Grayling prowadził działalność na rynku rosyjskim nieprzerwanie od 23 lat, zatrudniając 40 pracowników na umowę o pracę.
W ciągu ostatnich tygodni intensywnie pracowaliśmy, aby zakończyć proces wycofywania się z rynku rosyjskiego. Chcieliśmy mieć pewność, że odpowiednio zadbaliśmy o naszych pracowników z rosyjskiego biura Grayling, którzy nie utożsamiają się z toczącą się wojną i podzielają powszechne uczucia oburzenia i przerażenia w związku z popełnianymi okrucieństwami. Po konsultacjach z kierownictwem rosyjskiego biura i naszym zespołem doszliśmy do wniosku, że jedynym wyjściem jest zamknięcie przedstawicielstwa Grayling w Rosji. Zrobimy to tak szybko, jak to będzie możliwe, zapewniając jednocześnie naszym koleżankom i kolegom jak największe wsparcie – mówi Richard Jukes, przewodniczący rady dyrektorów w Grayling.