O marce Gym Hero opowiada Piotrek Szczepański, jej brand manager.
Na początek trochę o historii Gym Hero – jakie były Wasze przełomowe momenty, a także największe wyzwania?
Gym Hero wspiera i motywuje swoje klientki już 5 lat. Przełomowych momentów w życiu marki było od groma. Niemal każdego roku udaje nam się wprowadzać na polski rynek nowości ze świata lub tworzyć nowe niedostępne do tej pory produkty.
Zobacz również
Naszym największym wyzwaniem od zawsze była produkcja, ponieważ kiedy wchodziliśmy w ten biznes byliśmy całkiem zieloni w tym temacie.
Jak powstało Gym Hero?
Markę założyła Natalia i ja – Piotrek. W 2015 roku oboje pracowaliśmy w dziale marketingu Fitness Club S4, jednej z największych i najstarszych sieci klubów fitness w Polsce. W tym czasie pojawiła się możliwość wzięcia udziału w konkursie na dotację unijną.
Przygotowania do niego przypominały szykowanie się do matury. Cała masa analizowania rynku, pisanie biznes planu etc. Koniec końców Natalia zajęła w konkursie 2-gie miejsce i tym samy pozyskała pierwsze finansowanie na start działalności.
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
Generalnie starczyło nam na stworzenie strony www, logotypu i kupienie kilku sprzętów. Z niewielkich oszczędności i w wyniku analizy contentu instagramowego postanowiliśmy postawić wszystko na jedną kartę – produkcję shakerów do białka.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Najciekawsze w tej decyzji było to, że postanowiliśmy zmienić reguły gry i redefiniować estetykę i przeznaczenie tego produktu. Każda firma oferowała te shakery w bardzo niskich cenach lub jako darmowy dodatek „wizytówkę” z adresem www i logotypem. Zainspirowani instagramową estetyką, postanowiliśmy stworzyć kolekcję tych shakerów w najbardziej kobiecych kolorach, przemycając przy tym motywujące hasła. Efekt poszedł viralowo – każda dziewczyna chciała mieć ten shaker – w początkowym okresie firmy sprzedaliśmy ich około 20 tysięcy.
Jakimi wartościami kierowaliście się przy budowie marki?
Od początku stawialiśmy na motywację i dialog z klientem. Naszym głównym założeniem było słuchanie naszych fanek, które miały realny wpływ na to, co produkowaliśmy. Ustalaliśmy z nimi kolorystykę i asortyment, żeby jak najlepiej sprostać ich oczekiwaniom. Teraz również kontynuujemy te praktyki, ale już mniej oficjalnie, ponieważ konkurencja bez granic czerpała z naszej relacji z naszymi klientkami.
Kim jest klientka Gym Hero?
To pytanie jest naprawdę trudne. Ciężko określić nasze fanki z poziomu psychologicznego czy estetycznego, a zamykanie ich w ramach marketingowych grup targetowych nie ma sensu, bo nic o nich nie powie.
Z naszej strony kreujemy doskonałej jakości ubrania dla aktywnych kobiet. Nie ważne, czy są profesjonalnymi sportsmenkami, czy ćwiczą w domu czy na siłowni. Ważne, że znalazły w sobie motywację oraz obrały i zdefiniowały cel. Nasze logo to interpretacja kompasu, który zawsze ma przypominać dokąd zmierzasz.
Co charakteryzuje Waszą markę?
Jako marka jesteśmy otwarci. Wierzymy w nasze fanki, śledzimy ich sukcesy i porażki. Ciągle szukamy pretekstu by poznawać je na żywo – organizujemy DJ Trainingi, kampanie społeczne, których bohaterki wybieramy spośród naszych fanek. Takie działania pozwalają budować naprawdę długotrwałe relacje, a dziewczyny czują emocjonalną więź – niby z marką, ale tak naprawdę z nami.
Na jakie elementy kładziecie największy nacisk przy budowaniu wizerunku Waszej marki?
Szczerość. Na początku wychodziliśmy z założeń stricte estetycznych, budowaliśmy content, który byłby zgodny ze światowymi trendami – super sylwetki, lekko nasycone seksapilem. Z biegiem lat, kiedy jeszcze lepiej poznaliśmy nasze fanki, zrozumieliśmy, że nasz content nie musi pokazywać ideału tylko prawdę. A prawda jest taka, że dziewczyny są zmęczone oglądaniem ideałów. Chcą zobaczyć jak ONE będą wyglądać w naszych ubraniach. Właśnie dlatego od jakiegoś czasu idziemy w stronę pokazywania wszelkich istniejących sylwetek.
Gym Hero odnalazło swoją tożsamość w nurcie Body Positive i tego będziemy się trzymać.
Przy wykorzystaniu jakich narzędzi marketingowych promujecie Gym Hero?
W temacie wykorzystywania narzędzi marketingowych raczej nie odkrywamy Ameryki – CRM, FB add manager itd. Jednak nasze zasięgi od zawsze budujemy organikiem – i tutaj stajemy na głowie, żeby zaskoczyć i zaangażować nasze fanki – eventy, kampanie społeczne, konkursy w mediach społecznościowych – tutaj jesteśmy najmocniejsi.
Jaka jest Wasza ulubiona kampania, którą stworzyliście?
F0TH – From Zero To Hero i Be My Hero – obie akcje miały charakter społeczny. Pokazywały historie kobiet, które pokonały przeciwności i osiągnęły cel. Dostaliśmy setki zgłoszeń, czytaliśmy i słuchaliśmy dziesiątek historii. To było naprawdę niesamowite doznanie – uczące pokory i szacunku do ludzi i ogólnie życia. Obie kampanie miały niesamowite sześciocyfrowe zasięgi. To właśnie pokazuje ten trend, że ludzie są zmęczeni pokazywaniem idealnego życia i chętniej angażują się w prawdziwe historie niż kolejną akcję marketingową ze znaną blogerką, która raz sprzedaje zegarki, raz futro a raz ubrania sportowe.
Co wyróżnia Gym Hero na tle pozostałych, konkurencyjnych marek?
Właśnie to szczere podejście, które tworzy społeczność. Tworzy prawdziwe więzi. Kiedyś jedna z naszych fanek po sesji zdjęciowej, w której brała udział, nazwała nas rodzicami chrzestnymi ludzkich relacji. Wielokrotnie dajemy naszych fankom możliwość spotkania się w realnym świecie – z tych spotkań wynikają później długoletnie znajomości i przyjaźnie. To jest coś, z czego jesteśmy naprawdę dumni.
Jakie są Wasze plany na przyszłość?
Rozwój marki – rozszerzenie asortymentu, stworzenie linii odzieży męskiej i może wreszcie prawdziwe, zaplanowane wejście na rynki zagraniczne.
Ekipa Gym Hero:
Kolejno: Kasia – wyjątkowo empatyczna obsługa klienta, Marcin – art director, Marek – chief operator director, Natalia – queen & founder of Gym Hero Brand, Piotrek – brand director.