Arduino otwiera nowy wymiar dla marketingu

Arduino otwiera nowy wymiar dla marketingu
Marketing statyczny sprawia, że odbiorcy obojętnieją na przekaz. Dziś liczy się maksymalna personalizacja przekazu i to, co wzbudza emocje. Te założenia spełnia reklama interaktywna. Choć jeszcze często postrzegana jest ona jako rodzaj novum, to gwarantuje o wiele większe zaangażowanie odbiorców.
O autorze
3 min czytania 2013-02-06

zdjęcie: arduino.cc

Stworzenie instalacji interaktywnej wymaga dużo większych nakładów pracy niż realizacja akcji bazującej na statycznym przekazie. Każdy projekt wymaga innego podejścia, zaprojektowania interakcji w innym obszarze, często z wykorzystaniem nowych, nieznanych technologii oraz czasochłonnych testów. A czas nagli… Dodatkowo w działach Research & Development płynie on kilka razy szybciej. 🙂

Czym jest Arduino?

Na szczęście kreatywni inżynierowie zyskali sprzymierzeńca w walce z uciekającym czasem – platformę Arduino. Służy ona do prototypowania instalacji elektronicznych w bardzo krótkim czasie. Łatwość użytkowania sprawiła, że polubili ją głównie artyści i designerzy. Projekt powstał we Włoszech, ale dzięki swojej otwartości (to projekt open-source) zyskał globalną popularność.

LinkedIn logo
Dziękujemy 90 000 fanom na LinkedInie. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Dowodem na bardzo mocne miejsce Arduino w świecie marketingu mogą być niektóre realizacje. Poniższy wybór jest mocno subiektywny, ale mam nadzieję ciekawy.

Jestem tu z wami

Projektowane dzięki Arduino instalacje mogą reagować na zmieniające się warunki. Pomiar temperatury, ciśnienia atmosferycznego, natężenia światła, głośności, wychylenia, siły, odległości, wilgotności, zmiana reakcji w zależności od godziny, pory dnia lub roku, dnia tygodnia – to wszystko sprawia, że instalacja przestaje działać w oderwaniu od otoczenia, a zaczyna naprawdę istnieć w przestrzeni i reagować na nią.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Świetnym przykładem instalacji wizualizującej dane z otoczenia jest SoundAffects – ściana stojąca przy Piątej Alei z wbudowanymi weń gniazdami jack, do których przechodnie mogą wpiąć słuchawki i posłuchać… dźwięków Nowego Jorku przetwarzanych w czasie rzeczywistym w utwór muzyczny. Instalacja bada natężenie ruchu ulicznego, poziom hałasu, ciśnienie, pogodę, aktywność telefonów komórkowych, kolor i światło. Bodźce odbierane naturalnie, często bezwiednie absorbowane, zostają przetworzone w muzykę, która odpowiada nastrojowi miasta.

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

Arduino jako wehikuł czasu

Interaktywny powrót do czasów dzieciństwa zapewniła wielka walka na śnieżki! Prawdziwa zima zawitała do Netizens w grudniu, kiedy za oknami na Śląsku panowały czarne chodniki i dodatnie temperatury.

Miotacz śnieżek w kilka dni? Udało się go stworzyć tylko dzięki Arduino! Odpowiednio mocne serwomechanizmy sterowane za pomocą Arduino odpowiadały za obrót i wychylenie lufy. Uczestnicy zabawy lokalizowali potencjalną ofiarę, za pomocą strzałek na klawiaturze ustawiali działo i wystrzeliwali śnieżkę. Pełna interakcja gwarantowana: testowane na Netizensach. 🙂

Arduino dla świątecznych życzeń i zimowego karmnika

W 2011 roku świąteczne telegramy z życzeniami drukowane były na żywo w specjalnie na tę okazję przygotowanej, zamiejscowej siedzibie świętego Mikołaja w Netizens. W pokoju znalazły się interaktywne elementy. Lampki choinkowe zmieniały sposób świecenia po kliknięciu w drzewko, przekrzywiony obrazek prostował się magicznie i po chwili znów opadał (on najbardziej nie dawał spokoju odwiedzającym – przecież panował szał przedświątecznych porządków). Infolinia świętego Mikołaja sygnalizowała swoją zajętość, migając na czerwono.

Wszystkimi elementami interaktywnymi oraz drukarką do telegramów sterowało Arduino.

Inny przykład związany z zimą, a dokładniej z dokarmianiem ptaków w tym okresie to Like-o-matic Bird Feeder – instalacja agencji Jamel. Wystarczyła określona liczba kliknięć w faceboookowego like’a na fan page’u Jamela, by oparty na Arduino mechanizm uruchomił kołowrotek wsypujący ziarno do karmnika. Gdy aktywność na FB agencji była niewielka, to mniejsza liczba like’ów sprawiała, że wysypywało się ziarno. Kiedy ruch wzrastał to, żeby nie przekarmić ptaszków potrzeba było dużo więcej like’ów do uruchomienia mechanizmu


Arduino a technologie zbliżeniowe

Rosnąca popularność technologii zbliżeniowych: RFID oraz NFC zaowocowała dedykowanymi dla Arduino rozwiązaniami. Adafruit ma w swojej ofercie specjalny shield obsługujący obydwa standardy. 

Grupa projektowa Digit z Londynu wykorzystała technologię NFC (w połączeniu oczywiście z Arduino), do realizacji firmowego projektu promocji zdrowego trybu życia: City Peaks Challenge. Pracownicy konkurowali między sobą, wchodząc po schodach (zamiast korzystać z windy). Zamontowane na parterze i szczycie budynku czytniki umożliwiały analizę szybkości wejścia. Wizualizację gromadzonych danych oparto o ikonografię związaną z londyńskimi drapaczami chmur, przedstawionymi w formie górskich szczytów.

Świetną okazją do wykorzystania technologii zbliżeniowych są także duże imprezy firmowe, na której każdy z gości otrzymuje opaskę z tagiem RFID. Wystarczy, by wszystkie instalacje, ekrany, a także szatnia i bary zostały wyposażone w czytniki. W ten sposób treści prezentowane gościom w trakcie imprezy (np. powitanie) mogą być w pełni spersonalizowane.

Arduino dla interaktywnego plakatu

Organizowany w Katowicach Art+bits Festival promowały zupełnie nowe Interaktywne Plakaty. Instalacja wykorzystuje tradycyjny nośnik, jakim są plakaty, zestawiając go z prezentacją multimedialnych treści. Plik plakatów, leżący na specjalnie przygotowanym stole, staje się interfejsem dotykowym. Pozwala oglądającym wejść w interakcję z przygotowaną prezentacją, rozszerza możliwości papierowego nośnika. Odchodząc, można zabrać wydruk, który staje się takim klasycznym plakatem, do jakiego jesteśmy przyzwyczajeni.

Platforma Arduino skupia ogromną, kreatywną społeczność. Dzięki niej projekt nieprzerwanie się rozwija, a oferta rozszerzeń (tzw. shieldów) wciąż poszerza. Nie ma problemu również gdy ktoś chce tworzyć własne dodatkowe moduły. Dlatego tak dobrze platforma nadaje się do testowania nowych i nietypowych rozwiązań oraz do tworzenia działających prototypów instalacji w krótkim czasie.

Po tradycyjną formę w zupełnie nowej odsłonie sięgnął także tokijski kolektyw “Drawing and Manual”, przygotowując witrynę butiku Issey Miyake. Projekt witryny wykorzystuje mechanizm znany ze starych, dworcowych tablic, tworząc ruchomy obraz widoczny z ulicy. Animowane oddzielnie 42 fragmenty przedstawiają raz w całości duże szkice, a raz pojedyncze projekty Miyake. Przerzucaniem wydruków steruje 7 Arduino (po jednym na każdą kolumnę), wykorzystując do tego modelarskie, łatwo dostępne, serwomechanizmy. Świetny projekt – niezwykle oszczędny w formie, dopracowany w najdrobniejszym szczególe.

Powyższe przykłady to zaledwie uwertura do możliwości jakie stwarza Arduino dla nowoczesnego marketingu. Bo oprócz prostoty, za którą idzie krótki czas w jaki można wyszkolić się w obsłudze platformy zaletą główną staje się otwartość na modyfikacje. Więc z Arduino dla komunikacji marek angażującej wręcz fizycznie uwagę i zmysły konsumentów – sky is the limit !

Anna Widera,

creative technologist, agencja Netizens, dział Research & Development