji.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
fot. Unsplash / Nick Fewings
W przepisach nie sprecyzowano sposobu zbierania opakowań po napojach, dając swobodę działania samym przedsiębiorcom, którzy będą mogli stworzyć najlepszy i najmniej kosztowny system.
– Jeśli będzie wola, aby powstały automaty, aby to było zautomatyzowane, to jak najbardziej przedsiębiorca będzie mógł to zrobić. Jeśli przedsiębiorcy uznają, że lepszą formułą będzie zwrot do wyznaczonego miejsca w sklepie np. przy kasie, to taka decyzja będzie już po ich stronie. Nie chcemy tego regulować, uważamy, że ta swoboda jest tutaj jak najbardziej zasadna – wiceminister klimatu i środowiska, Jacek Ozdoba.
Co jednak ze sklepami o mniejszej powierzchni niż przyjęte 100 m kw.? Takie sklepy będą mogły odbierać butelki i zwracać kaucję dobrowolnie. Wszystkie punkty sprzedaży będą jednak zobowiązane pobierać kaucję za opakowania.
Co system kaucyjny oznacza dla sklepów i sprzedawców?
W założeniu Ministerstwa, system kaucyjny tworzyć będą wprowadzający (lub grupa wprowadzających) napoje w opakowaniach objętych systemem kaucyjnym, których reprezentować będzie ustanowiony przez nich podmiot, w ustawie nazwany „podmiotem reprezentującym” (te będą musiały mieć zezwolenie, które określi m.in. wysokość kaucji dla poszczególnych rodzajów opakowań). To właśnie one będą odpowiedzialne za selektywne zbieranie opakowań, odbieranie ich i transportu do producenta lub do zakładu przetwarzania.
Projekt ma szansę uporządkować pewne kwestie związane z odpadami z tworzyw sztucznych, ale na drodze do sukcesu może stać istotny problem. Okazuje się, że zaproponowane przepisy pozostawiają dużą swobodę przedsiębiorcom w tworzeniu systemu kaucyjnego. Projekt ustawy stworzony przez Ministerstwo Kultury i Środowiska nie określa wysokości kaucji, ale dodatkowo dopuszcza możliwość utworzenia dwóch lub więcej systemów kaucyjnych i wspomnianych „podmiotów reprezentujących”. Z punktu widzenia konsumentów to może być pozytywne, bo systemy będą konkurować ceną, ale ostatecznie proponowana kaucja może okazać się za niska.
– W projekcie nie została określona minimalna ani maksymalna kwota kaucji. Należy jednak spodziewać się, że kwota kaucji zostanie ustalona przez podmiot reprezentujący na optymalnym poziomie zachęcającym do zwrotu przez konsumentów opakowań bez nadmiernego podniesienia ceny produktu – wskazuje pomysłodawca projektu.
Sklepy będą musiały uzyskiwać określone poziomów selektywnego zbierania opakowań lub odpadów opakowaniowych. Jeśli im się to nie uda, będą musiały ponieść koszty tzw. opłaty produktowej.