W ramach starań o wzmacnianie pozycji polskich twórców, Netflix ogłosił pilotaż nowego systemu wynagrodzeń dla osób zaangażowanych w pracę nad produkcją tytułów, które osiągną określoną oglądalność w serwisie. Pilotem zostaną objęte na razie wybrane produkcje. Warunki i zasady dotyczące wynagrodzeń będą każdorazowo ustalane we współpracy z lokalnymi producentami. Porozumienie oparte o zapisy art. 18 Dyrektywy UE w sprawie prawa autorskiego i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym przyniesie korzyści osobom, które mają wpływ na sukces serialu – m.in. scenarzystom, reżyserom, operatorom filmowym, aktorom pierwszego i drugiego planu. Dodatkowe wynagrodzenie będzie wypłacane twórcom bezpośrednio.
– Jesteśmy dumni, że Netflix, jako pierwszy serwis streamingowy w Polsce, może zaproponować twórcom innowacyjne i partnerskie rozwiązanie, oparte na uzgodnieniach kontraktowych. Proponowane rozwiązanie jest pilotem i obejmuje wybrane produkcje. W najlepszym interesie polskich twórców są elastyczne rozwiązania, które uzupełniają istniejące procedury oparte o zbiorowe zarządzanie prawami. Takie też są zapisy dyrektywy unijnej. Testowane rozwiązanie jest formą samoregulacji opartej o swobodę umów, a jego kontynuacja będzie zależna od finalnego kształtu implementacji dyrektywy unijnej przez Polskę – mówi Rachel C. Schumacher, Senior Counsel, International Labour Relations, Netflix.
Zobacz również
– Cieszę się z pilotażowego rozwiązania, które Netflix wprowadza u nas w kraju. To dobry znak dla twórców – mówi Leszek Dawid, reżyser filmów „Broad Peak” i „Jesteś Bogiem” oraz seriali „W głębi lasu” czy „Pakt”.
– Bardzo się cieszę z nowej inicjatywy Netflix. Czekam na to rozwiązanie, które wydaje się ciekawym i potrzebnym uzupełnieniem istniejącego systemu. Fakt, że twórcy i obsada będą mogli dostawać dodatkowe wynagrodzenie z tytułu ilości odtworzeń w streamingu, to duży krok w kierunku znormalizowania zasad dotyczących naszej pracy w przestrzeni internetu. Poprzez brak odpowiednich przepisów w polskim prawie, póki co, nikt z nas nie otrzymuje takiej gratyfikacji, która funkcjonuje od wielu lat w przypadku odtworzeń utworów audiowizualnych w stacjach telewizyjnych, a od niedawna w innych krajach UE dotyczy także streamingu. Netflix wychodzi w ten sposób naprzeciw oczekiwaniom wielu ludzi w naszej branży – mówi Jan Holoubek, reżyser seriali „Wielka Woda” czy „Rojst”, a także filmu „25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy”.
– Proponowane rozwiązanie to bardzo dobra wiadomość dla polskich twórców, którzy będą mogli otrzymać dodatkowe wynagrodzenie za sukces danej produkcji – dodała Anna Kępińska, producentka takich seriali jak „Wielka Woda”, „Pakt” czy „Bez Tajemnic”.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Pilotaż systemu, do którego uruchomienia przygotowywano się od kilku miesięcy, jest oparty na rozwiązaniach wdrożonych przez Netflix we współpracy z przedstawicielami związków zawodowych zrzeszających część autorów i twórców w Niemczech, Szwecji i Norwegii.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Od początku swojej działalności nad Wisłą Netflix blisko współpracuje z polską branżą, z roku na rok zwiększając swoje zaangażowanie na rynku. W latach 2020-2021 serwis zainwestował 490 milionów złotych w rozwijanie biblioteki polskich filmów i seriali, (zarówno własnych, jak i licencjonowanych) a także w produkcję zagranicznych tytułów w Polsce. Przy produkcjach własnych Netflix powstało łącznie 2600 miejsc pracy.