fot. kurasinski.com
Za 2017 rok suma przychodów blogera wyniosła ponad 344 tys. zł, co jest znaczącym wzrostem w porównaniu do 2016 roku, kiedy to przychód wyniósł prawie 194 tys. zł netto.
Zobacz również
– Blog to już tylko jedna (z mniejszych w dodatku) platform. I jej znaczenie będzie spadało (ale jest istotna z innych powodów takich jak chociażby SEO). Z roku na rok rośnie odpowiedzialność wobec partnerów i klientów i pojawiają się bardzo ciekawe okazje do współpracy – to też efekt edukacji rynku, podwyższania świadomości agencji jak i samych klientów.
Autor jednak pokazuje inne alternatywy, na które warto zwrócić uwagę: wystąpienia publiczne, szkolenia w firmach, czy bycie jurorem w konkursach branżowych.
Kurasiński daje do zrozumienia w swoim wpisie, że rok 2018 będzie próbował wielu rzeczy: – Mój blog (kurasinski.com) notuje żenujące wyniki: 15-20 tysięcy UU / msc ale za to zasięgi w SM dochodzą już do 300-400 tysięcy. Nie wydałem jeszcze żadnej książki, nie uruchomiłem szkoleń online, nie monetyzuję newslettera to jak to mam w planach – a to wszystko też może pracować na przychód i to w większości wypadków pasywnie.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Poniżej możecie zobaczyć statystyki, które autor zamieścił we wpisie na Facebooku:
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Cały post do przeczytania → tutaj.