TikTok Ad Awards 2025

TikTok Ad Awards 2025

TikTok Ad Awards 2025

Ostatni dzwonek na zgłoszenia do konkursu TikTok Ad Awards CE 2025! Termin upływa 24 września br.

Zgłoś kampanię

Dobry konflikt i gęstość fanu, czyli storytelling i grywalizacja w służbie zangażowanej społeczności

Tekst na podstawie wystąpień prelegentów szczecińskiego #TechKlubu (spotkań dla osób zainteresowanych nowymi technologiami i trzecim sektorem) – Martina T. Karmasza – specjalisty ds. marketingu i twórcy koncepcji stroytellingowych dla startupów oraz Michała Jeski,
O autorze
2 min czytania 2016-02-25

wiceprezesa fundacji HIGHLIGHT/inaczej – współtwórcy największych grywalizacji społecznych w Polsce. 

Storytelling, czyli Twoja marka na przekór złemu światu 

Dobre historie. Któż ich nie lubi? Intrygują, angażują, zapadają w pamięć. A jak stworzyć „story” dla marki? Zaczynając tradycyjnie od określenia celu i grupy docelowej. Gdy te podstawy już mamy wybieramy klucze fascynacji, które pomagają tworzyć historie. To według nich należy konstruować szkielet opowieści. Swojego odbiorcę możesz zafascynować na siedem sposobów: zdradzić mu tajemnicę, obiecać władzę nad własnym życiem, wskazać prestiżowy kierunek, wzbudzić zaufanie lub pożądanie, kusić wejściem na drogę występku lub bijąc na alarm w ważnej sprawie.

Czas na bohatera. I to nie byle jakiego – charakterystycznego, łatwo rozpoznawalnego, wyróżniającego się. Historia bohatera opiera się na schemacie znanym z bajek –  dawniej żył spokojnie, lecz nagle coś zakłóciło sielankę. Chce coś, czego mieć nie może; rozdzielono go z kimś lub czymś dla niego ważnym; szuka odkupienia za popełniony błąd. Te przeszkody, określane mianem konfliktu to sedno opowieści. „Konflikt jest dobry” – tłumaczy Martin T. Karmasz, który na co dzień pracuje w Berlinie, gdzie tworzy koncepcje storytellingowe dla startupów. „Fakty się zdewaluowały, dlatego marka powinna mieć wroga – ideę, przeciw której występuje” – dodaje. Na potrzeby marketingu treści można przyjąć następujące założenie: konflikt to dramatyzacja sytuacji, którego rozwiązaniem jest Twój produkt.

Aby historia była intrygująca nie można odkrywać wszystkich kart. Osoby rozpoczynające przygodę ze storytellingiem mogą skorzystać ze sprawdzonego sposobu na  „zamieszanie” w opowieści. Wystarczy wyobrazić sobie elementy historii jako części. Spisać je na odrębnych karteczkach samoprzylepnych i wymieszać. Dzięki temu zabiegowi wprowadzimy filmową narrację i zaangażujemy odbiorców.

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Grywalizacja, czyli niech gęstość fanu sięgnie sufitu 

Skoro mowa o angażowaniu, to na tym polu palmę pierwszeństwa dzierżą bezsprzecznie gry. Dlaczego więc nie wykorzystać sprawdzonych w grach metod, by zwiększyć skuteczności działań firmy lub organizacji? Tu w sukurs przychodzi grywalizacja (też: gryfikacja, gamifikacja), która mechanizmy z gier stosuje w sytuacjach, które grami nie są, a jej celem jest ściśle określona zmiana zachowania ludzi.

Teoria brzmi skomplikowanie? Przejdźmy więc do praktyki. A tam znajdziemy przykłady wdrożeń grywalizacji proste – na przykład boisko piłki nożnej w pisuarze czy jednoręki bandyta wymieniający psie odchody na łakocie dla pupili, a także, jak to w życiu bywa, te bardziej zaawansowane. Prosty lub nie – każdy dobry projekt grywalizacji wymaga wiedzy, przemyśleń i wielu testów. „Należy właściwie zdefiniować problem, określić cele projektu i pożądane zachowania, poznać grupę docelową i jej motywacje” – wyjaśnia Michał Jeska z fundacji HIGHLIGHT/inaczej, który uczestniczył w tworzeniu największych grywalizacji społecznych w Polsce.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Gdy uporamy się już ze strategią musimy wybrać spośród szeregu odmian rozrywki. W końcu czym byłaby grywalizacja bez zabawy? Do wyboru mamy rozrywkę sensacyjną, wyzywającą, fantasy, społeczną, dla odkrywców, wciągająca historię, hyde park i mało wymagającą, czyli luz. Elementy możemy stosować pojedynczo lub łączyć – wedle uznania. Ważne, by pamiętać o właściwej gęstości fanu (autorskie określenie ukute przez fundację H/i, definiujące częstotliwość pojawiania się atrakcyjnych dla uczestnika zdarzeń), bo to ona, nie nagrody i punkty, decydują o jakości przygotowanej gryfikacji.

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

Zainteresowanym tworzeniem grywalizacji polecamy bezpłatną publikację „Grywalizacja. Zrób to sam!”, który znajdziecie na grywalizujemy.pl. Poradnik opisuje przykłady wykorzystania gamifikacji w kraju i na świecie i jest źródłem inspiracji dla początkujących grywalizatorów.