Tym jednym materiałem udało jej się ustanowić kilka rekordów, wiele osób rozbawić, kilka rozgniewać. Wizerunkowa wpadka czy przypadkowy sukces artystki? Jak sprawę skomentowały sieci inne znane osoby? Czy w internecie rozpoczyna się celebrycka walka na memy? Instytut Monitorowania Mediów w ramach projektu Kompas Social Media przedstawia medialne skutki wydarzenia, które w sieci skutecznie przyćmiło wybory w USA, expose premiera Donalda Tuska i smoleńskie ekshumacje.
Jeśli Natalia Lesz chciała stać się memem, natchnieniem dla facebookowych prześmiewców, bohaterką artykułów wszystkich portali plotkarskich oraz kilku poważniejszych – z pewnością jej się to udało. Popularnością tekstu Lesz zaskoczona była nawet redakcja NaTemat.pl – tekst polubiło ponad 6 tys. osób w ciągu pierwszej doby po publikacji. Po dwóch dniach – liczba fanów przekroczyła 7 tys. Pierwszy komentarz internauty: „Natalia, nic nie kumasz:D” dostał ponad 1000 „lajków”. Kolejny: „jeśli moje dziecko zapyta kiedyś co oznacza słowo "kompromitacja" pokaże mu ten artykuł :D” – niemal 700. Na fali zainteresowania tematem oraz w związku z wyraźną potrzebą artystki, żeby sprawę wyjaśnić i zamknąć, Tomasz Machała opublikował wywiad z Natalią Lesz, dolewając tym samym oliwy do ognia. Komentarze do wywiadu podzielić można na te, które wytykają kolejne rażące błędy Lesz oraz te, które koncentrują się na dziennikarzu, uderzające w „tendencyjne pytania” oraz niedociągnięcia redakcyjne tekstu. Pytanie: „W jakich była Pani stosunkach z Internetem?” ma sporą szansę na zostanie odrębnym memem.
Co oburzyło internatów?
Najczęściej wyśmiewanym fragmentem publikacji Natalii Lesz jest sugestia, że gdyby przytuliła Magika, żyłby nadal i komponował razem z nią. Magik, raper związany z Kalibrem 44 i Paktofoniką, popełnił samobójstwo 12 lat temu. Przyczyny zdarzenia wciąż nie są do końca jasne, istnieje wiele hipotez. Obecnie najpopularniejszą wśród internetowych prześmiewców jest wersja, że winna jest Natalia Lesz i brak przytulania. Dodatkowo artystka wyjaśniła, że przeszkodą w przytulaniu był fakt, iż w tym krytycznym czasie: „mieszkała, studiowała, kochała i próbowała stawiać pierwsze kroki zawodowe w Stanach”, co oczywiście zostało wyszydzone przez internetowych hejterów. Z falą oburzenia spotkało się porównanie użyte przez Lesz – swój duet z Magikiem zestawiła z nagrywającymi wspólnie Liberem i Sylwią Grzeszczak, co przez fanów hip-hopu uznane zostało za szarganie świętości. Osoby zajmujące się tym gatunkiem muzycznym – jak Maciej Dziedzic, bloger rappr.pl – wytykali piosenkarce błędy merytoryczne, wyśmiewali też jej naiwne próby analizy stanów emocjonalnych Magika. Od momentu publikacji tekstu Lesz pojawiło się kilkadziesiąt materiałów internetowych – informacje o jej wpisie pojawiły się we wszystkich portalach plotkarskich oraz wielu informacyjnych. Lesz przyczyniła się aktywnie do wzrostu liczby publikacji kolejnymi modyfikacjami tekstu oraz wypowiedziami na jego temat.
Znani o Lesz
Nie tylko anonimowi internauci zgromadzeni na prześmiewczych profilach i forach wyśmiewają publikację artystki. Głos w tej sprawie zabrało kilka znanych osób.
- Ktoś oszalał. Więcej talentu literackiego i zwykłego życiowego luzu tudzież poczucia humoru życzmy Natalii Lesz, bo zaczynają się jakieś zapasy w kisielu z internautami, za to z Paktofoniką w tle, robić. Nie rozumiem, po co jej ten wywiad. Póki co, nie jest ani Szymborską, ani Pilchem, ani tym bardziej Henrykiem Sienkiewiczem – napisała Karolina Korwin-Piotrowska na swoim profilu na Facebooku, co znalazło poparcie 38 osób.
Andrzej Saramonowicz, reżyser, zauważył na swoim profilu: Natalia Lesz - pisząc, że gdyby miała okazję przytulić Magika, ów żyłby do dziś szczęśliwie - uświadomiła mi, że mogłem w podobny sposób uratować Marylin Monroe, Janis Joplin, Joannę D'arc, Heloizę, a może nawet i Kleopatrę, ale się jakoś kurwa - pechowo dla nich - nie złożyło…. Wypowiedź tę poparły 463 osoby, 69 udostępniło oraz zacytował portal Pudelek.pl – co również odnotowane zostało przez Saranowicza w kolejnym poście.