Agencja They.pl sprawdziła, czy pracownicy warszawskiego Mordoru są równie szybcy (i skuteczni), co polski piłkarz.
Na facebookowym profilu marki pojawiło zaproszenie do wzięcia udziału w akcji. 5 butelek czekało na chętnych pod wskazanym adresem dokładnie przez 9 minut. Ulica Konstruktorska to serce warszawskiego zagłębia korporacyjnego. Miejsce, w którym na co dzień pracuje ok. 100 tysięcy osób.
Zobacz również
Chętni byli, ale żaden nie okazał się tak skuteczny jak Robert Lewandowski. Zainteresowani potrzebowali 15 minut na przejęcie trunku. Z prostego rachunku wynika, że w tym czasie Lewy strzeliłby 8 bramek. Wniosek: akcje aktywizujące pracowników biur na Mokotowie warto organizować – częściej.