Konsumenci oburzeni decyzjami Leroy Merlin znaleźli różne sposoby na wyrażanie krytyki wobec sieci. Do działań w social mediach czy protestów przed sklepami dołączyła także akcja polegająca na umieszczaniu w sklepach specjalnych etykiet z takimi napisami jak „Leroy Merlin wspiera ludobójstwo”.
Internauci postanowili bojkotować francuską markę także w popularnej aplikacji Google Maps. Korzystając z zakładki „Opinie”, użytkownicy platformy wystawiali niskie oceny sklepom Leroy Merlin oraz zamieszczali komentarze krytykujące decyzję o pozostaniu na rynku rosyjskim. Wygląda na to, że Google właśnie uniemożliwiło tego typu działania.
Zobacz również
Po wyszukaniu w aplikacji wybranego sklepu Leroy Merlin na terenie Polski, można zauważyć, że opcja „Napisz opinię” została wyłączona. Choć recenzje sprzed kilku tygodni wciąż są widoczne, użytkownicy nie mogą dodać nowych ocen.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]![Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]](https://nowymarketing.pl/wp-content/uploads/2024/11/Cover-photo-2024-11-06T140221-142x0-c-default.png)
Funkcja została zablokowana w przypadku niemal każdego sklepu w Polsce – ocenić można jedynie kilka placówek. Czy to celowe działanie ze strony Google?
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Przypomnijmy, że możliwość oceniania w aplikacji została zablokowana już miesiąc temu w przypadku wielu obiektów położonych na terenie Rosji. Google Maps i TripAdvisor uniemożliwiły wystawianie recenzji po tym, jak internauci zaczęli masowo zamieszczać w zakładce „Opinie” opisy i zdjęcia informujące o prawdziwej sytuacji w Ukrainie. Czy blokada ocen francuskiej sieci budowlanej to kolejna próba uciszenia głosów krytyki?
