Łukasz Ciuchnicki

Łukasz Ciuchnicki

Mówi o sobie tak: „byłem seksy, byłem sassy i w sumie, to nadal jestem, tylko że ciut brzydszy Pan Hrabia Miód życia mańkut, w dumie kąpany od dziecka czytający Hegla wygadany fiut, charyzmy miał w bród, jak wad Hamsun Knut, może dlatego, marzył być, jak Rimbaud?”. Copywriter z przypadku, creative director z wyboru, pisarz z powołania. Ten sam, który 14 stycznia 2022 roku, niemal umarł, nie umarł, gdyż, był i nadal jest, jak byk uparty, jeżeli chcesz, to pomóż mu nieść krzyż i wesprzyj zbiórkę na portalu SiePomaga.pl.